Biografia Marii Antoniny autorstwa Stefana Zweiga jest specyficzna - swoją formą ma raczej charakter powieści biograficznej, historycznej, wzbogaconej rzetelnymi i niepodważalnymi faktami oraz licznymi analizami psychologicznymi. Warto wiedzieć, że Zweig zaczytywał się w dziełach Freuda i pewnie stąd wzięło się owe spojrzenie na historię destrukcyjnej kobiety. Sposób, w jaki Zweig przedstawił sylwetkę Marii Antoniny bardzo mi przypadł do gustu i sprawił, że zainteresowałam się jej postacią - zamierzam sięgnąć z ciekawości po inne jej biografie.
Podczas lektury starałam się sobie odpowiedzieć na pytanie, czy Maria Antonina to postać tragiczna? W pewnym stopniu tak. W młodym wieku, bez koniecznego wykształcenia, została wysłana w obcy i nowy dla niej świat. Miała w ramach sojuszu austriacko-francuskiego zostać wydana za mąż za przyszłego króla Francji, Ludwika XVI. Nie mogła pojąć, czego dokładnie się od niej oczekuje i nie umiała się odpowiednio dostosować do zmienionego, wyjątkowo wytwornego życia. Bez wątpienia zabrakło nad jej osobą właściwego i stanowczego patronatu, gdy była jeszcze w rodzinnym kraju. We Francji zapragnęła być królową i jednocześnie nie mieć żadnych zmartwień. Pragnęła rządzić sama sobą i nie mieć żadnych ograniczeń oraz aby nikt inny nie miał na nią wpływu. Dostała późną, lecz zawsze szansę na poszerzenie swoich horyzontów, lecz nie wykorzystała jej. Jej jedyny i największy błąd to egoizm i brak świadomości, jakie konsekwencje miała ponieść za rozrzutność, lekkomyślność i beztroskie życie. Zweig w pewnych momentach, zwłaszcza przy kwestii afery naszyjnikowej, zdaje się delikatnie wysuwać pytania ze swoich rozważań: dlaczego tak postąpiłaś? Czemu akurat wtedy nie zwróciłaś na ten fakt większej uwagi? Kiedy brutalne wydarzenia początków rewolucji francuskiej zaczynały nią wstrząsać, było już za późno na metamorfozę - utarty przez lata wizerunek rozrzutnej i rozwiązłej królowej w zaniedbanym społeczeństwie utrwalił się zbyt mocno i jego rozgłaszanie nadal było kontynuowane. Dopiero wtedy w obliczu braku litości, zagrożenia kochanej rodziny oraz ich pozycji wstąpił w nią hart ducha, duma i prawdziwa królewska godność, którą zachowała aż do momentu śmierci.
Bardzo spodobał mi się styl pisania Zweiga - ekspresywny, aforystyczny. Powieść jest wzbogacona o krótkie cytaty z korespondencji królowej. Niekiedy autor zdobywa się na sarkastyczne spojrzenie na tradycję arystokracji francuskiej - m.in. przy kwestii pierwszego porodu Marii Antoniny lub gdy opowiada o "pokryjomej" ucieczce rodziny królewskiej, która, paradoksalnie, zdając sobie sprawę z trudności w drodze, w niebezpieczną podróż wyruszyła kilkoma bogatymi karocami z (nie)zbędnym wyposażeniem.
Przede wszystkim uwagę przyciągają fascynujące drobiazgowe opisy postaci oraz prawdopodobnych intencji ich postępowań. Zweig bardzo skrupulatnie przyjrzał się otoczeniu Marii Antoniny, które ją ukształtowało. Postawił nacisk na odnalezienie przyczyn zachowania Marii, nie tracił czasu na hipotezy opierające się na zasadzie "co by było, gdyby...", lecz starał się zwrócić uwagę czytelnika przez podkreślanie najistotniejszych incydentów i tylko pozornie nieistotnych faktów. Zresztą właśnie tak jest podzielona powieść - poszczególne tytuły fragmentów odnoszą się do etapów życiowych Marii Antoniny czy też najważniejszych sytuacji politycznych w historii Francji. Autor rozważa także dokładnie przyczyny wybuchu Wielkiej Rewolucji Francuskiej, szuka źródeł i niemało fragmentów poświęca jej kluczowym postaciom.
Tę książkę mogę z czystym sumieniem polecić nie tylko osobom z zainteresowaniami historycznymi. Zweig przedstawiając Marię Antoninę w obliczu tylu kontekstów umożliwił każdemu czytelnikowi zrozumienie jej postępowania. Nie starał się jej usprawiedliwiać, ale jedynie dla celów analizy jej życia odtworzył w mniejszym stopniu znane wydarzenia i osobliwości z kart historii. W połączeniu z jego osobliwym stylem, prawdziwą pasją, powstała specyficzna i zachwycająca biografia.