Pałac kobiet recenzja

Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto! - czyżby ?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Siostra_Kopciuszka ·4 minuty
2020-03-24
3 komentarze
10 Polubień
'' Jak życie dowodzi - rzekł - prawdą jest , że ciało kobiety jest ważniejsze od jej umysłu . Ona to bowiem może stwarzać nowe ludzkie istoty . Gdyby nie ona , rasa ludzka przestałaby istnieć . Niebiosa włożyły ten dar do jej ciała jak do pucharu . ''

Pani Wu jest kobietą stateczną i uporządkowaną . Musi taka być , w końcu zarządza całym ogromnym domostwem , zamieszkałym przez około 60 osób ze służbą i wszystkimi bliższymi i dalszymi kuzynami , którzy w tym bogatym domu znaleźli dach nad głową i wikt . Jest więc czym zarządzać , jednak pani Wu , Ailien Wu jest już zmęczona , ma przecież jeszcze i małżeńskie obowiązki . Obmyśla więc plan , który jak mniema , pozwoli jej odpocząć i poczuć się wolną , oraz przeczytać książki z biblioteki swojego nieżyjącego już teścia , które zawsze ją ciekawiły , a na które nigdy nie miała czasu . Postanawia więc , że po przyjęciu na cześć swoich czterdziestych urodzin , wyprowadzi się z pokoi które dotychczas zajmowała wraz ze swoim mężem , mężowi znajdzie konkubinę , bo sama nie ma już ani ochoty , ani zamiaru '' stwarzać nowych ludzkich istnień '' . Ponieważ uważa , że w jej wieku , jest to już ani nieestetyczne , ani dobrze widziane . Jak zamyśliła tak i zrobiła . Wynajęła swatkę , zgodnie ze zwyczajem , przekazując jej wszystkie detale jakie powinna posiadać przyszła Druga Pani . To był początek wszelkich zmian jakie zaczęły się dziać w tym domostwie , w tej rodzinie . Książka mnie pochłonęła , a ja pochłonęłam ją . Nie przypuszczałam , iż 400 stron książki , której akcja dzieje się właściwie w jednym miejscu , może mnie tak wciągnąć i zaciekawić . A to wszystko z powodu postaci i ich mistrzowskich kreacji . Autorka potrafiła pokazać tak wiele , żonglując postaciami jak magik talią kart . Pokazała różne odcienie miłości . Spokojną i oddaną Pierwszego Syna i synowej pięknej i pogodzonej ze swym losem żony i matki . Zaborczą i przez to tak nieszczęśliwą żony Drugiego Syna . Przypadkową i zdawałoby się zupełnie niedopasowaną , żony Trzeciego Syna . Oddaną i dbającą miłość samej Pani Wu , ale czy prawdziwą ? . Pięknie jest też ukazana różnica pokoleń , zderzenie współczesności , wojny za progiem ze starymi chińskimi tradycjami , obyczajami i wierzeniami . W pewnym miejscu tej zajmującej opowieści w trakcie rozmowy matki z jednym z synów padają słowa '' Matko ! zawołał , Ty nie rozumiesz ! Uśmiechnęła się i zamilkła słysząc to powszechne zawołanie młodości '' . Powszechne zawołanie młodości , uśmiechnęłam się i ja pod nosem czytając to , bo pamiętam jak sama tak powiedziałam do swojej matki i jak niemal tymi samymi słowami usłyszałam to wykrzyknięte przez moja córkę . Cóż , jak widać młodość i miłość wszędzie jest taka sama , bujna , szumna , niespokojna i jakże niemądra czasem , niezależnie od tego czy dotyczy Chińczyka , Duńczyka , czy Polaka . Może inne są zwyczaje , sposób wyrażania i cała ta otoczka , jednak samo sedno jest tożsame pod każdą szerokością geograficzną . Książki tej autorki zawsze wprowadzają mnie w jakiś taki dziwny stan spokoju i wyciszenia . Jakoś tak zawsze mam wrażenie że cokolwiek by się nie stało , zawsze ze wszystkiego uda się bohaterom wyjść obronną ręką , nawet jak będą trochę poturbowani , okaleczeni , to i tak summa summarum wszystko będzie dobrze . Lubię takie książki , długo później noszę je w sobie jak i ten spokój którym mnie obdarzają . Nie wiem czy to kwestia pięknego języka , czy wielkiej subtelności stylu każdej historii , ale książki Pani Buck właśnie tak na mnie działają . A ja lubię ten wewnętrzny spokój . Myślę też iż duże znaczenie w książce miały postacie Andre i misjonarki Małej Siostry Hsia . Oboje przekazywali swoje duchowe nauki pani Wu , dlaczego ojciec André dotarł do duszy pani Wu , a Małej Siostrze Hsia to się nie udało ? Moim zdaniem każda postać i każde zdarzenie w tek lekturze miało swoje mocno przemyślane i trafnie osadzone miejsce . Każde rodziło pytania i wątpliwości , żadne nie było obojętne i nie pozostawiało czytelnika obojętnym . A długoletnia przyjaźń między panią Wu , a panią Kang . Dlaczego właśnie tak się z nią podziało , nie inaczej ? To bardzo piękna i mądra książka . Polecam wiec z całego serca i z czystym sumieniem .

