O matuchno kochana co to była za książka. Dziękuję serdecznie za gotowe dania, bo mogłabym być przypadkowo bezdomna jak mąż by mnie eksmitował. Każdą sekundę ostatnio spędziłam z Jaśminową sagą Anny Sakowicz i jedyne co czuję to niedosyt i żal do autorki, że na podpuchę zamieściła jeden rozdział drugiego tomu, a nigdzie nie mogę znaleźć daty premiery kolejnej części. Zakochałam się bez pamięci w twórczości Pani Anny, a Czas grzechu to dla mnie genialna uczta czytelnicza i podróż do mojego ukochanego Gdańska. Spacerowałam po "moim" mieście w latach 1916-1939 i chłonęłam jak gąbka atmosferę tamtych dni.
" Jaśminowa Saga to epicka opowieść o kilku pokoleniach rodziny Jaśmińskich, rozgrywająca się na tle epokowych wydarzęń, w jednym miejscu, choć w trzech różnych rzeczywistościach: w Ganzig, Wolnym Mieście Gdańsku i w Gdańsku.
Jest rok 1916, Paweł, syn introligatora Antoniego i jego żony Elżbiety, dinie w wypadku pod kołami powozu. Katarzyna, Stasia, Julia i Piotr, rodzeństwo Pawła, sami muszą poradzić sobie z żałobą, bo rodzice coraz bardziej się od nich oddalają, ojciec poświęca się pracy, a matka zatraca się w smutku. Antoni Jaśmiński pragnie dobrze wydać za mąż dorastające córki. Dla najstarszej znajduje syna niemieckiego antykwariusza. Czy nowoczesna i marząca o pracy w Gazecie Gdańskiej Katarzyna podda się woli ojca? Jaką cenę przyjdzie jej za to zapłacić ? Co pocznie potulna Stasia, kiedy Antoni wskaże kandydata do jej ręki. Julia, której los poskąpi urody, boi się, że nigdy nie znajdzie męża. Piotr marzy o seminarium
Burzliwe losy Jaśmińskich rozgrywają się w mieście o skomplikowanej historii, w którym początek ma druga wojna światowa, w którym nie zawsze dobrze jest być Polakiem, w czasach, gdy kobiety walczą o prawa wyborcze i kiedy Europą próbuje zawładnąć ideologia faszystowska. Dzieje Jaśmińskich to porywająca opowieść o marzeniach , rodzinnych tajemnicach, o miłości i śmierci, a także o niezwykłym mieście."
Już sam opis z okładki sprawił, że wiedziałam, że to książka, którą z pewnością przeczytam, ale jak zerknęłam tylko na pierwsze strony to przepadłam na długie godziny i razem z rodziną Jaśmińskich przeżywałam ich wzloty i upadki. Domyślałam się, że to będzie dobra lektura, ale treść przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Ta książka nie jest dobra, ona jest genialna i napisana z takim rozmachem, że nie sposób się od niej oderwać. Ja chociaż nie przepadam za filami widzę tutaj gotowy scenariusz.
Pani Anna umieściła akcję swojej powieści w Gdański., gdzie poznajemy rodzinę Jaśmińskich. Ojciec Antoni to znany gdański introligator ,którego pasją są książki. To mąż Elżbiety i ojciec pięciorga dzieci. Powieść rozpoczyna się od pogrzebu jednego z jego dzieci, Pawła, który zginął pod kołami powozu. Antoni uważa, że rolą każdej kobiety jest wyjść z mąż, zająć się domem i rodzić dzieci. Wśród trzech córek to najstarsza Katarzyna jest najbardziej zbuntowana i nie zgadza się z poglądami ojca do tego stopnia, że gdy ten znajduje jej kandydata na męża ta postanawia uciec z domu i rozpocząć życie na własny rachunek. Musicie wiedzieć, że w tamtych czasach była to nie lada odwaga. Czy Katarzyna ułoży sobie sama życie i będzie umiała żyć w pojedynkę, a może wydarzy się coś co na zawsze odmieni życie dziewczyny? Stasia to najbardziej posłuszna z rodzeństwa i stara się zawsze postępować w wolą rodzica. Wychodzi za mąż za rzeźnika chociaż jej serce od dawna należy do innego. Czy będzie szczęśliwa? Czy będzie umiała ułożyć sobie życie u boku mężczyzny, którego wybrał dla niej ojciec. Trzecia z rodzeństwa to Julia i chociaż najmniej urodziwa to zdecydowana i odważna, nie pozwala sobie dmuchać w kaszę i potrafi postawić na swoim. To ona jako jedyna wychodzi za mąż z miłości wbrew początkowym sprzeciwom ze strony ojca. Nie należy zapominać też o Piotrze, który czuje powołanie i chce swoje życie związać z Kościołem.
To wokół rodziny Jaśmińskich toczy się powieść. Z jednych rodziców, a każde inne. Każda z córek dokonuje innych wyborów, tych udanych i tych, które sprawiają, że podczas czytania aż ściska coś w gardle i łzy napływają do oczu. To piękna, mądra i wzruszająca książka o moim ukochanym mieście. Mieście, które było świadkiem wielu historycznych wydarzeń, a mury kamienic zdają się same do nas przemawiać. jak dla mnie Gdańsk to najpiękniejsze miejsce w naszym kraju i chociaż sama mieszkam na Dolnym Śląsku to każdego roku muszę chociaż na chwilę odwiedzić Gdańsk, bo to takie moje miejsce na ziemi, w którym na każdym kroku czuje się oddech historii.
Anna Sakowicz zabrała mnie w piękna i sentymentalna podróż do Gdańska. Widać na każdej stronie kawał pracy i serca włożone przez autorkę w napisanie Czasu grzechu. Tu na każdej stronie czuje się klimat tamtych lat i z sentymentem przemierza razem z bohaterami ulice wyłożone kamiennymi łbami. Nigdzie nie znalazłam ile tomów ma liczyć saga ani kiedy będzie dostępny kolejny tom.
Już się nie mogę doczekać kolejnego spotkania z rodziną Jaśmińskiech i już czuję, że to będzie bolesne spotkanie przypadające na czas II wojny światowej.
Z całego serca polecam Wam Jaśminową Sagę, bo to nie tylko dobrze napisana książka, przez którą się płynie porwanym nurtem wydarzeń, ale tez niesamowita lekcja historii. To prawdziwa perełka wśród książek wychodzących każdego dnia. Ja jestem oczarowana i zachwycona. Mam tylko nadzieję, że na kolejną część nie trzeba będzie długo czekać.