"Za zasłoną milczenia" Żanety Pawlik to opowieść o życiu, wolności i odpowiedzialności, której głównymi bohaterkami są Klara i Dorota. Autorka wnikliwie analizuje psychologiczne i emocjonalne aspekty ich życia, tworząc historię pełną złożoności i głębi.
Klara Sosnowska po dziesięciu latach posługi u anastazjanek podjęła radykalne kroki, przestała oszukiwać samą siebie i opuściła zakon. Do podjęcia tej niełatwej decyzji przyczyniła się tragiczna śmierć jej brata, Andrzeja.
To Andrzej, brat bliźniak, z którym zawsze łączyła Klarę wyjątkowa więź, nigdy nie pogodził się z jej wyborem. Nie ustawał w namawianiu siostry do zmiany zdania. Dopiero jego tragiczna śmierć uświadomiła Klarze prawdę o jej życiu zakonnym, o tym, że nie nadaje się ona do życia w zamknięciu, w klasztornej regule.
Była zakonnica po opuszczeniu murów zakonu, brutalnie zderza się z rzeczywistością. Jej życie dotychczas było podporządkowane idei, jednak decyduje się na tak poważny krok, by odzyskać kontrolę nad własnym losem. Zderzając się z rzeczywistością poza murami klasztoru, Klara musi nauczyć się brać odpowiedzialność za własne decyzje i funkcjonować w społeczeństwie. To dla niej nowa, trudna wolność, która stawia ją przed wieloma wyzwaniami.
Z kolei Dorota Jasek, po czterech latach opuszcza więzienne mury w ramach warunkowego zwolnienia. Chce odzyskać syna, który od zapadnięcia wyroku skazującego jest pod opieką jej siostry, Weroniki. Karol, teraz już nastolatek, nie miał kontaktu z matką, gdy była w więzieniu. Weronika, która wraz z mężem sprawuje obecnie opiekę nad Karolem, całkiem inaczej widzi całą sytuację. Nastolatek stał się jej bardzo bliski, traktuje chłopaka niczym syna.
Dorota pragnie odzyskać syna tak mocno, jak Weronika nie chciałaby go stracić Pomimo trudności i przeciwności losu, Dorota nie rezygnuje z walki o swoją wolność i szansę na ponowne nawiązanie relacji z Karolem.
Losy Klary i Doroty splatają się w pensjonacie Bryza, gdzie obie kobiety szukają schronienia i wytchnienia. Początkowo ich relacja jest pełna napięcia i wzajemnej niechęci. Z czasem jednak, dzięki wspólnym doświadczeniom i wzajemnemu wsparciu, zaczynają sobie ufać i budować przyjaźń.
Autorka w świetny sposób kreśli sylwetki bohaterek, odsłaniając ich mroczne sekrety i bolesne doświadczenia. Klara zmaga się z traumą z dzieciństwa i poczuciem winy, a Dorota próbuje zatuszować przeszłość i naprawić błędy młodości. Obie kobiety popełniają błędy, ale ich determinacja i siła woli budzą podziw, choć to postać Doroty była mi bliższa i wywołała więcej emocji. Mocno współczułam tej kobiecie!
Żaneta Pawlik przeplata losy obu bohaterek z perspektywami innych postaci, co pozwala czytelnikowi zanurzyć się głębiej w ich historie. Autorka ukazuje bogactwo ludzkich doświadczeń i perspektyw, co sprawia, że opowieść staje się jeszcze bardziej wielowarstwowa i interesująca.
Język, którym posługuje się autorka, jest plastyczny i sugestywny, co ułatwia czytelnikowi zrozumienie emocji i przeżyć bohaterów. Pawlik umiejętnie buduje napięcie i zaskakuje czytelnika nieoczekiwanymi zwrotami akcji, sprawiając, że jej opowieść staje się jeszcze bardziej intrygująca. Muszę jednak przyznać, że ta historia do łatwych, przyjemnych, sielankowych nie należy i wyjątkowo, w odróżnieniu od pozostałych powieści tej autorki, tym razem otwarte tej książki zakończenie mnie nie przekonało i czuję pewien niedosyt…
"Za zasłoną milczenia" porusza wiele ważnych tematów, takich jak wolność, odpowiedzialność za własne życie i konsekwencje podjętych decyzji. Pokazuje siłę tkwiącą w ludziach, którzy potrafią podnieść się po upadku i walczyć o swoje szczęście. To nie tylko opowieść o drodze do wolności, lecz także o drodze do samopoznania i akceptacji.
"Za zasłoną milczenia" to historia o odwadze, determinacji i sile ludzkiego ducha, która pozostaje w pamięci czytelnika na długo po zakończeniu lektury.
Polecam tę książkę wszystkim czytelnikom lubiącym dobre, emocjonujące powieści obyczajowe!