Moja ocena:

× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pałac kobiet
3 wydania
Pałac kobiet
Pearl S. Buck
9.2/10

Przedrewolucyjne Chiny, schyłek lat trzydziestych XX wieku. Studium osobowości dojrzałej kobiety, Pani Wu, która poznaje prawdziwą wartość i sens uczuć. Pani Wu przez dwadzieścia dwa lata była przykła...

Komentarze
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · ponad 4 lata temu
oj tam oj tam :) Kto Cię zrozumie lepiej niż Ty samą siebie ? Ja też sama ze sobą rozmawiam i pewnie sporo osób tak robi, tylko niewiele się do tego przyznaje :)
× 2
@Malpa
@Malpa · ponad 4 lata temu
A ja z kolei miałam ją za wariatke :D chodziła, śmiała się do siebie i robiła dziwne rzeczy :D zupełnie jak ja :D
× 1
@zuszka60
@zuszka60 · ponad 4 lata temu
Właśnie skończyłam ją czytać. Podzielam twoje zdanie - piękna i mądra książka!
× 1
Pałac kobiet
3 wydania
Pałac kobiet
Pearl S. Buck
9.2/10
Przedrewolucyjne Chiny, schyłek lat trzydziestych XX wieku. Studium osobowości dojrzałej kobiety, Pani Wu, która poznaje prawdziwą wartość i sens uczuć. Pani Wu przez dwadzieścia dwa lata była przykła...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Panią Ailien Wu poznajemy, kiedy kończy 40 lat i zarządza radykalne zmiany w domu i w swoim życiu, starając się nikogo nie ranić. Łagodzi rodzinne obyczaje, wspaniale zarządza wielkim domem swojego m...

@Remma @Remma

„Pałac kobiet” jest twórczością Laureatki Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 1938. Pearl S. Buck jest powieściopisarką i nowelistką amerykańską. Mając 3 miesiące, rodzice zabrali ją do Chin...

@natkawes @natkawes

Pozostałe recenzje @Siostra_Kopciuszka

Smocze ziarno
Mój jest ten kawałek podłogi...

"Był człowiekiem pospolitego wyglądu, a mowę miał wyświechtaną od bezustannego używania" Pięknie, niespiesznie snuta opowieść o wojnie, okupacji i znowu wojnie (tym raz...

Recenzja książki Smocze ziarno
Profesor
Profesor od strachu

"Jako psycholog własne życie poświęcił rozwiązywaniu zagadek. Dlaczego się boimy? Dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że czujemy to, co czujemy? Ską...

Recenzja książki Profesor

Nowe recenzje

Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl