"Occulta" to drugi tom serii, który kontynuuje historię trzech głównych bohaterów: Anki, Artura i Szczepana. Po traumatycznych wydarzeniach poprzedniej części życie trójki wydaje się wracać na normalne tory, jednak szybko okazuje się, że spokój jest tylko złudzeniem. Nowy psychopatyczny morderca zaczyna siać strach, a każdy może być potencjalnym sprawcą.
Po trzech miesiącach od aresztowania Anioła, Anka, Artur i Szczepan podróżują po Polsce, prowadząc odczyty na temat seryjnych morderców. Ich życie staje się ponownie areną niebezpieczeństwa, gdy Anka decyduje się uczestniczyć w tajnej orgii na jachcie Occulta, zorganizowanej przez wysoko postawione osoby. To wydarzenie stawia ją w obliczu psychopaty, który zamierza uzupełnić swoje mordercze portfolio, a w tle toczy się rywalizacja między Szczepanem a Arturem o względy Anki.
Kiedy na ziemię pada cień kruka, nikt nie może czuć się bezpiecznie.
Kreacja bohaterów jest mistrzowska, a autorka bawi się dynamiką ich relacji, tworząc napięcie, które przypomina wyładowania elektryczne. Wątek kryminalny jest równie fascynujący, a pisarka potrafi utrzymać czytelnika w napięciu do samego końca. Świst nie stroni od brutalnych scen, co nadaje książce mroczny charakter.
Team Szczepana, Anki i Artura to istna mieszanka wybuchowa, a relacje między nimi budzą ciekawość i emocje.Autorka kontynuuje styl, tworząc historię równie mroczną i tajemniczą, z ciekawym śledztwem, w którym bohaterowie starają się odkryć tożsamość psychopatycznego mordercy. Mimo że niektóre sceny są drastyczne, a tematyka ciężka, to Świst zdołała utrzymać dynamikę i zainteresowanie czytelnika.
(...)skoro w wieku trzydziestu sześciu lat byłam niedojrzała, to była to jednak wada fabryczna i nic w tym względzie nie mogło się już zmienić".
Rozpoczynając od bohaterów, trójka głównych postaci — Anka, Artur i Szczepan — prezentuje się bardzo realistycznie i złożenie. Każdy z nich ma swoje unikalne cechy, które sprawiają, że stają się bardziej niż tylko postaciami na kartach książki. Świst doskonale balansuje między ich prywatnymi dramatami a obowiązkami ścigania seryjnych morderców, co nadaje fabule głębokość i emocjonalny wymiar.
Jednym z mocnych punktów powieści jest także umiejętne połączenie wątku kryminalnego z elementami psychologicznymi. Psychopatyczny morderca, znany jako Kruk, wprowadza nie tylko fizyczne zagrożenie, ale również stwarza atmosferę niepokoju i tajemnicy. Autorka zgrabnie ukazuje psychologiczne gierki, jakie stosuje, aby utrzymać przewagę nad bohaterami.
Warto również podkreślić, że "Occulta" utrzymuje czytelnika w napięciu przez całą narrację. Autorka kontynuuje styl, który znamy z poprzednich jej dzieł, wplatając cięte riposty, dialogi pełne sarkazmu i ostrego języka. Krótkie rozdziały sprawiają, że książka doskonale nadaje się do czytania "na raty", jednak równocześnie zachęca do sięgania po kolejne strony, by odkrywać, co wydarzy się dalej. Napięcie buduje się stopniowo, a finałowa scena jest prawdziwym rollercoasterem emocji.Jednym z ciekawych elementów tej powieści jest również ścisłe powiązanie fabuły z otaczającym światem. Occulta, luksusowy jacht pełen tajemnic, staje się areną dla niebezpiecznych wydarzeń. Wybór tego nietypowego miejsca dodaje historii oryginalności i sprawia, że czytelnik jest zaskakiwany kolejnymi zwrotami akcji.
Co do stylu pisania Pauliny Świst, pozostaje on wierny jej wcześniejszym dziełom. Charakteryzuje go lekkość, pomimo mrocznej tematyki. Świst potrafi bawić się językiem, wplatając cięte riposty i sarkazm w dialogi bohaterów. To sprawia, że nawet w najbardziej dramatycznych momentach książki nie brakuje odrobiny humoru.
Jednak warto zauważyć, że "Occulta" nie jest książką dla każdego. Brutalność niektórych scen oraz ciężkie tematy mogą sprawić, że nie każdy czytelnik będzie się czuł komfortowo podczas lektury. Niemniej jednak, dla tych, którzy cenią sobie mroczne klimaty, psychologiczne gry i skomplikowane relacje między bohaterami, ta powieść może okazać się prawdziwym odkryciem.
Podsumowując:
"Occulta" to udana kontynuacja serii, która zaskakuje, wciąga i trzyma w napięciu. Świst potrafi zręcznie balansować między elementami kryminalnymi a psychologicznymi, tworząc historię, która nie tylko fascynuje, ale także skłania do refleksji. Czekam z niecierpliwością na kolejne części serii i rozwinięcie wątków bohaterów, które już teraz wydają się być jednym z największych atutów tej opowieści.