Harry Potter i Kamień Filozoficzny recenzja

Co byście zrobili, gdybyście w swoje jedenaste urodziny dowiedzieli się, że nie należycie tylko do świata ludzi, tylko również czarodziejów? Bylibyście zaskoczeni, tak jak główny bohater czy raczej szczęśliwi, może smutni? Harry Potter, bo o nim tutaj mowa, dowiaduje się, że tak naprawdę jego życie powinno wyglądać zupełnie inaczej, że wszystko o czym opowiadali mu jego krewni było kłamstwem. Jak na tak małego chłopca, Harry zniósł te wszystkie informacje bardzo dobrze. Szybko dostosował się do nowej otaczającej go rzeczywistości. Nie miał z tym żadnych problemów, gdyż tak naprawdę tylko w świecie czarodziejów czuł się szczęśliwy, nie czuł się obco, tak jak z rodziną.

Ta lektura pozwoliła mi spojrzeć na świat innymi oczami. Wprowadzenie fantastyki w opowieść dało fantastyczny efekt. Cała historia przedstawia uniwersalne zasady życia w sposób przyjemny dla czytelnika, np. przyjaźń i jej rola w budowaniu mentalności młodego człowieka, czy też walka dobra ze złem. Ta powieść jest dostosowana do każdego czytelnika, zarówno młodego, jak i tego nieco większego. Każdy z nas ma przecież różne problemy i czytając tą książkę na rożnych etapach naszego życia skupiamy się na zupełnie różnych aspektach historii, czy to roli przyjaźni w naszym życiu czy roli rodziny w społeczeństwie.
Mały Harry Potter w tym tomie musi poradzić sobie z dostosowaniem się do nowej otaczającej go rzeczywistości. Nowa szkoła, nowi nauczyciele i rzeczy o których słyszy pierwszy raz. Wszystko jest dla niego niesamowite, magiczne. Nie może uwierzyć, że od teraz będzie żył w tym świecie. Poznaje osoby, które pozostaną z nim do końca. Poznaje smak nienawiści, zazdrości, wygranej i przyjaźni. Dowiaduje się także, że każdy z nas ma swoją drugą stronę, ciemniejszą, mroczniejszą, złą. W tej części było to opisane dosłownie. O tym wszystkim dowiecie się, gdy przeczytacie tą lekturę, która ma happy end. Dobro wygrywa ze złem po raz pierwszy.
Gorąco polecam wszystkim miłośnikom fantastyki niezależnie od wieku :) :)