Komunista na peryferiach władzy. Historia Leonarda Borkowicza 1912-1989 recenzja

'Każdy z was dziś jest oficerem, a jutro wojewodą'

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2021-11-04
Skomentuj
2 Polubienia
Powyższe słowa okazały się znamienne dla bohatera publikacji, rozszerzonej wersji rozprawy doktorskiej Katarzyny Rembackiej.

Oczywiście, że można zapytać, czemu służyć ma biografia Leonarda Berkowicza, powojennego wojewody szczecińskiego i komunisty. Zważywszy, że sama postać jest mało zajmująca. Przyznaję, że doktor ukazała jego życiorys (dość skomplikowany i zawiły) z ciekawych perspektyw. Kim jest więc człowiek, który na fali stalinowskich czystek wyparł się najbliższych (jego żona podczas II wojny światowej miała kolaborować z Niemcami), w tym dziecka. Jak pisał w liście do Bolesława Bieruta: Po tym, co się stało ani jedna myśl moja, ani jeden krok nie może być przed Wami ukryty. I który wręcz niekiedy fanatycznie podlizywał się rządzącym.

Leonard Berkowicz (właściwie: Borkowicz) pochodził z żydowskiej, inteligenckiej rodziny; w młodości związany z Komunistycznym Związkiem Młodzieży Polskiej i Komunistyczną Partią Polski. W latach 1936-1937 więziony w Berezie Kartuskiej, po jej opuszczeniu szybko określił swoje polityczne ideały. Żołnierz Armii Czerwonej, urzeczony gen. Zygmuntem Berlingiem. Urząd wojewody sprawował przez cztery lata, od 1945 do 1949 roku. Żarliwy komunista, niedługo pozna cienie chorego systemu. W 1968 roku swoją uwagę skierował w stronę ''Solidarności" i Stefana Kisielewskiego: Nie jestem komunistą, jestem antykomunistą. Jakie okoliczności się na to złożyły? Co determinowało jego decyzje i wybory? 26 października 1989 rozgoryczony, popełnił samobójstwo.

Katarzyna Rembacka dokładnie przemyślała, w jaki sposób chce nam ukazać tę nijaką postać, pozostającą w zasadzie na marginesie władzy. Podobnie jak nieszczególnie interesujące są losy przedwojennych komunistów. Konstrukcja pracy jest czytelna i uporządkowana. Sposób prowadzenia narracji jest dynamiczny, żwawy. Zaś sama autorka jest biografką nieoceniającą. Przez karty pracy przewijają się znane osobistości: Bolesław Drobner (prezydent powojennego Wrocławia), Julia Brystygier, Aleksander Wat, Wanda Wasilewska, Władysław Broniewski.

Historyk sprawnie odtworzyła wszystkie aspekty życia Borkowicza, unikając przy tym monotonii. Nie jest to biografia jednowymiarowa.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-04
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Komunista na peryferiach władzy. Historia Leonarda Borkowicza 1912-1989
Komunista na peryferiach władzy. Historia Leonarda Borkowicza 1912-1989
Katarzyna Rembacka
5/10

Dla jednych Żyd ateusz, komunista, dla innych prawdziwy patriota. Dla przyjaciół po inteligencku niezrównoważony Lusiek, dla wrogów czerwony burżuj. Członek KPP, bereziak, czerwonoarmista. Kościuszk...

Komentarze
Komunista na peryferiach władzy. Historia Leonarda Borkowicza 1912-1989
Komunista na peryferiach władzy. Historia Leonarda Borkowicza 1912-1989
Katarzyna Rembacka
5/10
Dla jednych Żyd ateusz, komunista, dla innych prawdziwy patriota. Dla przyjaciół po inteligencku niezrównoważony Lusiek, dla wrogów czerwony burżuj. Członek KPP, bereziak, czerwonoarmista. Kościuszk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Jak adoptowałem Antona
'Dziecko to człowiek, nie projekt'

Zawsze, gdy przystępuję do lektury książek o podobnej tematyce, to przypomina mi się powyższy cytat z Korczaka. Słowa te pięknie wieńczą historię autora i jego synów. Po...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
Brzydki hrabia
Znamy się tylko z.... Ale lubimy się trochę

On wielki pan, ona elokwentna i żywiołowa panna z dobrego domu. W dodatku o niespokojnej duszy, czy tych dwoje odnajdzie do siebie drogę? Zważywszy na to, iż sposób komu...

Recenzja książki Brzydki hrabia

Nowe recenzje

Przeklęte Dzieci Inayari
RECENZJA
@anitka170:

„W końcu, aby dokonać wielkich zmian, trzeba dokonać wielkich czynów, a żeby móc wymagać od innych, najpierw samemu trz...

Recenzja książki Przeklęte Dzieci Inayari
Uwierz jej
📚UWIERZ JEJ 🖋 @maxczornyj @wydawnictwofilia @fi...
@ksiazkiocza...:

Max Czornyj po raz kolejny dowodzi, że jest mistrzem literackiego labiryntu, z którego nie sposób się wydostać. „Uwier...

Recenzja książki Uwierz jej
Uwierzyć w miłość
Oraz, że cię nie opuszczę aż do....
@ewelina.czyta:

Dziś przychodzę do Was z opinią o książce, która przeczołgała mnie emocjonalnie tak, jak żadna inna w ostatnim czasie. ...

Recenzja książki Uwierzyć w miłość
© 2007 - 2025 nakanapie.pl