Dziwne losy Jane Eyre recenzja

Jane, moja najdroższa przyjaciółka

Autor: @MarKo ·2 minuty
2013-09-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Droga Charlotte,
w pierwszych słowach mego listu pragnę przeprosić, że kiedykolwiek zwątpiłam w Twój talent literacki. Niesłusznie zarzuciłaś mi, że przedkładam książki napisane przez mężczyzn nad te, których autorkami są kobiety. Poczułam się urażona, ale rozumiem Twoje wzburzenie. Nie powinnyśmy rozstawać się w gniewie. Jeszcze raz proszę o wybaczenie.
Serdecznie dziękuje Ci za jeden z pierwszych egzemplarzy Twojej najnowszej powieści. Przeczytałam ją z wypiekami na twarzy i postanowiłam Ci o tym jak najszybciej napisać. Doskonale udało Ci się uchwycić ten najtrudniejszy kawałek życia. Każdy człowiek pragnie szczęścia, miłości, przyjaźni, akceptacji, niezależnie od czasów i okoliczności w jakich przyszło mu żyć. Ze wzruszeniem śledziłam losy Jane Eyre. Idealnie ukazałaś jej emocje, a forma autobiografii okazała się godnym podziwu posunięciem. Razem z panną Eyre szczerze nienawidziłam wujenki Reed, czułam przejmujący chłód panujący w klasach szkoły w Lowood, płakałam po śmierci Helenki. Smutek Jane był niemal dotykalny. Aż trudno uwierzyć, ze sama przeżyłaś pobyt w podobnej szkole. Cieszę się, że Jane wyrosła na taką mądra i zaradną pannę. Serce chciało mi wyskoczyć z piersi w scenie, w której nasza droga guwernantka poznała właściciela Thornfield Hall. Ach, Pan Rochester! Cóż za tragiczna postać! Myślisz, że naprawdę są jeszcze na świecie tacy mężczyźni? Jeśli chodzi o innych męskich bohaterów, to trochę mi przykro, że losy St. Johna nie ułożyły się po mojej myśli. Dodatkową perełką i ozdobą fabuły jest przysposobiona córka pana Rochestera. Mała Adelka trochę przypomina mi moją siostrę. Nie wzorowałaś się czasem na Aleksandrze?
Dzięki Tobie Jane Eyre stała się moją najdroższą przyjaciółką. Fenomenalna kreacja. Polubiłam jej postać już od pierwszej strony, ale przecież wiesz, że zawsze darzę sympatia kobiety z charakterem. A natura panny Eyre jest zaiste intrygująca. Tak odważnej, szlachetnej i dobrej bohaterki już dawno nie spotkałam w żadnej powieści. Dzięki niej udało Ci się udowodnić, że uroda nie jest najważniejszą wartością kobiety.
Musisz wybaczyć chaos panujący w moim liście, ale nadal nie mogę zebrać myśli i opanować szalejących emocji, które towarzyszą mi od czasu lektury. Wspaniała powieść! Mogłabym rozprawiać o niej godzinami. Powiem Ci w sekrecie, że Twoja powieść wywołała nie lada zamieszanie i w damskich kręgach nie mówi się o niczym innym. Jestem pewna, że historia Jane Eyre będzie wzruszać kolejne pokolenia kobiet, a Twoje nazwisko będzie nie mniej sławne niż mistrza Shakespeare’a!
Żywię głęboką nadzieję, że wkrótce mnie odwiedzisz. A na razie ucałuj ode mnie siostry i przekaż ojcu wyrazy szacunku.

Twoja oddana przyjaciółka
M.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-09-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziwne losy Jane Eyre
32 wydania
Dziwne losy Jane Eyre
Charlotte Brontë
8.6/10

Powieść, zaliczana do szczytowych osiągnięć literackich epoki wiktoriańskiej, opowiada o losach ubogiej dziewczyny, która zmaga się z ograniczeniami narzuconymi przez płeć i pochodzenie, oraz o trudne...

Komentarze
Dziwne losy Jane Eyre
32 wydania
Dziwne losy Jane Eyre
Charlotte Brontë
8.6/10
Powieść, zaliczana do szczytowych osiągnięć literackich epoki wiktoriańskiej, opowiada o losach ubogiej dziewczyny, która zmaga się z ograniczeniami narzuconymi przez płeć i pochodzenie, oraz o trudne...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje trzecie spotkanie z "Jane Eyre". Pierwsze miało miejsce około trzydziestu lat temu, gdy odkryłam siostry Brontë. Byłam wówczas niewyrobioną czytelniczką, zachwyconą literaturą angielską i nor...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Ostatnimi czasy miałam problem trafić na książkę idealną. Większość jest dobra, niektórym brakuje czegoś tam, aby być naprawdę super, a inne są po prostu słabe. Zatęskniłam za literaturą grubego kali...

@Poprawnie_napisane @Poprawnie_napisane

Pozostałe recenzje @MarKo

Krwawy szlak
Na ratunek bratu!

Saba i Lugh są bliźniętami urodzonymi w dniu Zimowego Przesilenia. Na pierwszy rzut oka nie są do siebie zupełnie podobni. Łączy ich za to specjalna więź, rodzaj powinowa...

Recenzja książki Krwawy szlak
The Beatles. Jedyna autoryzowana biografia
Prosto z serca Beatlemanii!

Co nowego można powiedzieć o The Beatles? Pewnie nic. Ale oto na rynku pojawiła się publikacja absolutnie wyjątkowa, nowa i stara zarazem. Nowa, bo to pierwsze polskie wy...

Recenzja książki The Beatles. Jedyna autoryzowana biografia

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl