W cieniu nadwiślańskich drzew recenzja

Jeśli szukasz historii, która jest nieodkładalna to jest to totalny must read! Daj się ponieść emocjom, a otaczający świat "odłóż" na drugi plan. Zanurz się w historii, która wzrusza.

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
2023-12-07
Skomentuj
2 Polubienia
Ta historia przez cały czas jej czytania rozrywała moje "ciało na strzępy, by później skleić i zaczynać cały proces niszczenia na nowo ".

"W cieniu nadwiślańskich drzew" to historia o Lidce i Sebastianie, których połączył pewnego dnia los.

Lidka, młoda kobieta wkraczająca w dorosłe życie. Córka nieżyjącego już ojca – zawodowego żołnierza, która walczy z demonami przeszłości.
Sebastian, młodzieniec, który odbywa zasadniczą służbę wojskową w jednostce sąsiadującej z blokiem, w którym mieszka Lidka. Człowiek z trudną i bolesną przeszłością.

Ich losy niespodziewanie się złączają, wywołując w życiu młodych ludzi ogromny wybuch emocji jakich do tej pory nie doświadczyli.

Opowieść rozpoczyna się, gdy poznajemy Lidkę 10 lat później. Źródło całej historii to jedna lata 2002 i 2003. To w tym czasie pomiędzy młodymi rozkwita uczucie pełne namiętności.

Towarzyszyłem młodym w ich historii. Poznawałem ich. Przeżywałem razem z nimi wzloty i upadki. Zaangażowałem się w ich relację. Kibicowałem im.

Autorka zbudowała opowiadanie, któremu oddałem się we władanie. Nie spodziewałem się tak ogromnego, obezwładniającego wachlarza emocji. Były momenty kiedy drżały mi ręce, oddech uwiązł w gardle, a usta wysychały jak w gorączce. Całym sercem pokochałem tych dwoje młodych ludzi. Dałem się zauroczyć...

Ta historia toczy się własnym, niespiesznym tempem. Napisana jest językiem lekkim i choć niesie ze sobą trudne doświadczenia czyta się ją przyjemnie. Fabuła prowadziła mnie ku końcowi w poczuciu, że gdzieś, w którymś momencie coś musiało się wydarzyć, bo... To co powstało w mojej głowie nie spełniło się. Tutaj Autorka bardzo mnie zaskoczyła.

Po zakończeniu lektury miałem wrażenie, że dusza opuściła moje ciało. Z mojej głowy raz zarazem ulatywały myśli – wypierałem je, odrzucałem... Miałem wrażenie, że nie oddycham.

Jeśli szukasz historii, która jest nieodkładalna to jest to totalny must read! Daj się ponieść emocjom, a otaczający świat "odłóż" na drugi plan. Zanurz się w historii, która wzrusza.

Polecam! Czytaj!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-08
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W cieniu nadwiślańskich drzew
W cieniu nadwiślańskich drzew
Aleksandra Rochowiak
8/10

Co takiego wydarzyło się dziesięć lat temu w cieniu nadwiślańskich drzew? Lidka od dziesięciu lat nosi w swoim sercu żal, którego ciężar nie pozwala ruszyć jej naprzód. Kiedy pewnego dnia, dostrzeg...

Komentarze
W cieniu nadwiślańskich drzew
W cieniu nadwiślańskich drzew
Aleksandra Rochowiak
8/10
Co takiego wydarzyło się dziesięć lat temu w cieniu nadwiślańskich drzew? Lidka od dziesięciu lat nosi w swoim sercu żal, którego ciężar nie pozwala ruszyć jej naprzód. Kiedy pewnego dnia, dostrzeg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Usłyszeć śpiew jeleni
Ta historia to jak "labirynt, idealny plac zabaw dla myśliwego". Kroczyłem przez niego ostrożnie, jakbym "szedł przez pole minowe" z grymasem okropieństwa na twarzy. Chłonąłem piękno okolicy, cierpienie ofiar i nienawiść zabójcy. Parłem do przodu krętymi ścieżkami przez gęsty las ludzkich tajemnic i krętactw.

"Kiedy zobaczyłeś zwłoki, wydawało ci się, że chodzi o efekt wizualny? Że tworzy dzieło artystyczne? Czy raczej najważniejsza była emocja, uczucie, kiedy wrzynał się w l...

Recenzja książki Usłyszeć śpiew jeleni
Dom z czerwonej cegły
... "emocje rozsadzały mi głowę". Poczułem złość. Doświadczyłem żal. A do oczu napłynęły łzy

Autor mnie nie oszczędził. Po przeczytaniu raptem 17 stron sprawił, że "emocje rozsadzały mi głowę". Poczułem złość. Doświadczyłem żal. A do oczu napłynęły łzy. Mimo to...

Recenzja książki Dom z czerwonej cegły

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl