Nie raz zdarzyło mi się być świadkiem sytuacji, kiedy dziecko zadaje pytanie, a rodzic nie znając odpowiedzi zbywa je, a wręcz denerwuje się, że przecież po co pytać o oczywiste rzeczy, które takie po prostu są i nie warto się nad tym zastanawiać. I myślę, że wiele osób zgodzi się ze mną, że to bardzo złe podejście, bo kiedy przestajemy dociekać i szukać odpowiedzi, to zamykamy sobie drzwi do naprawdę fascynującego świata nauki i wyobraźni. Zamiast mówić, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła, pozwólmy sobie i innym zastanawiać się nad rzeczami, które jedynie pozornie są oczywiste i szkoda tracić na nie cenny czas. Kacper Pitala w swojej książce „Jak to wyjaśnić. W poszukiwaniu odpowiedzi na pytania, które pozornie nie mają odpowiedzi” próbuje przeanalizować takie właśnie wydawałoby się niepotrzebne i nie mające odpowiedzi pytania, te wszystkie oczywistości, które uważamy za pewnik i nie zastanawiamy się dlaczego jest tak, a nie inaczej.
Muszę przyznać, że ta książka to kawał świetnej literatury popularnonaukowej. Kacper Pitala w bardzo przystępny i nieoczywisty sposób potrafi przekazywać wiedzę. Ma świetne poczucie humoru, co na pewno ułatwia mu zadanie. Podoba mi się to, że zachęca i prowokuje do zadawania sobie kolejnych pytań, już nawet nie związanych z tematami poruszanymi w książce. Mamy tutaj do czynienia z dosyć specyficzną narracją, bo można właściwie porównać ją do strumienia myśli i zagadnień, czyli płynnego przechodzenia z jednego tematu do drugiego, pozornie nie mających nic wspólnego. Naprawdę warto dać się porwać nurtowi jego opowieści i skusić na odbycie niezwykłej podróży poznając po drodze pojęcia związane z astrofizyką, biologią, chemią czy psychologią. Podczas lektury miałam poczucie, że autor stara się ze wszystkich sił, by obudzić we mnie ciekawość świata i akurat w moim przypadku było to dosyć łatwe, bo ja lubię uczyć się nowych rzeczy i nie mam problemu z zadawaniem sobie trudnych pytań. Jednak przyznaję, że część tych, które serwuje autor naprawdę mnie zaskoczyły, a szczególnie odpowiedzi.
Czym jest nic? Kiedy jest teraz? Gdzie jest kosmos? Dlaczego nie mamy zielonego pojęcia zamiast czerwonego? W tej książce znajdziecie mnóstwo pytań, które albo sobie już zadawaliście, albo jeszcze nie. Uwierzcie mi odpowiedzi niejednokrotnie Was zaskoczą. Myślę, że warto sięgnąć po tę pozycję, bo jest napisana z pasją, przystępnie, z humorem i bez zadęcia. Naprawdę polecam!
Dziękuję Wydawnictwu Otwarte za egzemplarz do recenzji!