Pole Dance. Taniec na rurze jakiego nie znacie. recenzja

Sport Pole Dance zdobywa szaloną popularność w Polsce! To połączenie tańca, akrobatyki, gimnastyki i ćwiczeń siłowych pokochały nie tylko młode kobiety. Książka świetnie pokazuje, że ,,taniec na rurze'' nie oznacza jedynie erotycznych wygibasów w klubach nocnych, a jest wymagającym sportem dla każdego.

Książka została wydana w 2013 roku, kiedy sport ten dopiero pojawiał się w naszym kraju. Wtedy rura kojarzyła się bardzo jednoznacznie i niewiele osób miało możliwość uczestniczenia w tego typu zajęciach w swoim mieście. Na przestrzeni tych kilku lat wiele zmieniło się w tej branży. Z tego powodu niektóre informacje z książki są już lekko nieaktualne, np. znacznie rozszerzył się asortyment sprzętu do pole dance, o którym tam nie przeczytamy; pojawiły się nowe ,,gwiazdy'' i zawody; kluby z takimi zajęciami wyrastają jak grzyby po deszczu, a stereotyp ,,rury do striptizu'' powoli się załamuje. Wciąż aktualne zostają natomiast części dotyczące historii tego sportu i jego wpływu na zdrowie.

,,Taniec na rurze jakiego nie znacie'' wciąż jednak uważam za cenną pozycję. W Stanach Zjednoczonych, gdzie sport ten uprawiany jest już od lat 90' powstało co najmniej kilka książek dotyczących pole dance. W Polsce jest to jedyna książka tego typu (pojawiają się również podręczniki do nauki konkretnych figur). Polscy fani ,,rurkowania'' są skazani na obcojęzyczne wydania, a jedynym wyjściem jest opisywana książka.

Aktualnie zdobycie jej często graniczy z cudem o ile nie posiada jej pobliska biblioteka. Wydana z niewielkim nakładem rozeszła się wśród pierwszych polskich instruktorek i jest systematycznie poszukiwana na tematycznych grupach na facebooku. To właśnie tam i w pojedynczych ogłoszeniach na portalach sprzedażowych można ją jeszcze znaleźć (jednak cena często może przyprawić o zawrót głowy!).

Myślę, że odświeżona wersja z pięknymi zdjęciami rozeszłaby się jak świeże bułeczki, nawet przy znacznie większym nakładzie. Również przeprowadzenie porównawczego badania odnośnie postrzegania tego rodzaju aktywności mogłoby dać ciekawe wnioski.

Pozostaje nam czekać na aktualizację i cieszyć się tą jedyną pozycją w Polsce.