Gorath: Tom 1. Uderz pierwszy recenzja

Janusz Stankiewicz, Gorath. Uderz Pierwszy, recenzja

Autor: @SFsince2018 ·1 minuta
2023-05-29
Skomentuj
1 Polubienie
W swojej literackiej przygodzie zaledwie parę razy miałem okazję przeczytać książkę z gatunku urban fantasy. Powieść osadzona w wielkomiejskich realiach, której motywem przewodnim jest magia, potwory, elfy, krasnoludy, smoki, orkowie i szczęk żelaza, to rzadkość na naszym rynku. Dlatego też, gdy otrzymałem egzemplarz recenzencki debiutanckiej powieści Janusza Stankiewicza „Gorath. Uderz pierwszy” postanowiłem tak zreorganizować czas, aby sięgnąć po nią jak najszybciej. A zachętą do tego były bardzo pozytywne opinie i oceny innych zaprzyjaźnionych blogerów.
Gorath to uciekający przed życiem mieszaniec, w którego żyłach płynie przede wszystkim orcza (i prawdopodobnie ludzka) krew. Przez lata zmuszany do walki za pieniądze, jako najemnik, musi uciekać przed zemstą ludzi, którym zaszedł za skórę. Pojmany staje przed obliczem Kathany Marr – potężnej orczej władczyni – która składa mu propozycję nie do odrzucenia. Otrzymuje zadanie przeniknięcia do szeregów organizacji płatnych zabójców – Cieni – celem zdobycia ich zaufania, poznania przywódców szajki i wystawienia ich Władzy we właściwym momencie. Nagrodą za wykonanie misji jest wolność i możliwość rozpoczęcia życia z „czystą kartą”. W przypadku odmowy lub niepowodzenia, orka spotka śmierć.
W świecie, w którym władza, dobre urodzenie i pieniądze czynią nietykalnym, a ulicznica ma w sobie więcej szacunku, niż można elfka, Gorath będzie musiał przelać wiele krwi, aby wykonać zadanie i zachować życie.
Debiutancka powieść Janusza Stankiewicza „Gorath. Uderz pierwszy” to znakomite połączenie powieści urban i dark fantasy. Zarówno wątek główny, jak i poboczne idealnie do siebie pasują, tworząc ponury i wstrząsający obraz świata korupcji i bezprawia. Bardzo mocną stroną powieści są bohaterowie, silni, niezależni, przerażający, a niekiedy tragiczni. Historia napisana jest bardzo dynamicznie, pełno w niej scen walki oraz bardzo barwnych dialogów. Czytając o przygodach Goratha, zdarzyło mi się raz zaczytać do tego stopnia, iż zamiast wysiąść na właściwej stacji metra dojechałem do samego końca nitki i musiałem wracać.
Jedynym mankamentem książki w mojej ocenie jest brak mapy, ukazującej najważniejsze miejsca, w których rozgrywa się akcja. Być może w kolejnych powieściach fantasy Janusza Stankiewicza, takowe się pojawią.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gorath: Tom 1. Uderz pierwszy
Gorath: Tom 1. Uderz pierwszy
Janusz Stankiewicz
8.1/10
Cykl: Gorath, tom 1

(Wydanie: I, Wydawnictwo Alegoria, Warszawa, 2022) "Gorath: Uderz pierwszy" - Gorath, ukrywający się przed prawem zabijaka i awanturnik, wpada w ręce władz i dostaje propozycję nie do odrzucenia. Ma...

Komentarze
Gorath: Tom 1. Uderz pierwszy
Gorath: Tom 1. Uderz pierwszy
Janusz Stankiewicz
8.1/10
Cykl: Gorath, tom 1
(Wydanie: I, Wydawnictwo Alegoria, Warszawa, 2022) "Gorath: Uderz pierwszy" - Gorath, ukrywający się przed prawem zabijaka i awanturnik, wpada w ręce władz i dostaje propozycję nie do odrzucenia. Ma...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Recenzja w ramach BT z Gorath "Widział każdy ich ruch i gest, każdy grymas twarzy: strach w oczach włócznika, ponurą determinację najstarszego z orków, strzelające na boki, jakby szukające drogi uci...

@Monika_2 @Monika_2

Hej Czy podgatunek fantasy o nieustraszonym wojowniku ma jakąś nazwę? Ja takowej nie znam, ale jeśli jej nie ma, uważam, że powinna powstać, skoro nawet romantasy zyskało nazwę... Dziś przychodzę z r...

@chomiczek71 @chomiczek71

Pozostałe recenzje @SFsince2018

Nowicjuszka
Trudi Canavan, Nowicjuszka, recenzja

„Nowicjuszka” to drugi tom „Trylogii Czarnego Maga” autorstwa Trudi Canavan. Akcja powieści rozgrywa się kilka miesięcy po wydarzeniach znanych z pierwszego tomu „Gildia...

Recenzja książki Nowicjuszka
Zapach prochu i lawendy
Mariusz Gładzik, Zapach prochu i lawendy.

„Zapach prochu i lawendy” to jedna z tych powieści, której fabuła, bohaterowie i poruszane problemy potrafią na długo zapisać się w pamięci czytelnika. Na kartach swojej...

Recenzja książki Zapach prochu i lawendy

Nowe recenzje

Czerwona sofa
Żaden pociąg nie dogoni straconego czasu
@zuszka60:

Michèle Lesbre, urodzona w 1939 roku pisarka pochodzenia francuskiego, której sławę przyniosła właśnie książka „Czerwon...

Recenzja książki Czerwona sofa
Fallen Angel
Fallen Angel
@magdalenagr...:

✨✨✨✨ Recenzja ✨✨✨✨ Natalia Popławska " Fallen Angel "#2 @n_poplawska_strona_autorska Seria: NIKT Wydawnictwo: ✨✨✨✨...

Recenzja książki Fallen Angel
Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca
@aga.kusi_po...:

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i...

Recenzja książki Kawa i papieros
© 2007 - 2024 nakanapie.pl