Jej ostatnie pożegnanie recenzja

Jej ostatnie pożegnanie

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2020-03-05
Skomentuj
3 Polubienia
Jakiś już czas temu czytałam Proś o wybaczenie. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Melindy Leigh, jednakże okazało się bardzo udane. Po upływie kilku miesięcy postanowiłam sięgnąć po drugi tom cyklu o Morgan Dane.

Po śmierci męża Morgan w końcu zaczyna układać sobie życie. Choć nadal przychodzi jej to z trudem, wie, że może liczyć na rodzinę oraz Lance’a, z którym zaczyna łączyć ją coraz mocniejsza więź. Spokojne miasteczko, w którym mieszkają, jest takim tylko z pozoru. Pojawia się kolejna sprawa, która może zaprowadzić Morgan ku ogromnemu niebezpieczeństwu. Młoda matka, Chelsea planuje spotkać się z najlepszą przyjaciółką. Jednak na umówione miejsce nigdy nie dociera – tak, jakby rozpłynęła się w powietrzu. Pierwsze podejrzenia padają na jej męża, jednak ten uparcie twierdzi, że nie miał nic wspólnego z zaginięciem żony. Gdzie jest Chelsea? Kto może wiedzieć o miejscu jej pobytu?

Do tej pozycji podeszłam z dość dużą rezerwą. Już nieraz i nie dwa zdarzyło się tak, że drugie tomy jakichś serii po prostu nie spełniały moich oczekiwań i były nudne. Nie chciałam nastawiać się na nic konkretnego, ponieważ bałam się, że i Jej ostatnie pożegnanie dopadła klątwa drugiego tomu. Czy jednak to się spełniło?

Po raz kolejny spotykamy się z Morgan Dane. Przy okazji recenzji poprzedniego tomu, pisałam, że irytowała mnie jej upartość. Tutaj jednak ten upór wyszedł jej tylko na zdrowie, za co jestem szczerze wdzięczna. Ponadto, autorka pokazała, że ta postać jest w stanie zrobić wszystko dla swojej rodziny i to naprawdę mnie poruszyło. Jej potrzeba ochrony córek sprawiła, że Morgan zyskała w moich oczach i to bardzo.

Lance z kolei tutaj wydał mi się zbyt skupiony na Morgan. Oczywiście, jest jego najlepszą przyjaciółką i ma on pełne prawo się o nią martwić, jednak aż takie poświęcanie się jej osobie było według mnie przesadzone. Ten bohater powinien skupić się bardziej na aktualnie rozwiązywanej sprawie, a nie na tak silnej ochronie swojej przyjaciółki.

Jak wspomniałam wyżej, bałam się, że książkę dopadnie klątwa drugiego tomu (dla tych, którzy nie kumają, o co chodzi: przeważnie pierwsze tomy jakichś serii są super, jednak te drugie już nie potrafią dotrzymać tak wysokiego poziomu i zwyczajnie robią się nudne). Odpowiadając na pytanie zawarte w tym wstępie, odpowiem: nie.

Jej ostatnie pożegnanie to świetnie napisany thriller, którzy trzyma w napięciu do samego końca i nie pozwala na chwilę wytchnienia. Przez całą powieść przewijają się kolejni podejrzani, aż w końcu naprawdę nie wiadomo, kto może być tym właściwym winnym. Za to właśnie jestem wdzięczna Melindzie Leigh: nie wskazała dwóch podejrzanych i z tej dwójki wyłoniła winnego. Ona po kolei wprowadzała kolejne postaci, które miały coś wspólnego z zaginioną, więc automatycznie podejrzenia czytelnika mogły kierować się właśnie na nich.

Nie można jednak zapomnieć, że zakończenie i tak całkowicie powala na łopatki i wprowadza w niemałe zdziwienie. Winna osoba została tak wyraźnie zarysowana pod kątem psychologicznym, że to jest prawdziwa bajka. Dzięki temu też ta pozycja zdobyła moją tak wysoką ocenę. Jasne, nie jest to książka bez wad. Przydałoby się usunąć z niej kilka dość nieistotnych fragmentów, które gdzieś tam zatrzymują całą akcję w miejscu, jednak z drugiej strony, czasem takie chwilowe wstrzymania również są potrzebne.

Jeżeli thrillery to powieści, które namiętnie pochłaniacie, to Jej ostatnie pożegnanie może Wam przypaść do gustu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-29
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jej ostatnie pożegnanie
Jej ostatnie pożegnanie
Melinda Leigh
7/10
Cykl: Morgan Dane, tom 2

Morgan Dane wreszcie układa sobie życie po traumie, jaką przeżywała przez kilka lat po tragicznej śmierci męża. Otwiera własną praktykę adwokacką i nadal współpracuje z Lance'em Krugerem, prywatnym de...

Komentarze
Jej ostatnie pożegnanie
Jej ostatnie pożegnanie
Melinda Leigh
7/10
Cykl: Morgan Dane, tom 2
Morgan Dane wreszcie układa sobie życie po traumie, jaką przeżywała przez kilka lat po tragicznej śmierci męża. Otwiera własną praktykę adwokacką i nadal współpracuje z Lance'em Krugerem, prywatnym de...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Doktor Jekyll i pan Hyde
Doktor Jekyll i pan Hyde

Lektura powieści Roberta Louisa Stevensona musiała czekać na swoją kolej dłuższy czas, co przyznaję ze smutkiem i pewnym wstydem. W końcu przyszła jednak pora i na tę po...

Recenzja książki Doktor Jekyll i pan Hyde
Winda widmo. Seria niefortunnych zdarzeń
Winda Widmo

Tęskniliście za rodzeństwem Baudelaire? Ja przyznaję, że bardzo. Z niecierpliwością odliczałam już minuty do momentu, gdy będę mogła po raz kolejny wejść do ich dość... ...

Recenzja książki Winda widmo. Seria niefortunnych zdarzeń

Nowe recenzje

Kiedyś się odnajdziemy
„Kiedyś się odnajdziemy”
@gulinka:

Powieść rozpoczynamy z Janką, która jest jeszcze dzieckiem, kiedy Wołyń będący jej domem ogarnia coraz większy niepokój...

Recenzja książki Kiedyś się odnajdziemy
Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
© 2007 - 2024 nakanapie.pl