Femme fatale recenzja

Kolejna dobra powieść od Kasi.

Autor: @Rozchelstana_Owca ·2 minuty
2021-05-13
Skomentuj
3 Polubienia
Dzisiaj na Instagramie pytałam, czy trafiło się Wam nie przeczytać powieści debiutanckiej ulubionego Autora. Dziwna sprawa, bo fanką Kasi Haner jestem od dawien dawna, a po dziś dzień nie przeczytałam „Sponsora”. I to nie kwestia, że był słaby czy coś mi się nie podobało, po prostu brakło mi czasu. Nie zmienia to jednak faktu, że czytam pozostałe powieści spod jej pióra i nigdy mnie nie zawiodła. Ileż ja się zastanawiałam jak pani Haner pociągnie kontynuację „Skandalu” i przyznaję, znowu zostałam z tęsknotą za bohaterami.

Julia tak po prawdzie po skandalu jaki wybuchł, ucieka za granicę, poskładać swoje życie. Przyjmuje ofertę pracy w Paryżu i zaczyna interesować się pewnym Francuzem. Mimo to Los bywa przewrotny i na jej drodze stawia ex – kochanka. Julia jednak nie jest już tą samą dziewczyną. Zmieniła się, więc James będzie miał niezły orzech do zgryzienia.

Autorka raz za razem zaskakuje mnie tym, jak prowadzi swoje historie. Uwielbiam lekkość jej pióra, pomysłowość, erotyzm, który nie odstrasza, a powoduje rumieńce na twarzy. Tym razem akcja rozwija się powoli i statycznie, bez pośpiechu. I to właśnie uważam za ogromny plus, bo nie do końca widziałam rzucenie nas, od razu na głęboką wodę. Myślę, że mogłoby się wtedy dziać za dużo i chaotycznie. Nie ma co kryć, że Kasia ma ogrom talentu, który umiejętnie wykorzystuje do zaspokojenia, naszych czytelniczych potrzeb. Kiedy tempo zaczyna narastać, nie wiemy, czy zderzymy się ze ścianą, czy wypadniemy z drogi, bo to, co Pisarka zrobiła z fabułą to totalna bomba!

Lubię Kasi powieści, lubię to, że jest odważna i pomysłowa, że kończy powieść w takim momencie, iż zostaje się z rozdartym sercem i ma ochotę się krzyczeć, dlaczego nie wiemy co będzie dalej. Zupełnie odpływam przy bohaterach, jak to mówią przysłowiowo: ”mogą mnie z łóżkiem wynieść, a ja bym nie zauważyła”. Nie oczywistości i zagadki mnożą się niczym króliki, a ja chcę już kontynuację, mimo że wiem, iż to tak nie działa.

Cieszę się, że jest mi dane, raz za razem oddawać czas na czytanie takich książek. Po Kasię sięgam w ciemno, bo wiem, że jest świadoma swoich umiejętności i wie jak okręcić sobie wokoło palca takich Czytaczy jak ja! „Femme Fatale” daje kopa, uzależnia, intryguje, krępuje nas swoimi emocjami i zdarzeniami. Kolejna doskonała pozycja od pani Haner.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-13
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Femme fatale
Femme fatale
"K.N. Haner"
8.1/10
Cykl: Skandal, tom 2

Katarzyna Nowakowska jako K.N. Haner podbiła serca tysięcy Polek. Później wciągnęła je w zmysłowy, fascynujący świat Skandalu. Jej nowa powieść wbija w fotel. Za dnia – elegancka, profesjonaln...

Komentarze
Femme fatale
Femme fatale
"K.N. Haner"
8.1/10
Cykl: Skandal, tom 2
Katarzyna Nowakowska jako K.N. Haner podbiła serca tysięcy Polek. Później wciągnęła je w zmysłowy, fascynujący świat Skandalu. Jej nowa powieść wbija w fotel. Za dnia – elegancka, profesjonaln...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hej Moliki 🥰 :) Dzisiaj wskoczę do was z opinią książki "FEMME FATALE" Katarzyny Nowakowskiej :) Będzie kontrowersyjnie i gorąco !!! Rozpali Wasze zmysły !!! 🔥🔥🔥 Przepiękna okładka, która przyciąga ...

@sylwiak801 @sylwiak801

Zaczęło się od 'Skandalu', który zmienił ją w prawdzią "Femme Fatale". Jest to druga część cyklu ‘Skandal” autorstwa Katarzyny Nowakowskiej. Jeszcze więcej pikanterii, nieoczekiwanych zdarzeń i wię...

@ksiazkowy_mruczek @ksiazkowy_mruczek

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Schwytany Onyks
Nie tak to sobie wyobrażałam...

Od kiedy mój domek świeci pustkami, po odejściu Rudzielca, zapragnęłam jakiejś lekkiej lektury. Łatwej do opanowania, nie wymagającej, sprawiającej, że mój mózg może s...

Recenzja książki Schwytany Onyks
Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Zabawa na 102!

Jeszcze kilka lat wstecz, nikt by nie pomyślał, że doczekamy się ery książek paragrafowych (inaczej zwane gamebook'ami czy po prostu książkami z kilkoma opcjami do wybor...

Recenzja książki Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania

Nowe recenzje

Plebania
Księża katoliccy - wersja polska
@Meszuge:

W przypadku takich publikacji prawie zawsze najpierw sprawdzam, kim jest autor. Artur Nowak, adwokat i publicysta, pisz...

Recenzja książki Plebania
Z tej strony Sam
Poruszająca opowieść o wypadku, stracie, żałobi...
@burgundowez...:

„Pozwolić komuś odjeść, oznacza coś innego, niż zapomnieć. To stan równowagi między życiem dalej a spoglądaniem wstecz ...

Recenzja książki Z tej strony Sam
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz"
@tatiaszaale...:

“My po prostu jesteśmy stąd… Mówimy po niemiecku, ale nasza narodowość ciągle się zmienia”. Żuławska, piękna wieś. Życ...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl