Diuna recenzja

„Kiedy usiłujemy ukryć nasze najskrytsze uczucia, zdradzamy się całym sobą”, czyli klasyk sciene-fiction.

Autor: @withwords_alexx ·1 minuta
2022-01-27
Skomentuj
3 Polubienia
Diuna to klasyk powieści science-fiction. Ostatnio ponownie zrobiło się o niej głośno dzięki filmowi o tym samym tytule, który wyreżyserował Denis Villeneuve. W osadzie tego filmu znalazły się takie gwiazdy jak Timothee Chalamet, Rebecca Ferguson, Jason Momoa, czy też Zendaya. Jedynych film zachwycił, innych zanudził. A jak jest z książką?

Arrakis, zwana Diuną, to jedyne we wszechświecie źródło melanżu. Z rozkazu Padyszacha Imperatora planetę przejmują Atrydzi, zaciekli wrogowie władających nią dotychczas Harkonnenów. Zwycięstwo księcia Leto Atrydy jest jednak pozorne – przejęcie planety ukartowano. W odpowiedzi na atak Imperium i Harkonnenów dziedzic rodu Atrydów Paul staje na czele rdzennych mieszkańców Diuny i sięga po imperialny tron. Oszałamiające połączenie przygody oraz mistycyzmu, ekologii i polityki.

Jakoś przed ekranizacją nie ciągnęło mnie do tej książki, która ma rzeszę fanów. Diuna to niezła cegiełka – liczy bowiem prawie 800 stron. Czytałam ją dosyć długo nie tylko ze względu na objętość. Muszę przyznać, że nie była to łatwa lektura. Wymagała ona zaangażowania i pomimo tylu lat od premiery w swoim gatunku wiedzie prym. Muszę przyznać, że początkowo trudno było mi się wbić w tę historię i te pierwsze sto stron strasznie wymęczyłam. Trudno także polubić tutaj bohaterów, ponieważ poznajemy ich bardzo powoli. Są oni też trochę tacy drętwi, a dialogi momentami zupełnie nijakie.

Całość jest pełna rozważań i rozmyślań, które mnie trochę nudziły. Nie lubię, jak akcja stoi w miejscu, a tutaj niestety często się to zdarzało. Myślę, że całość jest za bardzo rozwleczona, przez co strasznie się ona ciągnie. Cieszę się, że w książce znajduje się mapka Arrakis oraz terminologia Imperium, bo bez tego na pewno bym się zgubiła.

Diuna to książka bardzo wymagająca i dla fanów science fiction na pewno będzie wisienką na torcie. Nie potrafię jednogłośnie stwierdzić czy Diuna mnie porwała. Jestem gdzieś tak w połowie pomiędzy zachwytem a znudzeniem. Z jednej strony świat wykreowany przez Franka Herberta jest niezwykle ciekawy, to jednak to czekanie, aż zacznie się coś dziać, może zniechęcać. Książka zbiera praktycznie same pozytywne opinie, dlatego myślę, że warto samemu przekonać się na własnej skórze, jakie odczucia u was wywoła. Ja raczej nie planuję czytać kolejnych części.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Diuna
16 wydań
Diuna
Frank Herbert
8.9/10
Seria: s-f [Rebis]

Oszałamiające połączenie przygody oraz mistycyzmu, ekologii i polityki. Arrakis, zwana Diuną, to jedyne we wszechświecie źródło melanżu. Z rozkazu Padyszacha Imperatora planetę przejmują Atrydzi, za...

Komentarze
Diuna
16 wydań
Diuna
Frank Herbert
8.9/10
Seria: s-f [Rebis]
Oszałamiające połączenie przygody oraz mistycyzmu, ekologii i polityki. Arrakis, zwana Diuną, to jedyne we wszechświecie źródło melanżu. Z rozkazu Padyszacha Imperatora planetę przejmują Atrydzi, za...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy Waszym zdaniem książka zawsze jest lepsza niż film lub serial nakręcony na jej motywach? Niby wydaje się, że odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna, jednak na własnym przykładzie mogę powi...

@Kantorek90 @Kantorek90

Przebywając na stacji badawczej w Oregonie, gdzie przebywał jako dziennikarz, Herbert wpadł na pomysł napisania powieści o planecie skrajnie pozbawionej wody, pokrytej niekończącymi się pustyniami i ...

@Lorian @Lorian

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Podzieleni. Unwholly
„Gdyby każdy rodzic mógł rozszczepić swoje dziecko z powodu okazywania mu braku szacunku, rasa ludzka wyginęłaby w jednym pokoleniu”, czyli dystopijna wizja świata według Neala Sustermana.

Neal Shusterman to autor, którego książki odkryłam w tamtym roku. Bestsellerowa seria Kosiarze to jedne z moich ulubionych książek 2023 roku. Jeśli jeszcze ich nie czyta...

Recenzja książki Podzieleni. Unwholly
Confessio
„Przez pierwsze dwa lata swojego macierzyństwa czuła się jak więzień w obozie Guantanamo”, czyli historia matki wychowującej syna z autyzmem.

Confessio to debiut literacki Natalii Kruzer. Pod tym pseudonim ukrywa się czynna zawodowo prokurator. Do napisania tej książki skłoniły ją własne doświadczenie — jest m...

Recenzja książki Confessio

Nowe recenzje

Funny Story
Kolejna dobra książka Emily Henry
@etylomorfinka:

~- Co ciebie pociąga w czytaniu? […] -Lubię to wrażenie, że mogę żyć wieloma życiami, tyloma, ile tylko chcę.~ Daph...

Recenzja książki Funny Story
Skradziona młodość
Wyjątkowe wspomnienia
@Strusiowata:

Maleńka książeczka p. Ewy Krasoń, to lektura na zaledwie na jeden wieczór. Trudno pisać recenzję takiej opowieści wiedz...

Recenzja książki Skradziona młodość
Pamiętnik diabła
Precyzyjny myśliwy, wyptarujący swoich ofiar i ...
@justyna1dom...:

Zwróciłam uwagę, że istnieje możliwość, iż jestem ostatnią osobą czytającą tę serię. Dlaczego tyle czekałam? Nie mam po...

Recenzja książki Pamiętnik diabła
© 2007 - 2024 nakanapie.pl