Piąta ofiara recenzja

Chicago staje się ofiarą surowej zimy. Pod powierzchnią skutego lodem jeziora znaleziono ciało nastolatki. Na pierwszy rzut oka można przypuszczać, że to nieszczęśliwy wypadek. Jednak fakty temu zaprzeczają, gdyż dziewczyna zniknęła niespełna trzy tygodnie temu a jezioro zamarzło kila miesięcy wcześniej. Kolejną zagadką jest ubranie nastolatki, które miała na sobie, należało ono do innej zaginionej dziewczyny.

Media podsycają atmosferę sugerując, że to sprawka seryjnego mordercy. Sam Porter staje po raz kolejny przed trudną sprawą, a na dodatek jego obsesja pościgu za zabójcą czwartej małpy nadal trwa i sukcesywnie kontynuuje go na własną rękę.




"Piąta ofiara" to drugi tom cyklu, który jest również mocny jak poprzedni -"Czwarta małpa" , zaskakujący, dynamiczny, pełen zagadek i gry, w której przyjdzie nam wziąć udział. Brutalny porywający thriller, przeznaczony dla fanów gatunków, którym niestraszna jest brutalność, adrenalina i ogromny pokład emocji.

Skomplikowana intryga w okowach zimowej aury podkręca klimat sprawiając, że atmosfera jest gęsta niczym zalegający śnieg, pod którego warstwą kryje się kolejna intryga. Więcej ofiar, zwiększona dawka brutalności, jednak opisy nie są przesadzone, a wręcz przeciwnie zaś wysublimowany język porusza wyobraźnię czytelnika.

Rozdziały również jak w poprzednim tomie są przeplatane wspomnieniami z pamiętnika mordercy, co ponownie nadaje mocnego klimatu i podkręca atmosferę sprawiając, że książka jest niedokładalna i aż woła, a wręcz krzyczy o ekranizację. Rozdziały zakończone w kulminacyjnych momentach powodują ogromną ciekawość, rozbudzają czytelnicze zmysły.

Wyraźni bohaterowie, pełni charyzmy i oczywiście sam główny bohater, który wzbudza sympatię jest pełen energii i determinacji, który wstanie jest przełamać wszelkie granice by dobrnąć do wyznaczonego celu.

Mistrzowskie zakończenie, zaskakujące, które jest niebanalne, a wręcz zachęca by sięgnąć po "Szóste dziecko" czyli ostatnią część cyklu. Nadal twierdzę, że zobaczenie na dużym ekranie całego cyklu było by nie lada przeżyciem.

Kolejna zarwana nocka, która została wynagrodzona
świetną treścią !