W tej fascynującej książce znany ekonomista behawioralny bada czynniki, które popychają nas do oszustwa i zastanawia się, co pomaga nam postępować uczciwie. Zaczyna Ariely od weryfikacji modelu noblisty z ekonomii, Beckera, który twierdził, że racjonalne jednostki oszukują tylko wtedy i zawsze wtedy, gdy im się to opłaca. Przy czym im spodziewany zysk wyższy, tym skala oszustwa większa. Ariely pokazuje przy pomocy eleganckich eksperymentów, że model Beckera nie sprawdza się w praktyce.
A potem autor książki przedstawia własną teorię wyjaśniającą dlaczego ludzie czasami są nieuczciwi. Twierdzi on, że u podstaw naszych zachowań leży kombinacja dwóch odmiennych motywów: „Z jednej strony pragniemy czerpać korzyści z oszustwa (to racjonalna motywacja ekonomiczna), z drugiej zaś chcemy uważać siebie za wspaniałych, uczciwych ludzi (to motywacja psychologiczna).” W kolejnych rozdziałach Ariely szczegółowo przedstawia wpływ owych dwóch czynników w różnych sytuacjach ekonomicznych czy społecznych. Jego główną metodą badań są bardzo pomysłowe eksperymenty z udziałem studentów (ale nie tylko).
Pokazuje Ariely, że wielkość kwoty jaką możemy uzyskać w wyniku oszustwa (lub szansa na to, że zostaniemy złapani) wpływają na nasze zachowanie w zaskakująco niewielkim stopniu. Inne zaś czynniki „oddziałują na nas silniej, niżbyśmy się tego spodziewali. Należą do nich przypomnienia moralne, dystans dzielący nasze zachowanie od pieniędzy, konflikt interesów, wyczerpanie, podróbki, świadectwa fałszywych osiągnięć, kreatywność, bycie świadkiem nieuczciwych postępków innych ludzi, troska o pozostałych członków naszego zespołu i tak dalej.” Autor omawia szczegółowo wpływ wyżej wymienionych czynników, ilustrując swoje wywody eksperymentami przeprowadzonymi (z reguły) przez niego i jego współpracowników.
Otrzymane wyniki są bardzo ciekawe, przytoczę parę najbardziej interesujących. I tak na przykład: „ludzie są bardziej skłonni do nieuczciwości w obecności przedmiotów niepieniężnych – takich jak ołówki czy żetony – niż w obecności gotówki.” Albo, gdy przypomnimy ludziom zasady moralne w momencie wystawiania na pokusę (studenci muszą przeczytać i podpisać kodeks etyczny przed egzaminem, składający deklaracje podatkową winni podpisać deklarację uczciwości PRZED rozpoczęciem jej wypełnienia, itd.), ogranicza to nieuczciwe postępowanie, a nawet zupełnie je eliminuje. Ta ostatnia prawidłowość ma duże znaczenie praktyczne: autor usiłował nią zainteresować Amerykański Urząd Skarbowy, ale bez rezultatu.
Ogólne wnioski autora są w sumie optymistyczne: wielu ludzi oszukuje tylko trochę to tu, to tam, zaś „bardzo niewielu ludzi kradnie na całego”.
Książka jest bardzo jasno napisana, nie brakuje elementów humorystycznych, wspaniałe są na przykład rozważania o pladze śmiertelności wśród babć studentów w okresie egzaminacyjnym. Trochę na doczepkę dodany jest rozdział o wpływie religii na poziom uczciwości, niemniej to świetny przykład znakomitej literatury popularno-naukowej.