❤️Recenzja przedpremierowa❤️
"To cudowne być niedoskonałym, gdy w oczach odpowiedniej osoby jest się najpiękniejszym stworzeniem na ziemi. Każdy powinien mieć takiego partnera, który mimo blizn i ran będzie widział w nim najpiękniejsze dzieło sztuki."
Aria młoda kobieta, która chce znaleźć pracę i mieszkanie, aby stworzyć bezpieczny azyl dla dziewczynki, która od pierwszej chwili skradła jej serce. Podejmuje się zadania, które dla innych wydaje się niemożliwe. Jednak czy coś jest w stanie ją zatrzymać? Skrywa się pod wizerunkiem szarej, cichej i skromnej osoby, lecz w jej wnętrzu tkwi uparty charakter. Kiedy staje oko w oko z mężczyzną, którego nazywają dzikusem, bestią, dziwadłem... Czuję coś, czego nie powinna... Czy ten mężczyzna będzie stanowił dla niej zagrożenie? Co się stanie, kiedy po raz pierwszy przekroczy granice lasu?
Caden mężczyzna zwany Kanibalem. Jego przezwisko nie wzięło się znikąd. To przeszłość go naznaczyła i trzyma do w swoich szponach. Skrzywdzony, złamany od środka i pozostawiony sam sobie. Na jego drodze było wielu ludzi, którzy starali mu się pomóc, ale żaden z nich nie był kobietą, która postanowiła stanąć na jego drodze. Czy okaże się jego słońcem, które wzejdzie na ciemne niebo? Jaką krzywdę skrywają w sobie oczy mężczyzny? Czy Aria będzie jego nowym początkiem?
"Kanibal" to historia, która uświadamia nas, że łatka, jaka zostanie przypięta człowiekowi kroczy za nim przez całe życie. Wystarczy tylko spojrzeć na niego inaczej, a dostrzeżemy jego prawdziwe oblicze, które może nas zaskoczyć. Trzeba tylko dać mu szansę, której nie otrzymał od nikogo innego...
Relacja pomiędzy bohaterami to walka o dominację. Jedno nie chciało ustąpić drugiemu. Oboje się krzywdzili. Oboje cierpieli i oboje chcieli zatrzymać tę drugą osobę przy sobie, jednak nie wiedzieli, jak wykonać ten pierwszy, najważniejszy krok.
Aria była kobietą upartą. Dążyła do jasno obranego sobie celu, którym był Caden. Mężczyzna, który nie chciał do siebie nikogo dopuścić, jednak ta kobieta sprawiła, że jego mury zaczęły pękać. W momencie, kiedy wszystko zmierzało ku szczęśliwej przyszłości, pojawił się problem, któremu musieli stawić czoła. Jednak nie będzie to takie proste... Jak sobie z tym poradzą? Czy ich drogi pójdą w przeciwnych kierunkach?
Oboje zmienili siebie nawzajem. Byli dla siebie lekarstwem, które przyniosło ukojenie. W jego ramionach mogła zaznać ukojenie. Ona dawała mu bliskość, której pragnął... Tylko czy piękna może być z bestią? Czy to połączenie będzie możliwe? Miłość przezwycięża wszystko, ale czy na pewno...?
Bohaterowie zostali wykreowani w sposób idealny. Caden mężczyzna, który miał straszliwą przeszłość. Zniósł tyle, ile normalny człowiek nie byłby w stanie. Jest naznaczony i te blizny przypominają mu kim, tak naprawdę się stał. Próbuję żyć normalnie, jednak czy można żyć ze świadomością, że nic nie mógł zrobić? Co takiego wydarzyło się w jego życiu, że stał się Kanibalem? Aria wychowywała się w domu dziecka. To właśnie tam stała się osobą, która w każdym znajdzie cząstkę dobroci. Mimo że sama nie miała łatwo, to miała siłę, aby pomagać innym. Wszystko było ważniejsze niż ona sama. Bohaterowie poboczni, również zostali stworzeni w taki sposób, że nadawali akcji całej historii. Nawet bym powiedziała, skrywali tajemnice, które musicie odkryć sami.
Totalny brak słów... Autorka po raz kolejny sprawiła, że po przeczytaniu książki nie wiedziałam, co mam powiedzieć. Czy ta książka była dobra? Nie. Czy ta książka była rewelacyjna? Mało powiedziane. Nie ma określenia, które opisywałoby tę historię.
Od pierwszej strony wprowadza nas do świata, który jest trudny i brutalny. Już sam prolog zostanie wam na długo w pamięci. Jednak to, co dzieje się później jest czystą magią. Idealnie poprowadzona akcja, doskonale dawkowane emocje i powrót do przeszłości, który pozwolił nam dokładnie nakreślić obraz tego, co ukształtowało Cadena.
Autorka postawiła na tajemnice i dużą dawkę emocji. Niczego wam tutaj nie zabraknie no może poza jednym. Większą ilością stron. Ta książka mogłaby się nie kończyć, a tak nie miałabym jej dość. Jest tak ciekawa, że nawet nie wiem, kiedy przełożyłam ostatnią stronę. I właśnie w tym momencie, pojawiło się stwierdzenie, chce przeczytać to jeszcze raz. Chciałabym móc zapomnieć, co przeczytałam, aby na nowo, odkrywać ten ból i trudną przeszłość, z jaką musieli się zmierzyć. Chciałabym jeszcze raz przeżywać te emocje, które nawet na moment mnie nie opuściły... Ta książka to najpiękniejsza, a zarazem pełna bólu historia. Jednak takie książki sprawiają, że wyciągamy z nich lekcje, które pamiętamy na dłużej.
Nie było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Jednak z każdą książką czuję się, jakbym poznawała ją na nowo. Nigdy nie wiem, co będzie mi dane w niej odkryć, bo przyznam się szczerze, ale właśnie tę autorkę biorę w ciemno... Każda historia, która wyjdzie spod jej pióra, jest dopracowana i oszlifowana niczym diament. Z każdą wydaną książka jej poprzeczka unosi się coraz wyżej i z każdą kolejną książką mam wielki niedosyt, który stale rośnie. Właśnie takich utalentowanych autorek powinno być więcej. To nie są puste historie. To są książki, które wiele nam przekazują i uświadamiają, że w każdym z nas tkwi dobroć. Ta również do nich należy.
Jeśli chcecie poznać tę historię, która nie jest cukierkowa, ale pełna krzywdy i tlącej się nadziei na lepsze jutro, to musicie sięgnąć po tę książkę.
Dziękuję @_paulinazalecka_ za historię, która pokazała mi, że będąc bestią, zasługujemy na miłość, uwagę drugiej osoby, ale przede wszystkim na to, aby ktoś spojrzał na drugą stronę medalu. To, co widoczne jest dla oczu, niewidoczne jest dla serca. Nie możemy oceniać kogoś przez pryzmat tego, co widzimy. Musimy go poznać, aby wysunąć wnioski o tym, jaką jest osobą. I właśnie ta książka jest przykładem na to, że bez względu na to, jakim jesteśmy człowiekiem, zasługujemy na ludzkie traktowanie, bo nikt tak naprawdę nie jest człowiekiem pozbawionym blizn. W każdym z nas znajduje się rysa, która nas szpeci. Jedni mają je większe drudzy mniejsze, ale to nie jest wyznacznikiem miary tego, kim jesteśmy w środku.❤️❤️❤️