Iwona Bogusz zabiera nas w intrygującą podróż z dość nietypowym bohaterem, starym farmaceutą, Julianem Tiliańskim. Będziemy świadkami nie tylko wydarzeń brutalnych, jak przystało w dobrym kryminale, ale odczujemy spotkania ze sferą pozaziemską. Jako świadkowie przypadłości Juliana i jego najbliższych, musimy się zmierzyć z tym, co nie daje spokojnie żyć rodzinie Tiliańskich.
Aptekarz, Julian Tiliański, potrafi czytać w myślach innych ludzi. Ma to miejsce wówczas, gdy te osoby mają zamiar kogoś zabić lub to im grozi niebezpieczeństwo. Wydaje się to mało prawdopodobne i od razu skłania do wydania diagnozy, że bohater jest chory psychicznie. Może i jest, tego nie wiem, ale na pewno dzięki swojej wszechmocy, uratował nie jedno ludzkie istnienie, ale i przyciągnął do siebie kłopoty. Julian zawsze w odpowiednim momencie reaguje i niektórym komplikuje ich plany zbrodnicze i zamierzenia, kieruje się głosem serca i za wszelką cenę ratuje zagrożone ludzkie życie. Stara się żyć bardzo prawo i uczciwie, co nie zawsze dobrze się dla niego kończy, w ten sposób zjednuje sobie licznych wrogów.
Pewnego dnia w Wejherowie dochodzi do zabójstw, giną ludzie, których rodziny raczej nie opłakują. Ofiary swoim zachowaniem w przeszłości wyrządziły taki wiele zła, że najbliżsi są szczęśliwi, że mogą się od nich uwolnić. Aptekarz, dzięki swoim głosom wie, że wymagana będzie jego pomoc. Ale czy uda się przyjść z pomocą na czas? Czy wystarczy mu sił i odwagi, aby pokonać piętrzące się przeciwności losu? Gdy policja wpada na trop, że to stary farmaceuta jest sprawcą, sprawy zaczynają się jeszcze bardziej komplikować. Niewielu wierzy w jego winę, ale dowody świadczą o czymś innym. Czy policja schwyta sprawcę morderstw czy pójdzie po najprostsze rozwiązanie i Julian zostanie skazany? Wiem jedno, coś co wydaje się nieprawdopodobne, na pewno już takie nie jest …
„Rozmowa z bratem odmieniła moje życie. Poznałam najważniejszą tajemnicę naszej rodziny. Męscy potomkowie co jakiś czas rodzą się ze zdolnością słyszenia najgorszych myśli ludzi wykonujących polecenia szatana. Naszym zadaniem jest ochrona tych, którym dzieje się krzywda. Jednak sami nie możemy wkroczyć na tę samą ścieżkę zła, którą podąża szatan, a słyszący myśli będzie je słyszał tak długo, dopóki nie pomoże niewinnemu ...”.
Aptekarz ma w sobie coś z mistycyzmu i tajemniczości. Na pewno jest wątek kryminalny i rozbudowane tło obyczajowe, ale aura inności krąży po każdej stronie tej fascynującej opowieści. O ile staram się zawsze z daleka omijać lektury z elementami fantastyki, to ta lektura zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Z początku było trochę smętnie i nudnawo, ale z każdą stroną atmosfera gęstniała, pojawiały się nowe wątki z przeszłości, wiele tajemnic ujrzało światło dzienne i rzuciło nowe spojrzenie na bieżące wydarzenia. Moja ciekawość się wzmagała i nie mogłam się rozstać ze starym poczciwym farmaceutą i jego niesamowicie inteligentną wnuczką, która odegrała swoją życiową rolę. Trzeba przyznać autorce, że świetnie skomponowała całą historię, wielokrotnie celowo wprowadzała czytelnika w błąd i starała się uśpić jego czujność. Należy się bardzo pilnować przy tej historii, aby zbyt szybko i pochopnie nie wydać błędnego werdyktu. Gdy już pewność co do kolei wydarzeń, to na pewno jesteśmy w błędzie. Zaskoczenie będzie ogromne i niespodziewane. Świetna gra z czytelnikiem.
Bardzo zżyłam się z bohaterami, oczywiście, jak w każdej lekturze, są ci źli i dobrzy. Wzajemnie się uzupełniają i nadają odpowiedniego kolorytu i barw całej historii. Jak mawiał Julian, nie każdy przyjaciel jest przyjacielem, i nie każdy wróg jest wrogiem. Pamiętajcie o tym sięgając po tę historię, to pozwoli wam z dystansem spojrzeć na wydarzenia i zachowania bohaterów.
Polecam, wciągająca i przepełniona niedopowiedzeniami. Emocje wibrują wraz z głosami bohaterów i zmierzają ku prawdzie. Czy dotrą? To zadanie zostawiam dla was ...