Na skraju załamania recenzja

.... który zmienił wszystko.
Jedna osoba, która przywołuje tyle myśli.
Życie Cass zmienia się o 180 stopni, kiedy w jedną ulewną noc nie pomaga kobiecie, mijając ją w samochodzie.
Następnego dnia okazuje się, że ówczesna kobieta została zamordowana.
Cass ma wyrzuty sumienia, że nie pomogła ofierze. To ją zmienia, całkiem załamuje, zapomina kim jest…nie ma pojęcia kim może się stać.

To moja pierwsza przygoda z tą pisarką, dlatego byłam sceptycznie nastawiona.
Na szczęście nie rozczarowałam się.
NA SKRAJU ZAŁAMANIA to świetnie skonstruowana intryga, która trzyma w napięciu do ostatnich stron.
Autorka świetnie opisała etapy obłędu, dezorientacji, depresji, wszystkiego co wpędziło w skraj załamania główną bohaterkę.
Akcja dzieje się z perspektywy Cass, możemy utożsamić się z kobietą. Współczujemy jej, dziwimy się, aż wreszcie sami już nie wiemy do czego może być zdolna.
Ta powieść to świetny psychologiczny thriller, który może nie jest jakoś specjalnie brutalny, ale za to zachodzi na długo w pamięć.