Pikantne święta recenzja

Jak cienka jest granica między nienawiścią, a obłędnym pożądaniem?

Autor: @Anna_Szymczak ·3 minuty
2023-01-17
Skomentuj
2 Polubienia
Sięgacie czasem po książki typowo świąteczne? Z tym całym lukrowanym tematem i otoczką pełną świąt, zimy i przede wszystkim miłości? Ja nie. Zazwyczaj nie, bo po prostu nudzą mnie takie powieści ( filmy z resztą też!), są one do granic przesłodzone i pokazują nam coś co raczej w życiu nigdy się nie zdarzy!

Ale przyznam szczerze, że z tą książką było trochę inaczej. Chciałam sięgnąć po coś lekkiego, słodkiego do granic i z dobrym zakończeniem żeby odpocząć chwilę od codziennych mrocznych kryminałów, które najczęściej sięgam. Książka miała być tylko na chwilę, na raz i pełna przesadzonej słodyczy. A co tak naprawdę dostałam? Sprawdźmy!

Julia wraca do Polski z Francji, gdzie była na prestiżowym stażu kulinarnym. Tam zdobyła wiedzę i doświadczenie. Przyjeżdża do kraju z dużą gotówką, którą od latodkładała na otwarcie własnej restauracji. Kiedy dziewczyna znajduje już lokal i decyduje się na wynajem, dostaje telefon, że jeden z najlepszych szefów kuchni, jej idol, poszukuje prawej ręki. Remigiusz, szef najlepszej restauracji w mieście i prowadzący program telewizyjny o gotowaniu, dowiaduje się od menagera, że konkurencyjna stacja zamierza ruszyć z podobnym programem, tyle że prowadzonym przez kobietę. Mają na oku młodą utalentowaną dziewczynę, która właśnie wróciła do kraju i rozkręca karierę. Remek obawia się rywalki, dlatego postanawia ją u siebie zatrudnić i zająć jej czas orazzadbać o to, by nie przyjęła propozycji stacji.

Julia idzie na rozmowę. Mężczyzna jest przystojny, jakby dłutem go haratał sam Michał Anioł. Remek udaje niezwykle szarmanckiego faceta, byle tylko zatrudnić Julię i odebrać konkurencji asa z rękawa. Planuje, jak tylko dziewczyna zacznie u niego pracować, zrobić jej z życia piekło, aż Julia zrezygnuje i ucieknie z kraju, byle daleko od jego interesów. Dziewczyna przyjmuje ofertę pracy. Szybko jednak okazuje się, że Remek jest diabłem z piekła rodem. Wszystko zmienia się podczas jednego, służbowego wyjazdu w góry.
Dochodzi do awarii i ta nienawidząca się dwójka skazana jest na spędzenie wspólnie całej nocy. Jakie będą jej konsekwencje?

Książka po którą sięgnęłam pochłonęła mnie całkowicie i przyznam, że też zauroczyła swoją zawartością. Po prostu przepadłam w tej historii.
Choć fakt faktem jest to romans, to umieszczenie w powieści przez autorów wszelkiego rodzaju przepisów kulinarnych jest świetnym rozwiązaniem. Możemy dzięki temu łatwiej przeniknąć w świat naszych bohaterów, w ich życie, to co jedzą i fajniej spędzać z nimi czas. Podobało mi się to rozwiązanie bardzo! Dobrym zagraniem też jest połączenie tutaj tych wątków w klimatach świątecznych, co sprawia, że książkę w odpowiednim czasie będzie nam się czytało bardzo dobrze! A ile przy tym pomysłów na przepisy, które tam są nam wpadnie do głowy!

Fabuła, którą mamy tutaj przedstawioną w powieści choć nie należy do jakiś wymagających sprawia, że książkę czyta się lekko, szybko i przyjemnie. Naprawdę dobrą to było odskocznią dla mnie. Zdążyłam także polubić naszych bohaterów i szczerze im we wszystkim kibicować, co jak na mnie nie zdarza się zbyt często. Akcja w powieści toczy się własnym tempem, jest dokładna, całkowicie przemyślana i ciekawa. Fajnie było poznać historię naszych bohaterów nie tylko od strony pracy, ale także tej prywatnej - łatwiej poprzez to się wciągnąć w tę całą przedstawioną nam tu historię, co jest wielkim plusem dla książki. A co ciekawe? Nie da się tutaj odczuć, że książkę piszą tak naprawdę dwie autorki, tak wszystko jest tu spójne i ładnie łączy się w jedną całość.

Ogólnie polecam sięgnąć po tę historię, na pewno się na niej nie zawiedziecie. Książka dostarczy Wam niezapomnianą historię pełną humoru, różnych fajnych akcji i którą czyta się dosłownie jednym tchem. A wplecione w nią przepisy na potrawy z pewnością i Was zainspirują! Przecież “przez żołądek do serca” ☺

Gorąco polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-02
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pikantne święta
Pikantne święta
D.B. Foryś, Katarzyna Rzepecka
7.7/10

Julia, po powrocie z Francji do Polski, planuje założyć własną restaurację. Remigiusz to szef najlepszej knajpy w Warszawie. Mężczyzna wyczuwa w kobiecie rywalkę i podstępem usiłuje zmusić ją do odej...

Komentarze
Pikantne święta
Pikantne święta
D.B. Foryś, Katarzyna Rzepecka
7.7/10
Julia, po powrocie z Francji do Polski, planuje założyć własną restaurację. Remigiusz to szef najlepszej knajpy w Warszawie. Mężczyzna wyczuwa w kobiecie rywalkę i podstępem usiłuje zmusić ją do odej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tym razem mam dla Was recenzję świetnego romansu świątecznego napisanego przez D.B. Foryś i Katarzynę Rzepecką. To "Pikantne święta", które otrzymałam od wydawnictwa Muza, za co bardzo dziękuję. Poz...

@myreadingimagination @myreadingimagination

‘Pikantne święta’ to lekka i naładowana humorem historia stworzona przez dwie autorki, obok których twórczości nie mogę przejść obojętnie. Na wstępie muszę zaznaczyć, iż ta pozycja jest świąteczna ty...

@ksiazkowy_mruczek @ksiazkowy_mruczek

Pozostałe recenzje @Anna_Szymczak

Trzy siostry. Burza
Dorastanie to praca nie tylko nad przyszłością, lecz także nad przeszłością.

Katarzyna Michalak, znana z umiejętności kreowania poruszających historii, w powieści"Trzy siostry. Burza" przedstawia opowieść, która wbija w fotel i zmusza do refleksj...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza
Nie Mój Alzheimer
Chcemy jak najlepiej dla siebie, naszych bliskich, ale życie płata różne figle.

Książka "Nie mój Alzheimer. Historie opiekunów" autorstwa Pauliny Wójtowicz to wyjątkowa pozycja, która, jak sama autorka podkreśla, nie jest o samej chorobie Alzheimera...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Spectacular
Wymarzony prezent w otoczeniu psotnych kul śniegu
@jorja:

„Stetryczałe zrzędy i osoby z awersją do dobrej zabawy, fantazji, romansu, snów i magii świąt powinny natychmiast odłoż...

Recenzja książki Spectacular
Cienie pośród mroku
Kiedy spokój jest tylko złudzeniem
@Malwi:

"Cienie pośród mroku" to książka, która wyrywa czytelnika z pozornie sielankowej codzienności, by wciągnąć go w wir mro...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
© 2007 - 2024 nakanapie.pl