Marysieńka Sobieska recenzja

Kochanka, królowa...

TYLKO U NAS
Autor: @Renax ·2 minuty
2020-09-08
Skomentuj
9 Polubień
Książka jest dla mnie niezwykła, choć napisana dosyć ciężko. Przez ten styl trzeba się przedzierać, gdyż autor - jak to on - wczuł się w epokę i naszpikował wywód stylem XVII-wiecznym, a więc wtrąceniami francuskimi, bo Marysieńka była Francuzką i archaizmami z epoki. Ale warto jest się przedrzeć przez ten gąszcz słów, bo książka jest naprawdę wartościowa. Boy pokazuje postać Marysieńki Sobieskiej na tle ówczesnych badań i obala wiele mitów, zarówno tych na plus, jak i tych na minus, wobec jej i wobec ukochanego, Jana III Sobieskiego. Tak się złożyło, że obiekt miłości był ostatnim wybitnym królem Polski, że miał projekt wprowadzenia na tron swojego syna, że byłoby to chyba zbawienne dla Polski, gdyby nie 'jędzowatość' Marysieńki.... Ta część historyczna była dla mnie, miłośniczki historii wielką gratką. Kopalnia wiedzy, ta książka.
Poza tym Boy bazuje na samych listach. A, jak pisze, było to niełatwe, bo oryginały albo przepadły, albo były niedostępne. On dotarł do nich i podaje źródła. Pisze o tym jak autorzy dziewiętnastowiecznych odpisów tych listów opuszczali pikantne i romantyczne fragmenty. Poza tym bardzo jestem ciekawa, czy źródła opisane przez Boya przetrwały wojnę. Ale to już inny temat, godny zgłębienia.
Boy-Żeleński był niesamowity jak na swoją epokę. Oparł się historiozofii ze swojej epoki dwudziestolecia i starał się interpretować tę słynną parę tak, jak to wyglądało w epoce, w jakiej żyli. A miłość Marysieńki i Jana Sobieskiego była niesamowita, bo pełna przeszkód i wybojów, ale szczera. Śledziłam to z zapartym tchem, no bo Marysieńka poznała go będąc młodą mężatką 'za Zamoyskim'. Potem lawirowała pomiędzy mężem, królową, przyjacielem a upragnioną Francją. Potem wkręciła jego w politykę polską i doprowadziła do tego, że został królem. Boy idzie dalej, bo nie wybiela Marysieńki. Bądźmy szczerzy, to jędza była i jak już została wdową, jak już nie miała wsparcia prawego i spokojnego w gruncie rzeczy Jana, to tak pomieszała w polityce i w swojej rodzinie, że pamięć o tej piekielnicy na długo pozostała.
Ale i pozostały ich piękne listy, a raczej ich część, które są świadectwem autentycznej miłości i przyjaźni, tak nietypowej na tle swoich czasów.
Boy przeplata więc politykę i prywatne życie Sobieskich, a wcześniej Zamoyskich, w co wprowadzają ich listy. Wszystko to bardzo ciekawe, pomimo tego trudnego stylu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-12-13
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Marysieńka Sobieska
3 wydania
Marysieńka Sobieska
Tadeusz Boy-Żeleński
7.5/10

Komentarze
Marysieńka Sobieska
3 wydania
Marysieńka Sobieska
Tadeusz Boy-Żeleński
7.5/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mój kłopot z książką Tadeusza Żeleńskiego był taki, że o Marysieńce Boy napisał za mało, a o Sobieskim… za dużo. Zatem o czym jest ta książka? Z pewnością niezastąpionemu Żeleńskiemu nie można za...

@maslowskimarcinn @maslowskimarcinn

Książki o „sławnych postaciach” wyciągniętych rodem ze średniowiecza czy odrodzenia zawsze nas interesują, jednak nigdy nie mamy czasu lub chęci by po nie sięgnąć. Dlatego zapisujemy tytuł w pamięci i...

@Mery111 @Mery111

Pozostałe recenzje @Renax

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Można? Można.

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz...

Recenzja książki Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Nie Mój Alzheimer
Szlachetne zdrowie....

Książka ta jest zbiorem piętnastu wypowiedzi opiekunów, członków rodzin osób chorych na Alzheimera na temat tego jak ta opieka wygląda, jakie są etapy choroby, trudności...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Gdy milkną oklaski
Za "sportową metą" życia ...
@Robwier:

Byli, uznani sportowcy opowiadają, jak odnaleźli się w codziennym życiu po zakończeniu kariery. A nie zawsze i nie dla ...

Recenzja książki Gdy milkną oklaski
Invictus boss
Invictus Boss
@marcinekmirela:

„Widzę tylko Ciebie aniołku. Nie potrafię oderwać od Ciebie wzroku”. „INVICTUS BOSS” to piekielnie dobra, intrygująca...

Recenzja książki Invictus boss
Elwin 13
"Elwin 13. 400 lat po upadku"
@Bibliotekar...:

Zastanawialiście się kiedyś, jakby to było żyć w alternatywnej przyszłości? Co będzie ze światem za kilkaset lat? Kto l...

Recenzja książki Elwin 13
© 2007 - 2024 nakanapie.pl