Klubowe dziewczyny 2. Nadzieja umiera ostatnia recenzja

Tomek, Leszek i Mariusz. Trzech zupełnie różnych i obcych sobie mężczyzn. Łączy ich tylko Warszawski klub, w którym przeżywają swoje życiowe rozterki.

To właśnie w tym klubie Tomek spotkał tajemniczą kobietę, z którą spędził namiętną I niezapomnianą noc. Wiedział iż jest to ich pierwsze oraz ostatnie spotkanie i kolejnego nie będzie. Jednak od stu dni przychodzi tutaj z nadzieją na ponowne spotkanie trzymając się złudnej nadzieji iż jednak będzie miał to szczęście i kobieta pojawi się ponownie.

Leszek zwany Panem T. To człowiek, który czerpie przyjemność z zadawania bólu. Im większy ból, tym większa jest jego przyjemność. Pewnego dnia poznaje Jankę, dziewczynę kompletnie nie w jego typie. Jednak ciągle rozmowy a potem spotkania powodują iż zaczyna czuć do niej coś więcej. Niestety ze względu na swój zawód stara się ją trzymać na odległość dla jej bezpieczeństwa. Co nie zawsze mu wychodzi, gdyż ciągle pragnie jej obecności w swoim życiu.

Mariusz natomiast to człowiek, który w swoim życiu podjął błędną decyzję. Mimo iż żałuję jej jak niczego innego teraz ponosi jej konsekwencje i będzie żył z poczuciem winy. Postanawia teraz zemścić się, ale aby tego dokonać, musi wrócić do pracy.

Muszę przyznać iż nie miałam przyjemności czytać pierwszej części jednak stwierdzam że chyba czas to nadrobić. Gdyż bardzo ciekawi mnie historia z perspektywy dziewczyn. W tej części natomiast dostajemy historię trzech różnych mężczyzn, których życie zmieniło się po poznaniu kobiet. Wywróciło ich życia do góry nogami i sprawiło iż wcześniejsze priorytety nie były już takie ważne. Najbardziej wciągnęła mnie historia Pana T, która notabene była najdłuższa. Był to człowiek bezwzględny, który nawet podczas seksu musiał zadawać ból by doznać spełnienia. Wielokrotnie przekraczał granice nie dbając o drugą osobę. Aż do momentu pojawienia się Janki. Dodatkowo dostajemy tutaj wiele wątków politycznych. To jak osoby wysoko postawione załatwiały sobie milczenie oraz lojalność osób, które znalazły się w ich kręgach. Tutaj również nie było żadnych granic ani rzeczy nie możliwych. Każdy miał swoją cenę bądź odpowiedni argument, który powodował zmianę zdania. Jest to książka zdjęcia +18😉
Książkę do recenzji otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Autorce natomiast bardzo dziękuję za dedykację 😊😘