Kolacja bałwochwalców recenzja

Kolacja bałwochwalców

Autor: @Aga_M_B ·1 minuta
2023-12-12
Skomentuj
1 Polubienie
Ewelina Karpińska-Morek jest dziennikarką, autorką wielu wartościowych reportaży. Ostatnio popełniła intrygującą powieść.

"Kolacja bałwochwalców" to książka, która nie tylko dostarczy Wam wielu emocji, poszerzy w bardzo swobodny sposób wiedzę. Znajdziecie tu mnóstwo informacji, których zdobycie wymagało od autorki poszukiwań i weryfikacji. Jestem pełna podziwu. Tytuł doskonale odzwierciedla poruszony w treści problem, a przyglądając się okładce (wielki ukłon w stronę graficzki Aleksandry Czudżak), można się poczuć jak podczas odgadywania świętego po atrybutach. Dobrze to zrobić po przeczytaniu książki.

W Krakowie dochodzi do kradzieży relikwii św. Stanisława. Złodziej zostawia na ołtarzu warkocz. Dziwna sprawa.

O tym wydarzeniu dowiaduje się bystra dziennikarka Laura Farkas, która rozpoczyna śledztwo. Praca nad rozwiązaniem zagadki wiąże się z wyjazdami, kontaktami z wysoko postawionymi ludźmi Kościoła i ze znawcami tematu. Okazuje się, że do podobnych kradzieży doszło w Wielkiej Brytanii i na Węgrzech. Poza tym w parku w Kobierzynie w zagadkowych okolicznościach traci życie fizyk codziennie zachwycający się balansującą rzeźbą Jaksy. W jaki sposób powiązane są te zdarzenia?
Laura, jak przystało na dobrą dziennikarkę, sama zaczyna zgłębiać wiedzę na temat relikwii i postaci świętych, z którymi są związane.
Do czego doprowadzą wyniki śledztwa?
Przez powieść przewija się kilka bardzo ciekawych postaci. Na przykład Dragomir Frankopan pojawia się niepozornie na początku, ale w dalszej części zaczyna odgrywać coraz bardziej znaczącą rolę. Albo Biskup Mrugała o szerokiej wiedzy jest ujmujacy, ale skrywa tajemnicę. Laura Farkas - niezwykle charyzmatyczna postać, do której od początku czułam sympatię.

Bardzo gładko wchodzi się w świat przedstawiony. Opisy uruchamiają wyobraźnię. Wiele elementów skłania do oderwania się od lektury w celu poszukiwania dodatkowych informacji, co uwielbiam. Od pierwszych stron czułam się zaangażowana emocjonalnie w ciekawy wątek kryminalny połączony z kontrowersyjnymi praktykami w kościele.
Kult relikwii, dla mnie niepojętej sławy, wywołuje we mnie negatywne odczucia z powodu pobudek, którymi od wieków kieruje się kler wykorzystujący naiwność lub/i głęboką wiarę ludzi.
Powieść czyta się jednym tchem. Autorka ma lekkie pióro, świetnie żągluje slowami. Nie pozostawia uczucia niedosytu. Na pewno zasługuje na uwagę szerokiego grona czytelników poszukujących w książkach wątków sensacyjnych i kryminalnych.

Gorąco zachęcam do lektury.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kolacja bałwochwalców
Kolacja bałwochwalców
Ewelina Karpińska- Morek
8/10

Z Polski, Węgier i Wielkiej Brytanii zostają skradzione cenne relikwie. Ten, kto kradnie, zostawia ślady. Jednocześnie na terenie przyszpitalnego parku w Kobierzynie zostają znalezione zwłoki emeryt...

Komentarze
Kolacja bałwochwalców
Kolacja bałwochwalców
Ewelina Karpińska- Morek
8/10
Z Polski, Węgier i Wielkiej Brytanii zostają skradzione cenne relikwie. Ten, kto kradnie, zostawia ślady. Jednocześnie na terenie przyszpitalnego parku w Kobierzynie zostają znalezione zwłoki emeryt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Aga_M_B

Nasze portrety
Nasze portrety – puzzle życia

Po lekturze "Co za Meksyk!" Karoliny Winiarskiej byłam zachwycona piórem autorki na tyle, by sięgnąć po jej najnowszą powieść „Nasze portrety”. Pierwsze spotkanie pokaza...

Recenzja książki Nasze portrety
Klubowe dziewczyny 2. Nadzieja umiera ostatnia
Trzej mężczyźni. Trzy życia. Trzy historie. Jeden klub.

Bywa, że pisarze, tworząc, opierają się na własnych doświadczeniach życiowych. Stają się one inspiracją i są przetwarzane zgodnie z potrzebami fabuły lub mają charakter ...

Recenzja książki Klubowe dziewczyny 2. Nadzieja umiera ostatnia

Nowe recenzje

Świąteczna mozaika
(Nie) Świąteczna układanka
@Mirka:

@Obrazek „Tajemnice tworzą w głowach brzydkie dziury, które chce się koniecznie wypełnić.” Często przy wyborze k...

Recenzja książki Świąteczna mozaika
Stasiek, jeszcze chwilkę
Stasiek, poczekaj!
@patrycja.lu...:

W "Stasiek, jeszcze chwilkę" poznajemy Henię - ekscentryczną, barwną staruszkę, która po cichu czyni dobre uczynki dzię...

Recenzja książki Stasiek, jeszcze chwilkę
Duchowe Labolatorium
Dramat
@aniabruchal89:

- [..] trzeba wierzyć. Wierzyć. Cóż innego nam pozostaje? - W co? - W Boga. I w dobro, które tkwi w ludziach. ...

Recenzja książki Duchowe Labolatorium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl