"Klejnot Medyny" to książka opowiadająca o początkach islamu, wielkiej miłości Muhammada i jego najmłodszej żony Aiszy oraz pozycji kobiety w świecie religii.
Aisza jest postacią historyczną, dla wyznawców islamu jest symbolem zdrady i niewierności. W swojej książce Sherry Jones pokazuje tą niezwykłą kobietę w zupełnie innym świetle, jednak biorąc pod uwagę to, że o samej Aiszy pozostało niewiele wzmianek, książkę należy traktować jako fikcję literacką.
Gdy Aisza ma 6 lat rodzice podejmują decyzję o wydaniu jej za mąż. Dziewczynka na 2,5 roku zostaje zamknięta w pardzie, może odwiedzać ją tylko przyszły mąż. Dla żywiołowej dziewczynki, która marzyła o tym by zostać wojowniczką i wraz z Beduinami przemierzać pustynie jest to prawdziwa tortura.
Gdy dziewczynka kończy 9 lat odbywa się ceremonia zaślubin. Aisza nie jest zachwycona tym, że jej mężem ma zostać Muhammad, Prorok Allaha, który mógłby być jej dziadkiem. W głębi serce marzyła o Safuanie, przyjacielu z dzieciństwa, który wywoływał w niej emocje jakich żaden inny mężczyzna nie był w stanie wywołać. Mimo wszystko dziewczyna widzi w zaślubinach szansę na odzyskanie wolności i ucieczkę z domu rodziców. Jej rozpacz nie ma granic gdy dowiaduje się, że do domu męża przeniesie się dopiero wówczas gdy dostanie pierwszego krwawienia.
W końcu ten dzień nadchodzi, Aisza przeprowadza się do Proroka i rozpoczyna walkę z pozostałymi żonami, których z dnia na dzień jest coraz więcej. Mała Aisza wielokrotnie była świadkiem poniżania matki przez pierwszą zonę ojca, to właśnie wtedy obiecała sobie, że nigdy nie pozwoli innej kobiecie przejąć roli hatum (pierwszej żony).
Aisza to postać o niezwykle ciętym języku, który wielokrotnie przysporzył jej problemów. Obserwujemy jej bolesny proces dorastania, z małej pyskatej dziewczynki zazdrosnej o pozostałe żony Muhammada w dojrzałą kobietę, która potrafi panować nad emocjami i podejmować korzystne dla niej decyzje. Aisza była podobno ukochaną żoną Proroka, to z nią mężczyzna spędzał najwięcej czasu, zwierzał ze swoich problemów, zasięgał rady. Aisza okazała się pomysłowym strategiem, z marzeń by zostać wojowniczką nigdy nie wyrosła, obiecała sobie zawsze bronić ummy (wspólnoty religijnej) i za wszelką cenę chronić życie męża.
Muhammad zmarł w objęciach żony gdy ta miała 19 lat, został pochowany w jej pokoju, gdzie w późniejszym czasie wybudowano meczet.
Muhammad był dobrym mężem, jego żony cieszyły się swobodą o których dzisiejsze kobiety islamu mogą tylko pomarzyć. Mimo wszystko ich życie nie należało do najprostszych, ciągłe przepychanki w haremie i walka między sobą o to, która jest najważniejsza i która pierwsza powije Prorokowi potomka sprawiały, że ich swobody stawały się coraz mniejsze.
W świecie gdzie kobieta jest własnością mężczyzny, który decyduje o jej losie i sprowadzana jest jedynie do roli kury domowej, która ma dawać mężowi rozkosz i powić jak największą ilość dzieci płci męskiej życie z pewnością nie należy do najłatwiejszych.
Książka ma swoje lepsze i gorsze momenty. Opisy walk i taktyk politycznych nudziły. Aisza swoją podejrzliwością i zazdrością oraz niektórymi nieprzemyślanymi decyzjami denerwowała. Ale były też momenty gdy akcja porywała, gdy od książki ciężko było się oderwać i odłożyć ją choćby na chwilę.
"Klejnot Medyny" wywołuje skrajne emocje, bawi i wzrusza, wciąga i irytuje. Ciężko jest wyczuć granicę gdzie kończy się historia a gdzie zaczyna fikcja literacka. Postać Aiszy intryguje i wzbudza zainteresowanie.
Chciałabym kiedyś dowiedzieć się jaka naprawdę była ta niezwykła kobieta, która po dziś wzbudza w świecie islamu wiele kontrowersji.