"Każdy ma taką motywację, na jaką stać jego moralność"
Wybory, ich skutki i motywy, właśnie o tym jest ta książka. Możliwość decydowania to coś, co jest z nami niemal od początku naszego życia. Podejmowanie decyzji, jest tak powszechne jak spanie, jedzenie czy załatwianie potrzeb fizjologicznych. Decydujemy, nawet wtedy kiedy jeszcze nie wiemy, że to, co zrobiliśmy, właśnie tak się nazywa. Bo czyż, to czy pozwolimy naszą ukochaną łopatką pobawić się koledze w piaskownicy, czy przeciwnie, wyrżniemy nią chłoptasia w głowę, to nie decyzja, nie wybór?
Jedna z bohaterek tej książki mówi:
"Wybór to wolność, wybór to godność, wolna wola to jedno z pierwszych oraz podstawowych praw człowieka"
Trudno się nie zgodzić z tym twierdzeniem. Co jednak się stanie, kiedy wolna wola, wybór stanie się nie prawem, lecz przymusem ? A każda z podjętych decyzji będzie zła?
Właśnie to spotkało dziesięć zupełnie sobie obcych osób, które nagle znalazły się w jednym dziwnie hermetycznie zamkniętym pomieszczeniu. Osoby, które właściwie, chyba już bardziej różnić się nie mogły. Dzieli ich wszystko, od miejsca skąd pochodzą, przez status materialny i zawodowy, na wieku i poglądach kończąc. Te właśnie osoby, mają, metodą głosowania, podjąć najważniejszą decyzję swojego życia. Decyzję, która dotyczy nie tylko ich samych, ale też innych osób, wielu innych osób...
Właściwie główna treść tej historii, to dialogi, między tą "dziesiątką". Są one wraz z postaciami, które w moim odczucia, autorka wykreowała perfekcyjnie, siłą tej książki. Ci mężczyźni i te kobiety, są tak pełnokrwiści, że pozwalało mi to bardzo się z nimi identyfikować. Są tak prawdziwi i namacalni, iż miałam wrażenie, że ja tam też siedzę między nimi i też muszę podjąć tę jakże brzemienną w skutkach decyzję. Cała sytuacja okazała się na tyle realistyczna, iż niemal zaczęłam odczuwać klaustrofobiczne skutki zamknięcia, w tym dziwnym pomieszczeniu. To sztuka, a autorka, doskonale sobie z nią poradziła, napisać książkę, którą się "czuje", a nie tylko czyta.
Książka nie jest objętościowo imponująca, jednak pisarce udało się zmieścić w niej, w bardzo profesjonalny sposób, dokładnie to, czego ja po tej pozycji oczekiwałam. Posiłkując się umiejętnie wplatanymi w dialogi decydentów cytatami, z literatury, czy zagadnieniami z psychologii, socjologii, religii itd. pani Deusing Chaczko potrafiła pokazać, prawdziwość złożonej i nieobliczalnej, natury ludzkiej. Motywy nią kierujące i sytuacje, które te motywy wywołują.
"Na naszą decyzję wpływa masa czynników, których często nawet nie jesteśmy świadomi"
"Ludzie są dobrzy, dopóki mają ten komfort. Zabierz im komfort bycia dobrym, a zobaczysz, kim są naprawdę",
twierdzi inny uczestnik "zbioru dziesięciu", pewnie ma rację. Jednak tego typu stwierdzenia wydają mi się zbyt dosłowne i dosadne. Zbyt łopatologicznie dostajemy podane niektóre z oczywistych oczywistości. Trochę mnie to na początku irytowało, jednak po zastanowieniu, stwierdzam, że może to dobrze, że to wszystko jest podane w taki oczywisty sposób, w taki jasny i klarowny, może przez to, w takiej pozycji, dotrze do większej ilości czytelników.
Jednak oprócz tych oczywistości, o których wspominałam, informacji, doświadczeń i aspektów, o których już wcześniej wiedziałam, jak na przykład o "sześciu stopniach oddalenia", czy dylemacie wagonika vel zwrotnicy. Dowiedziałam się też z tej książki informacji, o których nie miałam pojęcia, jak na przykład ta, że homoseksualizm, był wpisany na listę chorób i wykreślony z niej przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne w 1973 roku, a przez Światową Organizację Zdrowia w 1990 roku. Albo, że można umrzeć z bezsenności, a raczej z powodu jej skutków i nie ma na to skutecznego lekarstwa, a jej nazwa to FFI.
Reasumując, to bardzo ciekawa i niepospolita książka, mimo tego, że akcja dzieje się w jednym miejscu, nie poczułam ani grama nudy. Rozmowy między uczestnikami tego dziwnego gremium, tak mnie, zajęły i zafascynowały, iż, ani się obejrzałam i książka się skończyła. Ja, podjęłam swoją decyzję, wy podejmijcie swoją według waszego sumienia. Serdecznie polecam lekturę tej powieści, ja zaś z zainteresowaniem będę obserwować, tę nową i intrygującą, dla mnie pisarkę i jej literacką twórczość.
Książkę otrzymałam, za co serdecznie dziękuję, z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.