Z pewnością wielu z Was lubi fotografować lub chociaż tylko oglądać piękne lub ciekawe albo historyczne zdjęcia.
Ja lubię i robić zdjęcia, ale także je oglądać. Kiedyś było nieco trudniej cyknąć dobrą fotkę, bo aparaty na kliszę trochę nas ograniczały, 12 lub 36 zdjęć do zrobienia to zbyt mało, żeby robić zdjęcia wszystkiemu co się nam podobało. Teraz nie dość, że w komputerze i laptopie mam całe katalogi ze zdjęciami to w telefonie i aparacie cyfrowym, również na dodatkowej karcie pamięci, jest cała dokumentacja, nie tylko ludzi (najwięcej wnuków) i obiektów (kościoły, pałace i zamki), ale... kwiatów i roślinek. Od wczesnej wiosny robię zdjęcia niemal każdej wychodzącej spod śniegu roślinie. Dokumentuję rozwój cenniejszych okazów z roku na rok, mając nadzieję, że znajdę kiedyś czas na skatalogowanie tego wszystkiego. Od czasu do czasu próbuję to robić, lecz fotografia nie jest moim jedynym hobby. Muszę dzielić swój czas między czytanie książek, różne robótki ręczne, prace w ogrodzie no i fotografię. A czas jakoś zbyt szybko ucieka i ciągle doba jest zbyt krótka na to, żeby zająć się tym wszystkim..., a jeszcze oprócz hobby jest jeszcze proza życia.
Książka ta w prosty i dość obrazowy sposób wprowadza w różne tajniki fotografii tak zwanej podróżniczej. Gdzie skupiamy się przede wszystkim na robieniu zdjęć ciekawym obiektom, miejscom ulubionym przez fotografów. Możemy dowiedzieć się jakie błędy najczęściej popełniamy i jak ich nie popełniać.
"Jednym z najczęstszych błędów, jakie widuję na fotografiach podróżniczych i krajobrazowych, jest przekrzywiona linia horyzontu. Zarazem jest to najprostszy do usunięcia błąd."
Na początku znajdziemy różne przydatne sugestie, na przykład takie, w jaki sposób poszukiwać ciekawych miejsc do fotografowania. Owszem czasem przypadkowo możemy znaleźć jakiś super obiekt, lecz gdy nie chcemy chodzić bez celu i błądzić po nieznanym terenie, na przykład gdzieś na wycieczce czy urlopie, wtedy lepiej jest wiedzieć gdzie i co chcemy zobaczyć i ewentualnie sfotografować. Prosto przekazane aspekty techniczne, które są jednocześnie zobrazowane odpowiednim zdjęciem pomagają w wyborze odpowiedniej techniki, możemy też zobaczyć efekt końcowy. Dodatkowo autor przytacza swoje perypetie, które mu się również zdarzają, bo przecież nikt nie jest nieomylny...
A wykonanie fotografii z podróży, która zachwyca może nie tylko jakością, ale także budzącą w oglądających zachwyt, przyniesie nam na pewno satysfakcję.
" Ilekroć nadarza Ci się okazja do pokazania na zdjęciu ruchu lub akcji, masz szansę przyciągnąć uwagę widza."
Autor dodatkowo podpowiada nam jakie obiekty fotografować, a których raczej unikać, w jaki sposób edytować zdjęcia, jakie akcesoria do aparatów stosować i kiedy lepiej jest zrobić zdjęcie... smartfonem a nie aparatem.
To taki poradnik, który pomaga nam, w tym, co możemy zrobić, żeby wyjazd był atrakcyjny i przyjemny a jednocześnie, żebyśmy wrócili z wojaży z pamiątkowymi zdęciami, którymi zachwycimy rodzinę i znajomych.
Te porady zresztą przydadzą się nie tylko w fotografii podróżniczej, ale także podczas codziennego pstrykania fotek.
Mimo niezbyt obszernej objętości książki, autor przekazuje dużo informacji oraz fotografii.
Polecam wszystkim lubiącym amatorsko fotografować.