Juniper Berry i tajemnicze drzewo recenzja

Juniper Berry i tajemnicze drzewo

Autor: @Irytacjaa ·2 minuty
2012-06-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Każdy człowiek - począwszy od najmłodszego, a na najstarszym kończąc - ma coś, co napędza go do działania. Dzięki temu, nasze życie nie jest przewidywalne, monotonne. Wystarczy tylko mocno chcieć, a następnie zmierzać w interesującym nas kierunku.
Ktoś wie o co chodzi? Rzecz jasna, na myśli mam: marzenia.
Są one rodzajem akumulatora, który mówi do człowieka: Nie możesz się wycofać. Przecież to dla Ciebie ważne. Idź dalej. Wszystko, tylko się nie cofaj. Patrz cały czas przed siebie.
Dzięki małym, bądź większym celom, nasza egzystencja nabiera dużej wartości, nie jest tylko bytowaniem. Staramy się po to, żeby było nam lepiej. Przecież to dobrze, prawda?
Jednak w tym miejscu pojawia się małe "ale". Marzenia nie zawsze prowadzą nas właściwymi ścieżkami. Czasami zbaczamy z głównego toru i wpadamy w kłopoty. Tak właśnie zrobili rodzice Juniper Berry...

"Dom był pałacem, jezioro było basenem, Kicia psem, a Juniper Berry - jedenastoletnią dziewczynką."


W tym momencie wkradamy się do świata, który jest otwarty tylko dla nielicznych. Rodzice Juniper to sławni aktorzy. Kiedyś ich życie było idealne. Dziewczynka spędzała mnóstwo czasu z najbliższymi. Jednak ostatnio zaczyna go brakować. Liczą się tylko nowe role. Dodatkowo pan i pani Berry zaczynają się zmieniać. Zupełnie tak, jakby ktoś zabierał ich stopniowo.
Córka sławnej pary jest skazana na samotność. Jej jedyną rozrywką jest odkrywanie świata. Dzięki swojej ciekawości rozpoczyna tajemniczą przygodę.

"Ściany są ścianami
I to, co widzimy, jest tym, co widzimy,
Widzisz?
(...)"

Dojść do tajemnicy można tylko w jeden sposób. Drogą jest niezwykłe drzewo, gdzie między korzeniami kryje się przejście do zupełnie nowego świata. Tam też znajduje się rozwiązanie wszystkich trosk i problemów. Którą drogę wybierze Juniper? Które z marzeń przeważą nad pozostałymi?

Autor stworzył piękną opowieść. Jednak różni się ona od tych, które mogą być uważane przez starszych czytelników za historie z ich dzieciństwa. Wtedy królowała Alicja z Krainy Czarów, Pinokio, Pan Kleks ze swoją Akademią... Można śmiało powiedzieć, że jest to bajka, która została skrojona na potrzeby współczesnego świata.
Porusza ważny problem, przedstawiony z najlepszej strony - dziecko, które martwi się o rodziców, wolących gonić za kolejnymi rolami do filmów, niż spędzać czas na zabawie ze swoją pociechą. Prawda, że jest to bliskie dzisiejszemu społeczeństwu?

Książka potrafi oczarować już od pierwszych stron. Kiedy zaczęłam czytać, zawładnął mną specyficzny klimat. Trochę tajemnicy, niespodzianek, strachu i ciemności.
Pozycja dla każdego. Nie ma tutaj wieku, dla którego skierowana byłaby ta lektura. Zawiera głębokie przesłanie, które powinno być istotne dla każdego człowieka.

Sama fabuła jest interesująca. Książkę czyta się (śmiem nawet napisać, że nie czyta, a pochłania) w błyskawicznym tempie. Wszystko przedstawione jest z perspektywy Juniper. Bez zbędnych, przedłużających się w nieskończoność opisów.

Drogi Czytelniku, daj sobie szansę i dowiedz się, jakich marzeń należy unikać. Pozwól sobie wyruszyć w tę fantastyczną podróż, w której będzie Ci towarzyszyła Juniper.
Jednak jest coś, o czym musisz pamiętać...
"Marzenia bywają niebezpieczne."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Juniper Berry i tajemnicze drzewo
Juniper Berry i tajemnicze drzewo
M.P. Kozlowsky
8.6/10

...MARZENIA BYWAJĄ NIEBEZPIECZNE... Juniper Berry, córka sławnej i uwielbianej pary aktorów, tęskni do dni, kiedy rodzice mieli jeszcze dla niej czas. Niespodziewanie odkrywa, że za zmianą w ich zacho...

Komentarze
Juniper Berry i tajemnicze drzewo
Juniper Berry i tajemnicze drzewo
M.P. Kozlowsky
8.6/10
...MARZENIA BYWAJĄ NIEBEZPIECZNE... Juniper Berry, córka sławnej i uwielbianej pary aktorów, tęskni do dni, kiedy rodzice mieli jeszcze dla niej czas. Niespodziewanie odkrywa, że za zmianą w ich zacho...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubię od czasu do czasu przeczytać jakąś książkę skierowaną głównie do dzieci, na przykład jakąś powieść Neila Gaimana. Tym razem padło na Juniper Berry i tajemnicze drzewo autorstwa M.P. Kozlowsky'eg...

@wtrzechslowach @wtrzechslowach

Czym jest szczęście? Czy szczęście zależne jest od punktu patrzenia? A może przybiera dokładnie te same barwy, lecz w różnych odcieniach? Juniper Berry jest córką sławnej i uwielbianej pary aktorów i...

@Darcy @Darcy

Pozostałe recenzje @Irytacjaa

Poczekaj do jutra
Poczekaj do jutra

Opowiadania czyta się niezwykle szybko. Mimo swojej prostoty wciągają czytelnika. Autor postawił na napełnienie odbiorców wiarą w lepsze jutro. I można uznać, że zadanie ...

Recenzja książki Poczekaj do jutra
Dopóki mamy twarze
Dopóki mamy twarze

Lewis przenosi czytelnika do starożytnej krainy Glome. Czczona jest tam bogini Ungit, która wymaga od swoich poddanych składania krwawych ofiar. W Glome dorastają dwie kr...

Recenzja książki Dopóki mamy twarze

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl