Umorzenie recenzja

Jakże wielka chęć ogrania czytelnika...

Autor: @Bartlox ·2 minuty
2024-01-01
1 komentarz
7 Polubień
Tak, Remigiuszowi Mrozowi zdarza się to często - trauma jednej osoby unosi się nad całą powieścią, mamy czuć (i czasem nawet czujemy, on potrafi przecież pisać) jej ból, jej upodlenie, jej ciężką sytuację, a jednocześnie łączy się to z nader rozrywkową fabułą. Tak to właśnie wygląda - w każdym razie gdy idzie o tę traumę - w tej powieści. Chyłka cierpi, jest bliska naprawdę realnego upadku, odbija się to na wszystkich dookoła, a my... akurat z nią nie cierpimy. Przynajmniej ja nie potrafiłem jakoś odczuć tej solidarności względem naszej prawniczki, cóż, może to dlatego, że nadrabiam serię po latach i wiem, że nic poważnego jej się nie stanie, może dlatego, że po prostu jej nie lubię, może przyblokował mi tę możliwość fakt, że jej udręka tak bardzo oddziałuje na jej otoczenie. Nie lubimy ludzi odreagujących na innych swoje katusze, każdy pisarz powinien to wiedzieć. Może wreszcie zadziałał tu fakt, że Najpłodniejszy dość mocno to jej cierpienie nie tyle nawet rozwodnił, ile otoczył różnymi innymi sprawami.

To zresztą dość szczególny literacki paradoks - z jednej strony Chyłkowa trauma naprawdę przykrywa wszystko, jest to rozegrane w pełni. Z drugiej autor doczepił do niej kupę innych rzeczy, rozgrywki wewnątrz kancelarii, crossover z inną powieścią, rozprawę sądową (i podważanie wartości dowodów, które ewidentnie miało być bardziej efektowne niż w końcu było), dziwne wręcz w swej wyraźności nawiązania do poprzednich tomów cyklu, spotkania w knajpkach itd. Aż się prosi o interpretację, że wczytał się w głosy krytykujące brak tych elementów w poprzednich częściach. Szkoda, że jedna rzecz bardzo wyraźnie na tym ucierpiała - warstwa ciekawostkowo-wiedzowa. Nie ma jej prawie w ogóle. Co prawda tym bardziej wybrzmiewa ten jeden monolog o zasługach Tadeusza Mazowieckiego z czasów wojny w Bośni i Hercegowinie, ale jakoś ciężko mi uwierzyć, by była to celowa zagrywka pisarza. Monolog dodajmy włożony w usta... Kormaka, zła na cały świat Chyłka nie pasowała do takich popisów, ona miała tu rzucać na całe otoczenie cień niczym gradowa chmura.

W finale wychodzi, że Najpłodniejszy naprawdę miał na to wszystko pomysł, że od początku rozgrywał z nami partyjkę warcabów. I chyba naprawdę bardzo mu na wygraniu tego meczyku zależało, skoro poświęcił dla niego dużą część rozrywkowej warstwy tekstu, Chyłkowe cierpienie rozlało się (bo miało się rozlać, tak, wiem!) na całą książkę, jednocześnie nie przekonując czytelnika do empatii z cierpiącą postacią. Okej, wygrał pan tę partyjkę, to trzeba przyznać, stąd aż 6/10. No, jeszcze za to, że wzmiankowany wyżej crossover będący fundamentem "Umorzenia" wyszedł nader naturalnie i bezboleśnie. Tylko i aż fundamentem, konstrukcją nośną jest tu ta Mrozowa gra w warcaby.

PS: Wymuszone przyznanie się do winy, serio? Aż chciałem za ten element ze dwie gwiazdki odjąć, przecież to by w żadnym sądzie nie przeszło, nigdzie. Było potrzebne do Remkowej partii, ale było też zwyczajnie głupie, jakby to nie brzmiało: głupie w sposób obrażający inteligencję czytelnika. Bardzo mu musiało zależeć na tej wygranej.

PPS: Właściwie czemu Kordian wciąż i wciąż się przygotowuje do egzaminu, do którego był już wcześniej w stu procentach przygotowany? Remek musi z jakichś względów bardzo lubić ten wątek :)

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Umorzenie
Umorzenie
Remigiusz Mróz
7.9/10
Cykl: Joanna Chyłka, tom 9

Idealna rodzina. Szczęśliwe małżeństwo, kochająca żona i oddany mąż, dla którego dwójka dzieci jest całym światem. Wydawało się, że nic nie zakłóci idylli, którą cieszyli się Skalscy. Do czasu. Pewne...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · 12 miesięcy temu
Dobra recenzja! Drobna literówka i urwana myśl do korekty?: crossover z inną powieścią (?); jest to rozegrany w pełni. (co jest rozegrane?).
× 1
@Bartlox
@Bartlox · 12 miesięcy temu
Poprawiłem, dzięki :)

Na dniach będzie jeszcze dużo moich recek, no i dużo Mroza (w końcu styczeń) :)
× 1
Umorzenie
Umorzenie
Remigiusz Mróz
7.9/10
Cykl: Joanna Chyłka, tom 9
Idealna rodzina. Szczęśliwe małżeństwo, kochająca żona i oddany mąż, dla którego dwójka dzieci jest całym światem. Wydawało się, że nic nie zakłóci idylli, którą cieszyli się Skalscy. Do czasu. Pewne...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To już moje dziewiąte spotkanie z Joanną Chyłką i Kordianem Oryńskiem, a ja z każdym kolejnym tomem mam ochotę na więcej. Joanna to doświadczona prawniczka, twarda i pewna siebie kobieta, która w życ...

@Gosia @Gosia

Dawno nie przeżyłam takiego emocjonalnego załamania, zawirowania, zapaści. Dawno żadne słowa nie trafiły do mnie tak dobitnie, boleśnie, w sposób taki, że serce rozrywa się na kawałki. Jak widać - wc...

@_thrillove @_thrillove

Pozostałe recenzje @Bartlox

Zmartwychwstały
„Wszystko to w ramach bardzo przejrzystej narracji, ale… co z tego, skoro ta przejrzystość niczemu tak naprawdę nie służy”

Craigowi Russellowi bardzo zależało na tym, by w tej powieści było inteligentnie. I nie mam tu na myśli wplecionych w dialogi wykładów na temat genetyki, w szczególności...

Recenzja książki Zmartwychwstały
Ostatnie dziecko
Warto (jeśli w ogóle) dla samej końcówki

Jednostajność. To słowo kołatało mi w głowie przez lwią część mojej przygody z „Ostatnim dzieckiem”. Serio, wszystko w powieści było tak jednostajne, że ciężko wręcz w...

Recenzja książki Ostatnie dziecko

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl