Jak nie zepsuć palanta. Instrukcja w 10 krokach recenzja

„Jak nie zepsuć palanta. Instrukcja w 10 krokach” Anny Craft to pozycja idealna na poprawę humoru, czy też na relaks przy dobrej lekturze.

Pierwszy tom z tej serii bardzo mi się podobał i z niecierpliwością czekałam na kontynuację losów zadziornej rudowłosej okularnicy i szefa palanta, za których tak bardzo trzymałam kciuki, a których drogi się rozeszły, co mnie osobiście pozostawiło w niedosycie po poprzedniej części. Czy się zawiodłam? Absolutnie nie! Czy się dobrze bawiłam podczas lektury? Absolutnie tak!

Po odejściu ze Stackohouse ambitna Rose podejmuje się pracy w nowej firmie, u Jacka Wallisa. Gdy jej firma staje do przetargu, okazuje się, że ich konkurencją jest nie kto inny, jak Stackhouse i jej były szef, palant we własnej osobie. Nie dość tego zleceniodawca zleca podjęcie się kampanii zarówno jednej, jak i drugiej firmie. W związku z tym Rose zostaje oddelegowana do swojego starego miejsca pracy… i to byłoby na tyle, jeżeli chodzi o trzymanie się z daleka od Alexa.

Jak poradzi sobie tych dwoje, będąc znowu w „jednym teamie”? Czy dadzą sobie w końcu szansę na miłość? Nie odpowiem Wam na to pytanie, ale gwarantuję, że losy tych dwojga są warte poznania.

Fabuła książki nie jest monotonna, oprócz emocjonalnego rollercoastera, jaki przeżywają bohaterowie, Anna Craft wprowadza nas w „korpoświat”, mamy szansę od zaplecza przyjrzeć się, jak wygląda praca przy kampanii reklamowej, oraz do jakich rzeczy są w stanie posunąć się ludzie na stanowiskach, by dopiąć swego. Autorka pokazała nam, jak wygląda wyścig szczurów, oraz to jak pieniądz i układy, układziki rządzą tym światem. Ukazała też, jak ważna jest praca w zespole i jak warto mieć przy sobie ludzi godnych zaufania, którzy cenią coś więcej niż pieniądze.

Nie jest to typowy romans, nie ma tu erotycznych, mocnych scen, ale jest za to pięknie pokazane rodzące się uczucie, przed którym nie wiedzieć czemu dwoje dorosłych ludzi się wzbrania. Oprócz tego cięte riposty, spora dawka humoru, bardzo dobrze wykreowani bohaterowie i ukazane relacje międzyludzkie to wielki plus tej książki.

Jeżeli macie ochotę na niebanalną historię miłosną, to zachęcam Was do sięgnięcia do tej pozycji, o ile oczywiście wcześniej zapoznaliście się z „Jak naprawić palanta. Instrukcja w 10 krokach”. Jeżeli nie, to aż zazdroszczę, że macie co nadrabiać 😊

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta, serwisu nakapie.pl