Wiecie, czym my, dorośli, różnimy się od dzieci?
Tym, że dążąc do celu, zważamy na wszelkie ograniczenia, zwyczaje i konwenanse. Kiedy jednak dzieci wezmą sprawy w swoje ręce, mało kto jest w stanie powstrzymać ich determinację.
Agata Romaniuk, kocistka i autorka detektywistycznej serii "Kocia szajka", zaproponowała zupełnie nową opowieść. Głównymi bohaterami uczyniła braci, którzy dzielnie walczą o swoje wartości i bronią tytułowej Lisiej Górki.
Tolo i Bolo czyli Anatol i Bolesław Nosek, to bracia mieszkający w bloku na jednym z warszawskich osiedli. Razem z mamą (która ciągle się śpieszy) i psem Szprotką tworzą zgraną paczkę. Młodszy Tolo to zawadiacki przedszkolak, Bolo jest starszym kompanem i przywódcą. Kiedy pewnego dnia, na ich ukochaną Lisią Górkę wjeżdżają koparki, które mają zrównać teren z ziemią, chłopcy nie mogą pozostać obojętni. Lisia Górka to centrum życia osiedlowego, to najlepsze miejsce do gry w piłkę, to tam znajduje się ławka babci Rysi i tam chłopcy pochowali swoje chomiki. Miejsce pełne wspomnień nie może zostać zniszczone!
Wraz z koleżankami Owocówkami, bliźniaczkami - Maliną i Jagodą z klasy Bola, chłopcy organizują wielką akcję ratunkową. Po drodze przyłącza się do nich Vlad - groźnie wyglądający łysulec, właściciel kawiarenki, o gołębim sercu. Będzie strajk na trawie, będzie guma balonowa, będzie wizyta w ratuszu i spotkanie z samym burmistrzem. A jaki będzie finał?
Zobaczcie sami!
Podpowiem Wam, że będzie mądrze i z humorem!
"Tolo i Bolo ratują Lisią Górkę" to świetna przygodówka, w której wartka akcja wciągnie każdego z Was. Jest śmiesznie, zawadiacko, ale bywa też poważnie. Autorka przedstawia świat, w którym to dzieci biorą sprawy w swoje ręce, bo widzą i czują więcej niż niejeden dorosły. Pozwala im decydować, o tym co ważne i potrzebne. Dzięki swojej odwadze i determinacji zjednują sobie dorosłych i inicjują walkę o wspólny cel. W grupie siła, a jeśli ta grupa skrywa w sobie tak barwnych bohaterów, zwycięstwo jest niemal pewne.
Bardzo polecam!