Kawa o zapachu lawendy recenzja

„Zasiała w jego duszy ziarno pozytywnej energii, które właśnie zaczęło kiełkować”.

Poznajemy Konstantego, młodego, zaradnego życiowo mężczyznę. Jest właścicielem dobrze prosperującej szkoły językowej i nauczycielem języka niemieckiego. Jego życie jest bardzo przewidywalne i nudne, brak mu bodźców, dzięki którym ruszyłby do przodu. W wieku dziesięciu lat stracił matkę, jego wychowaniem zajął się ojciec, który chciał z wrażliwego chłopca zrobić twardego i nieustępliwego mężczyznę. Metody wychowawcze ojca wyrządziły dużo zła… Razem z przyjaciółmi jest stałym bywalcem nocnych lokali, a przypadkowo poznane kobiety nie dają nadziei na stworzenie trwałego związku. W jego głowie od dawna wibruje i nabiera coraz to nowych, realnych kształtów powieść kryminalna. Konstanty chciałby zadebiutować, jako pisarz, jednak brak wiary we własne możliwości nieustannie podcina mu skrzydła. Nie potrafi i nie umie zawalczyć o siebie, swoje marzenia, pasje. Niespodziewanie na jego drodze staje Ania. Dziewczyna całkowicie zawróci mu w głowie. Jak rozwiną się relacje miedzy nimi? Czy uczucie zwycięży przeciwności losu, które los im zgotuje? Koniecznie sprawdźcie.

Akcja powieści toczy się niespiesznie, wywołuje emocje. Autorka ma lekkie pióro, czytanie było przyjemnością. Jest szczerze, empatycznie, bez zbędnego słodzenia. Bohaterowie ciekawie ukazani, to ludzie pełni wad i zalet, których życie nie rozpieszcza. Każdy z nich niesie bagaż doświadczeń. Polubiłam oboje, jednak to do Ani poczuła większą sympatię. Dziewczyna wie, czego chce od życia, nie ulega chwili. Jest szczera i konsekwentna w swym postępowaniu.

Słodko – gorzka opowieść, która porwała mnie od pierwszych stron. Autorka porusza bardzo trudne życiowe problemy. Wyszło jej to dobrze. Trudne dzieciństwo, bark miłości, rygor, bezwzględne posłuszeństwo. Nie tak się wychowuje dzieci. Niechęć do ojca, która stopniowo przemienia się w nienawiść. Wrażliwość, uczuciowość, łagodność i dobro, z tym się człowiek po prostu rodzi, albo i nie. I taki właśnie jest Kostek. Podejmuje trudne decyzje, popełnia błędy, stara się je naprawić. Nie ucieka przed problemami, stara się zmierzyć a nimi. Prawdziwa męska przyjaźń, niesie pomoc i zrozumienie w trudnych chwilach. Powieść, choć bardzo króciutka, niesie przesłanie i daje do myślenia. Polecam :)

http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=2644