Rosyjskie baśnie są dla mnie zupełnie nieznane. Nigdy takowych nie czytałam, nie miałam okazji ich poznać, czego teraz bardzo żałuję. W opowieściach, które babcia serwowała mi na dobranoc, głównymi złymi bohaterami były wiedźmy, diabły i tym podobne postaci, które przyprawiały młodego czytelnika o dreszcze. W rosyjskim folklorze w roli takiego czarnego charakteru występuje Kościej Nieśmiertelny - groźny, niebezpieczny i zły, bohater wielu opowieści przekazywanych ustnie i pisemnie przez pokolenia. Catherynne M. Valente w swojej powieści postanowiła unowocześnić dawną legendę o Kościeju, Marii Moriewnie i Iwanie, umieszczając ją w dwudziestowiecznej Rosji.
Maria Moriewna jest najmłodszą z córek mieszkających w długim, wąskim domu przy ulicy Petersburskiej. Dziewczyna spoglądając przez okno, widzi spadające ptaki, które następnie przemieniają się w przystojnych młodzieńców pukających do jej drzwi. Za każdym razem jeden z nich zabiera jej siostrę, którą następnie bierze za żonę. Maria cierpliwie czeka aż i ją spotka ten sam los. W końcu na jej progu pojawia się pewien mężczyzna. Nie jest to jednak byle kto - przychodzi po nią sam Kościej Nieśmiertelny, uosobienie zła i okrucieństwa, który porywa ją do swojej krainy, gdzie toczy się okrutna wojna.
„Nieśmiertelny” to zaskakująca i bardzo specyficzna powieść. Powiązanie historii z wątkami mitycznymi, połączenie świata realnego ze światem fantastycznym robi ogromne wrażenie. Język jakim pisze Catherynne jest przepiękny! Niepowtarzalny, baśniowy klimat i magiczne opisy sprawiają, że w głowie czytelnika malują się żywe, szczegółowe obrazy. Wyobraźnia czytelnika wchłania wszystko jak gąbka - piękne krajobrazy, zapachy, a w szczególności smaki! Rosyjskie potrawy opisane na stronach tej książki aż proszą się o przyrządzenie ich w domu. Mnogość wątków i elementów występujących w „Nieśmiertelnym” sprawia, że niespełna trzystu stronicowa powieść sprawia wrażenie długiej, rozbudowanej historii.
Związek Marii i Kościeja w niczym nie przypomina bajkowych małżeństw z typowych romansów. Ich relacja jest zbudowana z bardzo skrajnych uczuć - od miłości poprzez pogardę aż do nienawiści. Nie brak między nimi namiętności i pożądania, a ich burzliwy związek jest bardzo pasjonującym wątkiem w powieści. Prócz tej dwójki, w książce przewija się jeszcze cała gama innych barwnych postaci. Spotkamy między innymi Babę Jagę, która każe się nazywać przewodniczącą Jagą, domowiki mieszkające zaraz za kominkiem, wiły i mnóstwo innych magicznych postaci znanych z rosyjskich opowiastek.
W „Nieśmiertelnym” Catherynne M. Valente świetnie połączyła świat realny ze światem fantastycznym. Na świat szarej, przechodzącej właśnie przemiany ustrojowe Rosji, autorka nałożyła płaszcz baśniowej krainy, pełnej fantastycznych miejsc i postaci. Między jednym, a drugim nie ma żadnej przepaści, przerwy, tylko płynne przejście, które ujednolica całą historię.
„Nieśmiertelny” to książka zdecydowanie godna poznania. Na pewno nie polecę jej osobom oczekującym lekkiej i niezobowiązującej lektury na jeden wieczór - ta historia jest dla czytelników łaknących magicznej historii napisanej w piękny, poetycki sposób. Polecam serdecznie fanom fantastyki. Powieść Valente jest prawdziwą ucztą dla wyobraźni!