Locked. Wykluczony recenzja

Obawiam się, że tematyka miłości męsko męskiej, ale w formie erotyku, nie jest dla mnie. Bo tego jest troszeczkę za dużo. Drugi tom serii PressLocke "Locked. Wykluczony" duetu Elli Frank oraz Brooke Blaine był trochę lepszy niż pierwszy. Jednak nadal męczyłam się przy czytaniu.

Tym razem Ace oraz Dylan muszą poradzić sobie z tym, że ich związek wyszedł na jaw. Ace jako wielki gwiazdor filmowy bardzo na tym ucierpiał, gdyż stracił naprawdę ważne dla niego projekty filmowe jak i reklamowe. Za to kariera Dylana się rozwija, ale ktoś zaczął grzebać w jego przeszłości, która niestety nie jest kryształowa..

Nie wiem naprawdę jak to ocenić. Wiem, że ta seria może się podobać. Ale niestety w mój gust nie trafia kompletnie. Mimo, że mamy tutaj bardzo dużo scen seksu i wszystko się wokół tego kręci tym razem fabuła jest bardziej rozwinięta. Dylan przeżywa swoje rozterki związane z przeszłością, a Ace staje na wysokości zadania i oczywiście wspiera go we wszystkim. No ale końcówka już mnie tak zasłodziła, że brakowało tylko tęczy i jednorożców. Już nie wspomnę, że postacie Ace i Dylana są wręcz idealne, poczynając od wspaniałego ciała (ciągle się ktoś nimi zachwycał) po cudowne charaktery kompletnie nie zepsute szołbiznesem. Ci faceci po prostu nie popełniają błędów. Jeszcze na początku jak menager Ace tak nalegał, żeby Dylan podpisał klauzulę poufności to myślałam, że coś tutaj w tym temacie się wydarzy, jednak ten wątek nie wiem po co był poruszony, gdyż idealny Dylan w życiu by tego nie zrobił. Podsumowując, za słodko, za idealnie i za dużo seksu. Po prostu nie dla mnie.

"Romantyczny wypad do Las Vegas kończy się dla Ace`a i Dylana nieprzyjemnym spotkaniem z paparazzo. Od teraz cały świat już wie, że największy gwiazdor kina akcji jest zajęty, a w dodatku związał się z przystojnym modelem. Co prawda minął już rok od chwili, gdy Ace ujawnił swoją orientację seksualną, ale jak dotąd ani razu nie pojawił się publicznie w towarzystwie jakiegokolwiek mężczyzny. Dlatego zdjęcia zrobione w hotelu Syn błyskawicznie obiegają media społecznościowe, a portale plotkarskie i brukowce codziennie zasypują czytelników nowymi szczegółami. Paparazzi podążają też za Dylanem krok w krok, próbując dowiedzieć się jak najwięcej o jego przeszłości.

Tymczasem zdjęcia do Insurekcji 2 powoli dobiegają końca, zaś atmosfera na planie z każdym dniem psuje się coraz bardziej. Agent Ace`a nieustannie dzwoni ze złymi wieściami, natomiast z Dylanem usiłuje skontaktować się ktoś, z kim mężczyzna od dawna nie chce mieć nic wspólnego."