Królik w lunaparku recenzja

Kic, kic

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2020-09-16
Skomentuj
2 Polubienia
Kiedy moja córeczka widzi królika, woła ooo kic, kic, jaki słodki, a lunapark jest miejscem bardzo przez nią lubianym. Można by pomyśleć, że "Królik w lunaparku" będzie milusią książką. Nie, moi drodzy. Ten Królik to nie jest miły gość.

Fabuła
"Królik w lunaparku" to tak naprawdę, trzy historie, trzy osoby, które zostały związane przez pokrętne koleje losu- Paweł, informatyk, który może poszczycić się super pamięcią, Kaśka, licealistka, która uwielbia grać w koszykówkę i Zbyszek, pracujący jako taksówkarz. Gdyby jedna z tych postaci nieco uważniej przechodziła przez jezdnię, w ogóle by się nie poznali, a finał tej historii byłby zupełnie inny.

Gatunek
Jeżeli chodzi o gatunek, to "Królikowi..." najbliżej do powieści obyczajowych, chociaż wzbogacony został o elementy oniryczne i niebezpieczeństwo. Poznajemy Pawła, Kaśkę oraz Zbyszka i śledzimy ich poczynania. Każdy z nich wnosi coś do równania, które rozpisał Michał Biarda, a wynikiem jest poznanie Królika.

Przeczytałam "Królika w lunaparku" od pierwszego słowa do ostatniej kropki i nie mam pojęcia, co mam wam o nim napisać. Serio, zabrakło mi języka w gębie. To co jest najfajniejszego w tej powieści, że do końca nie wiemy, o co w niej chodzi. Trudno prześwietlić zamiary autora.

Książka ma lepsze i gorsze momenty, chociaż myślę, że ocena treści, będzie, w tym przypadku, kwestią indywidualną. Musimy poznać trójkę ludzi z różnych światów i naturalnym jest, że jedna osoba wyda nam się ciekawsza, a inna mniej. Mnie np. znudziła historia Pawła. Nie mogłam złapać porozumienia z młodym studentem informatyki, ani, nawet w minimalnym stopniu, ekscytować się tym co on, ale przypuszczam, że panowie nie będą mieli z tym problemu ;). Z Kaśką i Zbyszkiem poszło jakoś łatwiej, ale, tak naprawdę, przy lekturze trzymała mnie myśl: "O co, kurde, chodzi?".

Finał
Możecie spokojnie czytać ten akapit, nie zdradzę jak książka się kończy. Powiem tak, jeżeli zdecydujecie się sięgnąć po tę powieść i coś wam się na początku nie spodoba, nie zrażajcie się. Warto doczytać ją do końca. Dopiero wtedy dostrzeżecie, pomysł, jaki Michał Biarda miał na opowiedzenie tej historii. Facet kręci i kręci jak ta karuzela w lunaparku, ale suma summarum, świetnie, że nie napisał "Królika..." w prosty sposób. Nieoczywistość to, w tym przypadku, słowo klucz.

Podsumowanie
"Królik w lunaparku" to pokręcona powieść. Do samego końca trudno domyślić się, o czym ona jest. Michał Biarda daje nam mało poszlak, ale nie wodzi nas za nos. Po prostu sprytnie manewruje punktem widzenia. Doceniam pomysł i doceniam wykonanie.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Królik w lunaparku
2 wydania
Królik w lunaparku
Michał Biarda
7.9/10

Jak rozpoznać granicę między snem a wspomnieniem? Współczesna Warszawa. Troje nieznajomych. Jedna okraszona nutką fantastyki historia, która splata ich losy i wywraca ich życia do góry nogami. Student...

Komentarze
Królik w lunaparku
2 wydania
Królik w lunaparku
Michał Biarda
7.9/10
Jak rozpoznać granicę między snem a wspomnieniem? Współczesna Warszawa. Troje nieznajomych. Jedna okraszona nutką fantastyki historia, która splata ich losy i wywraca ich życia do góry nogami. Student...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trzy zupełnie sobie nieznane osoby, które połączy ciąg zaskakujących wydarzeń, które wydawałyby się mało prawdopodobne, a jednak, życie potrafi zaskakiwać ! Paweł -chłopak z super pamięcią, Kaśka -m...

@karolina92 @karolina92

Michał Michał Biarda - Królik z lunaparku Ocena : 3/10 W książce mamy trzech głównych bohaterów. Na początku poznajemy Pawła, studenta informatyki, który ma nienaturalne dobrą pamięć. Pewnego dnia u...

@olo_czyta @olo_czyta

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Elryk z Melniboné
Cesarz, ale nie heros

Temu panu, żadna sroka okładkowa się nie oprze. W nowym wydaniu „Erlyka z Melnibone” [Zysk i s-ka, 2024] zerkania nas albinos o hipnotycznym spojrzeniu, od którego bije ...

Recenzja książki Elryk z Melniboné
Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc
Wyspa lodu i ognia

Przeglądam sobie Instagram i jedna z bookstagramerek zagaduje swoich obserwatorów, co czytają w upały. Mimochodem spoglądam, co mam pod ręką, a tam... O ironia losu, u n...

Recenzja książki Islandia. Tam, gdzie elfy mówią dobranoc

Nowe recenzje

Szósta klepka
Cesia Żak
@beatazet:

Książka jest pełna humoru, ciepła i codziennych perypetii, które sprawiają, że czytelnicy mogą się utożsamić z bohatera...

Recenzja książki Szósta klepka
Brulion Bebe B.
Beata Bitner
@beatazet:

Małgorzata Musierowicz od lat cieszy czytelników swoimi ciepłymi, pełnymi uroku historiami, które łączą pokolenia. „Bru...

Recenzja książki Brulion Bebe B.
Serce w grze
Miłość z mocnym uderzeniem
@Mirka:

@Obrazek „Najlepsze rzeczy w życiu nie przychodzą łatwo, trzeba się o nie postarać.” Miłość. Jedni w nią wierzą i ...

Recenzja książki Serce w grze
© 2007 - 2025 nakanapie.pl