Książka "Jej dotyk czerwieni" ma mieć swoją premierę już w sierpniu. Mam taką nadzieję, bo to kolejny mój patronat i wielu czytelnikom przypadnie do gustu. Jest to obyczajówka, romans połączony z wątkiem kryminalnym z nutką czegoś niezwykłego.
Mercedes jest młodą kobietą, która po śmierci matki przenosi się do dziadka. Dzięki niemu udaje jej się osiągnąć stabilność, a po studiach wraca, by mu pomóc w prowadzeniu sklepu z antykami. Mercedes ma jednak dar, który ukrywa przed innymi. Pewnego razu poznaje Huntera, z którym jej dziadek się przyjaźni. Dziewczyna nie chce się wiązać, unika ludzi ze względu na swój niecodzienny dar. Wszystko się zmienia gdy jej dziadek nabywa spinki do mankietów. Są cenne i przechowuje je Hunter. Gdy mężczyzna przywozi je do sklepu i Mercedes je ogląda wszystko wymyka się spod kontroli. Jej dar daje o sobie znać a spinki choć cenne przysporzą tylko kłopotów naszej trójce bohaterów. Czy Mercedes otworzy się na uczucie? Czy Hunter nie wystraszy się daru Mercedes? Co im grozi?
Hunter to młody mężczyzna, który własną pracą zaszedł daleko. Ma własną firmę, która dobrze prosperuje. Zaprzyjaźnia się ze starszym panem, który jak się okazuje prowadzi sklep z antykami. Hunter pomaga mu w zdobyciu nie tylko klientów ale i cennych rzeczy. Kiedy poznaje jego wnuczkę dziewczyna fascynuje go. Na prośbę Joachima przechowuje spinki u siebie w sejfie. Nie wie, że te spinki są dla kogoś bardzo ważne. To sprowadza na Huntera jego przyjaciela i jego wnuczkę lawinę kłopotów. Dodatkowo w jego gabinecie ginie asystentka. Czy to morderstwo było przypadkowe? A może przeszłość Huntera dała o sobie znać? Czy to ma związek ze spinkami?
Fabuła bardzo dobrze przemyślana. Sama historia nietuzinkowa i niebanalna. Początkowo wszystko rozwija się spokojnie z czasem przyspiesza. Coraz więcej faktów wychodzi na jaw. Morderstwo, nieoficjalna współpraca z policją naszej dójki, tajemnice, niebezpieczeństwo a w tym wszystkim rozwijający się romans między Mercedes a Hunterem. Na uznanie zasługuje postać Joachima, starszego pana, który ma swój plan połączenie wnuczki i przyjaciela. Czy mu się to uda? Książka jest napisana fajnym stylem, czyta się ją naprawdę rewelacyjnie. Historia jest świetnie wykreowana, ma małe mankamenty ale nawet ich nie zauważycie. Książka to debiut literacki i to bardzo udany.
Jeśli chodzi o postacie to one są świetnie wykreowane. Autorka tak nam opisała i Mercedes, Huntera Joachima, że mamy wrażenie jakbyśmy ich widzieli tuż przed sobą. Dawkę humory wprowadza także psiak Lucky. Autorka sceny erotyczne napisała ze smakiem. Są stonowane, idealnie wkomponowują się w historię, ale nie wysuwają się na plan pierwszy. Sama historia kręci się głównie wokół relacji naszej dójki bohaterów. Ich uczucie stopniowo się nasila, Mercedes otwiera się, zaufała Hunterowi, odważyła pójść za głosem serca. Oboje maja za sobą trudne dzieciństwo ale razem tworzą duet idealny. Czuć ich emocje ale są w tym realni, zwyczajni .
Zakończenie historii zaskoczy czytelnika. Kim jest osoba, której zależało na spinkach? Czy to ona jest mordercą? Co kryje się za ich historię? Czy Mercedes i Hunter będą szczęśliwi? Nie zdradzę wam zakończenia. Odpowiedz na pytania znajdziecie w książce "Jej dotyk czerwieni" autorstwa A.W. Banhof. Ja ze swej strony polecam i czekam na wersję drukowaną. Z przyjemnością przeczytam ją jeszcze raz. Sięgnę także po kontynuację "Jej smak błękitu" ale to już będzie zupełnie inna historia....