Juvenile recenzja

Juvenile

Autor: @marcinekmirela ·3 minuty
2024-04-29
Skomentuj
1 Polubienie
RECENZJA

„JUVENILE”

AUTOR: Karolina Góra

Współpraca Reklamowa —
WYDAWNICTWO: Editio Red

„Już i tak tłamsiłam w sobie zbyt wiele emocji. Czułam się, jakbym wygrała milion w loterii, a czekał mnie przecież tylko jeden miły dzień ze wspólnikiem mojego ojca. Boże, to nawet w myślach nie brzmi dobrze, a co najgorsze, ja i tak nie boję się konsekwencji i uparcie brnę w to dalej, wiedząc, ze nic z tego nie wyjdzie”.

„Juvenile” to zakazany romans z różnicą wieku, pełen napięcia, emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Książkę czyta się bardzo szybko, wciąga czytelnika w emocjonalną podróż przez labirynt ludzkich uczuć. Ciekawie autorka przedstawia, emocje, które biorą górę nad zdrowym rozsądkiem,
walkę ze swoimi uczuciami i wątpliwości, jakie targają głównymi bohaterami tej historii.
Fabularnie książka jest świetnie nakreślona.
Pierwsza połowa książki spokojniejsza, oparta na budzących się uczuciach i grze pomiędzy Caroline i Niallem.
Druga połowa książki zapewnia ogromne emocje, ponieważ dzieje się bardzo dużo, dostajemy dużo zwrotów akcji, a na bohaterów spada wiele trudności, z którymi będą musieli się zmierzyć. Zwroty akcji, spowodowały, że książka nabrała barw, a napięcie trzyma czytelnika, który z zapartym tchem śledzi losy bohaterów. To będzie trudna, burzliwa droga dla rozwijających się uczuć i aby zdobyć potrzebne zaufanie wobec siebie. Ale również zobaczymy trudne relacje między córką a ojcem, który nie zdaje sobie sprawy, że swoim zachowaniem krzywdzi córkę.
Autorka ma lekkie i przyjemne pióro.

Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Caroline i Nialla, ale również pod koniec dostaniemy rozdziały z perspektywy Jacka. Dzięki temu możemy dokładnie poznać bohaterów, zobaczyć ich emocje, uczucia, co myślą.

Bohaterzy na pewno wywołają lawinę przeróżnych emocji, raz będziemy zastanawiali się, co oni wyprawiają, po czym zaczniemy, im kibicować. Ich relacja była dość niestabilna, raz ciągnęło ich do siebie, po czym oddalali, się od siebie, taka huśtawka emocjonalna.
Czasami doprowadzało to mnie do nerwicy.Jeżeli chodzi, o Caroline mogłam zrozumieć jej postępowanie, młoda dziewczyna, niedoświadczona, która zafiksowała na punkcie starszego mężczyzny, który okazał jej trochę zainteresowania.
A co do samego Nialla, z jednej strony dorosły mężczyzna, który sam gubił się w swoich uczuciach i wysyłał sprzeczne sygnały. Niby nic od niej nie chciał, a robi wszystko, aby znaleźć się w pobliżu niej. Nie rozumiał sam sobie i swojego zachowania, gubiąc się w swoich uczuciach. Ich zachowania były niejednokrotnie bardzo dziecinne. Ale to jedyny minusik.

On, człowiek, którego hobby to tylko zabawa, pieniądze, seks, alkohol i golf. Chciał być lojalny wobec swojego wspólnika i próbował trzymać się od dziewczyny z daleka, jednak wciąż mącił jej w głowie. Ciągle mącił jej w głowie, robiąc nadzieję. Zdawał sobie sprawę, że Caroline wprowadziła do jego życie trochę kolorów.
Ona młoda niedoświadczona dziewczyna, która próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Chociaż okazała się być bardzo dojrzała jak na swój wiek, mimo że miała swoje zagrywki, które wydawały się bardzo niedojrzałe. Muszę przyznać, że dziewczyna przeszła dużą
przemianę.

„Robimy okropnie głupią rzecz — szepnąłem, bo strach spowodował, że znów zszedłem na ziemię. - Przywiązujemy się do siebie, tworzymy wspomnienia, tylko po to, żeby za dwa miesiące się rozstać – rzuciłem, przez co ona pobladła”.

Caroline Hood wróciła do Londynu po dziesięciu lat spędzonych w North Berwick, gdzie dorastała pod opieką ciotki. W Londynie nie umie się odnaleźć. Gdy poznaje Nialla Hadleya, wspólnika swojego ojca, w dodatku starszego o niej mężczyzny, rozpoczyna walkę, o zdobycie jego serca. Jednak wie, że nie będzie to takie proste. Jej wystarczyła chwila, by odbiło jej na punkcie mężczyzny i stał się dla niej najważniejszy.
Niall Hadley ma trzydzieści lat i świat u stóp, jest współwłaścicielem świetnie prosperującej firmy. Po odejściu narzeczonej, nie umie już nikomu zaufać. Stał się bezuczuciowym dupkiem, który pił i bzykał, co popadnie. A gdy pojawiła się, Caroline tańczył, jak mu zagrała. Jednak nie zamierzał zakochać się w córce wspólnika, ale los przewrotny bywa i ich relacja zamienia się w coś znacznie głębszego.

-Czy Niall przekona się do Caroline i zaufa jej uczuciom względem niego?
-Czy uczucie do Nialla przyniesie Caroline wiele rozczarowań i zakończy się boleśnie, czy odnajdą drogę do siebie?
-Czy Caroline obudzi w Niallu to wszystko, co uśpiła Holly?
-Czy mimo dużej różnicy wieku mają szansę na szczęśliwe zakończenie?
-Czy ojciec dziewczyny pogodzi się ze związkiem swojej córki i najlepszego przyjaciela?
-Czy ich uczucia będą tak silne, aby przetrwały wszystkie burze?

Polecam.


Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Juvenile
Juvenile
Karolina Góra
8.5/10

Nie zakocham się w niej, to absolutnie niemożliwe! On pomagał jej w nauce. Ona nauczyła go, czym jest miłość Niall Hadley ma trzydzieści lat i świat u stóp ― jest współwłaścicielem świetnie prosper...

Komentarze
Juvenile
Juvenile
Karolina Góra
8.5/10
Nie zakocham się w niej, to absolutnie niemożliwe! On pomagał jej w nauce. Ona nauczyła go, czym jest miłość Niall Hadley ma trzydzieści lat i świat u stóp ― jest współwłaścicielem świetnie prosper...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „do finiszu docierają tylko najtrwalsi zawodnicy; ci, którzy nie zważają na napotkane po drodze przeszkody” Do powieści, które miały swoją premierę na znanej platformie Wattpad, podchod...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @marcinekmirela

Full Ring
Full Ring

„Iluzja, że kontroluje sytuację, dawno się rozwiała. Zastąpiło ją poczucie całkowitego przytłoczenia przeciwnościami, z którymi coraz gorzej sobie radził. Fizyczne, psyc...

Recenzja książki Full Ring
Świetny Mikołaj
Świetny Mikołaj

„Wyjdź mi wreszcie głowy, siło nieczysta! Ile można? A najgorsze bywają takie momenty, kiedy jedną irytującą melodię zastępuje druga. I zamiast nucić Bobbyego Helmsa, za...

Recenzja książki Świetny Mikołaj

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl