Cukier na duszy recenzja

Każde pokolenie ma swoją własną historię do opowiedzenia.

Autor: @Du_dzik94 ·1 minuta
2023-07-21
Skomentuj
1 Polubienie
Tak sobie myślę, że Bóg wymyśli chmury nie bez przyczyny... żeby nie widzieć człowieka.
Może się trochę wstydził co mu z tego stworzenia powstało?
No w sumie to słabo tak przyznać, że ci nie wyszło, jak jesteś bogiem.

Każde pokolenie ma swoją własną historię do opowiedzenia.

➡️"Cukier na duszy" to opowieść o dorastaniu w okresie transformacji ustrojowej, ale także o zbrodni bez kary, poszukiwaniu własnej tożsamości.

➡️Pani Marcin po raz drugi zaserwował mi sentymentalną podróż w czasie, pomimo dzielącej nas różnicy wieku... Ale broń boże! Nie wypominam wieku autorowi! 😅 W końcu za przeżytymi latami stoi wiedza, doświadczenie oraz życiowa mądrość. I właśnie dojrzałość, umiejętność spojrzenia na drugiego człowieka przez pryzmat jego historii oraz próba jego zrozumienia bez oceniania najbardziej urzekła mnie w tej książce.

➡️Za każdym człowiekiem stoi jakaś historia.

➡️Uwięzieni w czterech ścianach jesteśmy skazani na samotność, a czasem przecież tak niewiele potrzeba, aby sprawić komuś radość-zwykła rozmowa, a nawet sam pojedynczy uśmiech.

➡️Pan Marcin czaruje słowem. Język, którym posługuje się autor jest pełen malowniczych porównań z nutą nostalgii.

➡️Książkę można byłoby przeczytać w jeden wieczór, ale równocześnie to historia, która skłania do refleksji, zastanowienia się nad pojedynczym zdaniem.

➡️Zakończenie debiutanckiej książki Pana Marcina "Pułapki na anioły" pozostawiło mnie ze złamanym sercem, natomiast "Cukier na duszy" zmusił do refleksji, chwili zastanowienia.

➡️Dojrzały debiut, a teraz równie dobra i przemyślana druga książka sprawiają, że Pan Marcin znalazł się wśród moich ulubionych autorów.

➡️Każda z jego książek jest dopracowana, dopięta na ostatni guzik.

Jednym słowem: warto!

Jezioro wyrzuca na brzeg ciało chłopca, miejscowego outsidera, nazywanego przez mieszkańców miasteczka Dżonym. W ręce policji trafia dziennik, w którym przez lata spisywał on swoją wstrząsającą historię.
„Cukier na duszy” to historia o dorastaniu w trudach początków transformacji ustrojowej. Opowieść o zbrodni bez kary i poszukiwaniu własnej tożsamości. A także o samotności, która stawia przed nami pytania o to, co najważniejsze.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cukier na duszy
Cukier na duszy
Marcin Grzelak
8.8/10

Jezioro wyrzuca na brzeg ciało chłopca, miejscowego outsidera, nazywanego przez mieszkańców miasteczka Dżonym. W ręce policji trafia dziennik, w którym przez lata spisywał on swoją wstrząsającą histo...

Komentarze
Cukier na duszy
Cukier na duszy
Marcin Grzelak
8.8/10
Jezioro wyrzuca na brzeg ciało chłopca, miejscowego outsidera, nazywanego przez mieszkańców miasteczka Dżonym. W ręce policji trafia dziennik, w którym przez lata spisywał on swoją wstrząsającą histo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy umysł zieje pustką, a serce nie daje nam oczekiwanego impulsu energii, poszukujemy odpowiedzi na pytania: kim jestem, dokąd zmierzam, co jest dla mnie ważne i czego chcę w życiu? Nierozerwalnie w...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @Du_dzik94

Ona i dom, który tańczy
Dom jako niemy świadek

Trzy kobiety Trzy pokolenia Babka, matka i córka Antonina, Józefina i Iwa Dom Dom będący niemym świadkiem, którego ściany widziały i słyszały. Małgorzatę Sobczak do te...

Recenzja książki Ona i dom, który tańczy
Czas poświęcenia
Zachowanie dzieci jest lustrem całej rodziny

"Zachowanie dzieci jest lustrem całej rodziny" To moje pierwsze spotkanie z Niną Zawadzką i opowieścią o kobiecie, która w imię wolności postanowiła podpalić cały swój ...

Recenzja książki Czas poświęcenia

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl