Mademoiselle Coco. Miłość zaklęta w zapachu recenzja

Kochacie ten zapach czy wręcz przeciwnie???

Autor: @agulkag ·1 minuta
2020-08-29
Skomentuj
7 Polubień

Sięgając do tej książki liczyłam na dobra biografię znanej projektantki. I trochę się zawiodłam, jakoś nie odnalazłam się w sposobie pisania autorki i prowadzenia opowieści o Coco.
Początek to opowieść o pobycie w ochronce u sióstr, gdzie bohaterka jest niejako naznaczona cyfra pięć. Tam wszystko było związane z tą cyfrą, bo dla zakonu cystersów to liczba symboliczna, oznaczająca doskonałość otaczającego świata. W przyrodzie również piątka przewija się dosyć mocno i chodzi tu nie tylko o zmysły człowieka, ale także o strukturę choćby gniazd nasiennych w owocach. Ale nasza Coco była dociekliwa i odkryła w potajemnie czytanej książce związek 5 z boginią Wenus i jej patronatem nad miłością.
Te dziecięce doświadczenia miały ogromny wpływ na to co działo się w jej życiu później. Dalej poznajemy już dorosłą kobietę, znaną projektantkę zakochaną nieprzytomnie w Boyu. Tragiczne wydarzenia doprowadzają kochanka do śmierci, Chanel do ogromnej rozpaczy. I tylko dzięki niestrudzonej przyjaciółce Gabrielle Coco powoli otrząsa się z przeżyć. Początkowo pomysł na stworzenie zapachu związany był z upamiętnieniem straconej miłości, lecz znów wpływ przyjaciół zamienia tragedię w hołd miłości.
Trzeba przyznać, że projektantka była osobą nietuzinkową. Obracająca się w kręgach artystów, kompozytorów jak choćby Igor Strawiński, z którym miała płomienny romans, dążąca do osiągnięcia celu czasami za wszelką cenę.
Były momenty w tej książce, że rzeczywiście wciągało, akcja się toczyła coś było, ale i takie kiedy niecierpliwie przerzucałam kartki w czytniku żeby wreszcie coś drgnęło. Nie wiem, może przyzwyczaiłam się do innego sposobu przedstawiania biografii, a może po prostu nie weszło to w moje gusta czytelnicze. Ale każdy powinien sam sprawdzić czy przedstawiana książka to rzeczywiście kiepski pomysł autora czy piszący opinię na dany temat po prostu ma gorszy dzień lub czas do oceniania. Tak czy siak przeczytajcie, sprawdźcie sami czy zapach Chanel no 5 pachnie wam czy raczej to coś co nie kojarzy się dobrze. ;)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-28
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mademoiselle Coco. Miłość zaklęta w zapachu
2 wydania
Mademoiselle Coco. Miłość zaklęta w zapachu
Micaela Jary
6.3/10

Paryż 1919. W wieku trzydziestu sześciu lat Coco Chanel jest już ikoną stylu, a wszystkie kobiety rywalizują o jej odważne kreacje, symbol nowoczesnej kobiety, zmysłowej nawet w spodniach. Udało się ...

Komentarze
Mademoiselle Coco. Miłość zaklęta w zapachu
2 wydania
Mademoiselle Coco. Miłość zaklęta w zapachu
Micaela Jary
6.3/10
Paryż 1919. W wieku trzydziestu sześciu lat Coco Chanel jest już ikoną stylu, a wszystkie kobiety rywalizują o jej odważne kreacje, symbol nowoczesnej kobiety, zmysłowej nawet w spodniach. Udało się ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Boska Coco wiecznie żywa:) Gabrielle Bonheur Chanel to już legenda, marka sama w sobie. Jej nazwisko jest synonimem dobrego smaku oraz kwintesencją elegancji. Znakiem rozpoznawczym projektantki są m...

@ladymakbet33 @ladymakbet33

Pozostałe recenzje @agulkag

Kochane Lato z Radiem
Och wspomnienia

Polka dziadek jest rozpoznawalna przez wiele osób urodzonych w latach 70, 80 i 90 ubiegłego wieku. Młodsi być może już nie zostali porwani tym sygnałem i audycją, która ...

Recenzja książki Kochane Lato z Radiem
Dom z kamienia
Dom z kamienia

Niech Was nie zmyli sielankowa okładka tej powieści, bo do sielanki tu troche brakuje. Mówią, nie buduj domu na piasku, bo runie, a tytułowy kamień? Wydaje się byc solid...

Recenzja książki Dom z kamienia

Nowe recenzje

Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl