Królowa Tearlingu recenzja

"Jestem królową. Nie mają nade mną władzy."

Autor: @Ruczek ·3 minuty
2015-02-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Jestem królową. Nie mają nade mną władzy.
Tak właśnie sądzi większość królowych, dopóki nie opadnie ostrze topora."[s. 32]

Kelsea jest młodą dziewczyną, która od niemowlęcia żyła w ukryciu, z dala od swojej matki i od królewskiej twierdzy. Jednak w dniu jej dziewiętnastych urodzin wszystko ulega zmianie. Ma ona opuścić dotąd bezpieczny dom i udać się wraz z Królewską Strażą do stolicy swojego królestwa, do Nowego Londynu, a tam zasiąść na tronie. Podróż ta jednak nie będzie łatwa, a nawet dotarcie do twierdzy nie gwarantuje, że przestanie grozić jej niebezpieczeństwo. Bowiem nie tylko jej wuj, obecny regent, pragnie śmierci dziewczyny, ale również Szkarłatna Królowa, władczyni Mortmesne - sąsiedniego królestwa, która rządzi wszystkimi żelazną ręką i trzyma w garści również okoliczne ziemie. Czy Kelsea podoła wszystkim wymaganiom jako nowa władczyni Tearlingu? Czy wyobrażenia o jej matce, poprzedniej królowej, okażą się prawdziwe? Kim jest ojciec dziewczyny, i dlaczego tylko nieliczni znają jego tożsamość? Czy będzie potrafiła ona ochronić swoje królestwo od gniewu Szkarłatnej Królowej? Czy znajdzie zaufanych ludzi, którzy ustrzegą ją od skrytobójstwa? A także, czy stanie się ona królową, którą pokocha jej lud?

Autorka stworzyła brutalny świat, pełen zła, nadużyć, niesprawiedliwości, intryg i machlojek. Niestety niewiele wiadomo o jego historii, która fascynuje od samego początku. Wiadomo tylko, że kiedyś nastąpiła Przeprawa z naszego świata do tego znanego nam z książki, mająca miejsce w naszej teraźniejszości bądź nawet w naszej przyszłości. Nie wiadomo jednak z jakich powodów ludzie musieli wynieść się do tego świata, przy czym utracili wiele z posiadanej już wiedzy, technologii i nauki. Autorka bardzo intryguje jakże skromnymi informacjami na temat wykreowanego świata, a z upływem książki, nadal skąpiąc czytelnikowi wielu odpowiedzi, odrobinę irytuje, jednak i tak wywołuje jeszcze więcej dręczących go pytań, które, mam nadzieję, zyskają odpowiedzi w kolejnych częściach serii. Pozycja ta nie jest przepełniona akcją, a momenty przyprawiające o szybsze bicie serca, których wiele tutaj się nie uświadczy, mieszają się z dłuższymi momentami spokoju, co trochę zaburza płynność fabuły. Jednakże całość prezentuje się bardzo ciekawie, czytelnik ma mnóstwo okazji do puszczenia wodzy swojej wyobraźni, wiele bohaterów stanowi zagadkę, a i konkretny kierunek fabuły jest na razie nieznany.

"A co jeśli prawda okaże się nie do zniesienia?"[s. 89]

Powieść ta wciąga od pierwszej strony, jej język jest prosty i stanowi mieszankę zwrotów średniowiecznych z teraźniejszymi, co powoduje bardzo ciekawy efekt. Również kreacja bohaterów jest niezwykle realistyczna, żaden z nich bowiem nie jest pozbawiony wad. Nic nie jest tu wyłącznie czarne lub białe, ale jest także mnóstwo odcieni szarości. Sama główna bohaterka, nawet jeśli jest silną, współczującą i wrażliwą na krzywdę jej ludu królową, to jest również upartą, łatwo wpadającą w gniew, potrafiącą wymierzyć surową karę oraz niepozbawioną odrobiny próżności młodą kobietą. Co prawda lekko może drażnić czytelnika zauroczenie Kelsea do pewnego bohatera, biorące się właściwie znikąd, jednak, jako że książka ta jest praktycznie pozbawiona wątku miłosnego, nieprzyjemne wrażenie szybko znika. Ponad to autorka pokusiła się o narrację trzecioosobową, dodatkowo ujawniając pewne zdarzenia z perspektywy bohaterów drugoplanowych, co pozwala inaczej spojrzeć na niektóre sytuacje.

Książkę "Królowa Tearlingu" czytało mi się naprawdę dobrze i względnie szybko, poza krótkimi momentami przestoju w fabule, będącymi jak dla mnie zbędnymi wtrąceniami, pozornie mającymi zarysować szerszy obraz całości, jednak w rzeczywistości niepotrzebnie wydłużającymi powieść. Co do bohaterów, to muszę przyznać, że bardzo ich polubiłam, szczególnie intrygujący wydają się być Buława, Duch czy sama Szkarłatna Królowa, którzy zapewne skrywają wiele tajemnic, wartych odkrycia. Także sama magia wzbudza zainteresowanie, jak i jej pochodzenie oraz zasady, jakimi się rządzi. Krótko podsumowując, powieść tę mogę zaliczyć do naprawdę udanych i z chęcią sięgnę po kolejne tomy z serii - może tam poznam odpowiedzi na dręczące mnie pytania; a wszystkim nią zainteresowanym polecam sięgnięcie po tę pozycję, gdyż moim zdaniem, wbrew kilku niedociągnięciom, których jak na debiut i tak jest niewiele, warto to uczynić.

"Widziała wszystko, przyszłość i przeszłość, a jej wzrok sięgał miejsc, w których czas i ziemie zlewały się w jedno."[s. 486]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-02-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Królowa Tearlingu
2 wydania
Królowa Tearlingu
Erika Johansen
7.9/10
Cykl: Królowa Tearlingu, tom 1

Młoda księżniczka musi upomnieć się o tron i stoczyć bój z potężną czarownicą w decydującej rozgrywce między światłością a mrokiem Kelsea dorastała w ukryciu, z dala od królewskiej twierdzy, i niewiel...

Komentarze
Królowa Tearlingu
2 wydania
Królowa Tearlingu
Erika Johansen
7.9/10
Cykl: Królowa Tearlingu, tom 1
Młoda księżniczka musi upomnieć się o tron i stoczyć bój z potężną czarownicą w decydującej rozgrywce między światłością a mrokiem Kelsea dorastała w ukryciu, z dala od królewskiej twierdzy, i niewiel...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

O "Królowej Tearlingu" autorstwa amerykańskiej pisarki Eriki Johansen było głośno w Polsce jakiś czas temu. Jest to powieść z nurtu fantastyki, a że ja sama jestem ogromną fanką tego rodzaju książek, ...

@xrosemarie @xrosemarie

„Królowa Tearlingu”, czy ten tytuł brzmi znajomo? Założę się, że czytelnicy, którzy śledzą cykl „Kiedy polskie wydanie?” z pewnością przypominają sobie, że jakiś czas temu właśnie ta książka została w...

@versatile @versatile

Pozostałe recenzje @Ruczek

Misja błazna
Misja Błazna

Minęło piętnaście długich lat odkąd Bastard Rycerski musiał poświęcić wszystko, aby ocalić ród Przezornych i całe Królestwo Sześciu Księstw. W tym czasie próbował pogodzi...

Recenzja książki Misja błazna
Dwór cierni i róż
Nowe spojrzenie na znaną baśń.

Feyra jest dziewiętnastolatką, która ma na utrzymaniu całą swoją rodzinę, w tym dwie starsze siostry i ojca. Ona, jako jedyna, potrafi zapewnić im pożywienie i pieniądze ...

Recenzja książki Dwór cierni i róż

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl