Polska literatura kryminalna ma się dobrze, jak chyba nigdy przedtem. Powieści o zbrodni naszych rodzimych autorów osiągnęły niezwykle wysoki poziom artystyczny, o czym świadczą olbrzymie nakłady dzieł takich gwiazd pióra, jak Katarzyna Bonda, Remigiusz Mróz, czy też Robert Małecki. Oto jednak do tego grona ma szansę dołączyć kolejna utalentowana autorka - Małgorzata Oliwia Sobczak, której to najnowsza powieść pt. "Kolory zła. Czerwień", stanowi pierwszą odsłonę jej kryminalnej, pisarskiej twórczości...
Lektura książki przenosi nas sobą nad polskie wybrzeże - do Trójmiasta, roku 2013. Tam oto zostają odnalezione na plaży zwłoki młodej kobiety, których charakterystyczną cechą jest okaleczenie ust ofiary. Zajmujący się tą sprawą prokurator - Leopold Bilski, bardzo szybko odnajduje podobieństwo zbrodni z morderstwem młodej dziewczyny sprzed 18 lat, którego to ofiarą była córka miejscowej sędziny. Jak się wydaje, klucz to rozwikłania morderstwa najnowszej ofiary, wydaje się tkwić właśnie w wydarzeniach sprzed kilkunastu lat, które to prowadzą Bilskiego do bardzo przerażających odkryć...
Małgorzata Oliwia Sobczak oferuje nam tą książką to, co miłośnicy literatury kryminalnej lubią najbardziej - klimatyczną, mroczną i niezwykle inteligentną opowieść o ludzkich losach, które wiążą się z najtragiczniejszym ich finałem - śmiercią w wyniku zabójstwa. To główna oś wydarzeń, ale obok niej dane nam będzie poznać tu także grono niezwykle barwnych bohaterów, odkryć codzienność policyjnej i prokuratorskiej roboty, zauroczyć się niepowtarzalnym klimatem Trójmiasta, jak i wreszcie uświadczyć niezwykłych emocji, związanych z m.in. z chorą miłością, trudnymi relacjami rodzinnymi i poczuciem wyobcowania, które nie pozwala żyć tak, jakbyśmy tego pragnęli...
Konstrukcja fabularna powieści opiera się na dwutorowej narracji - pierwszy z nich skupia się na śledztwie prokuratora Bilskiego z "tu i teraz", drugi zaś przedstawia nam wydarzenia sprzed 18 lat, obrazując losy Moniki Boguckiej - zamordowanej córki trójmiejskiej sędziny. Te wątki wzajemnie się tu ze sobą przeplatają, uzupełniają i tworzą niezwykle intrygującą całość, która to krok po kroku zbliża się do prawdy o zabójstwach obu kobiet. Stronę kryminalno-śledczą tej narracji, uzupełniają tu również sceny z prywatnego życia bohaterów, które odegrają tu także bardzo istotną rolę. Dzieje się tu wiele, każde wydarzenie ma swoją logiczne uzasadnienie, zaś całość wieńczy bardzo mocny finał, o którym to nie sposób zapomnieć przez długi czas...
Bardzo silną stronę opowieści stanowią kreacje głównych bohaterów, jak i też obraz jej miejsca akcji. Co do postaci, to intryguje nas tu z pewnością osoba inteligentnego, ale też i jak najbardziej naturalnego w swym zachowaniu i postępowaniu prokuratora Bilskiego, jak i również niezwykle charyzmatycznej, nieco zagubionej w swym życiu i pięknej Moniki Boguckiej, którą poznajemy we fragmentach obrazujących wydarzenia z lat 90-tych. Ponadto wiele dobrego możemy powiedzieć też i o postaciach z drugiego planu, m.in. na czele z matką Moniki - przeżywającą od nowa swój życiowy dramat sędziną Heleną Bogucką, czy też jej dawną miłością - Tomaszem... To ludzie z krwi i kości, którym się po prostu wierzy i obdarza silnymi emocjami...
Równie ciepłe słowa można powiedzieć o obrazie nadmorskiego trójmiasta, które mamy okazję poznać tu w okresie przed i posezonowym. Otóż zachwyca nas tu nie tylko wierne oddane topografii tego regionu, ale też i chociażby mafijnego jego charakteru sprzed lat, czy też np. stosunek mieszkańców tych trzech miast do tego, czym jest dla nich życie nad morzem. Na osobne słowa uznania zasługuje umiejętność oddania piękna tych miejsc, które wcale nie muszą być wypełniane słonecznymi promieniami lata, by prezentować się naprawdę niezwykle... Szczególne wrażenie wywiera tu na nas obraz Polski lat 90-tych, który wydaje się dziś tak odległym nam, ale zapewniam was, że to sama prawda o tamtych czasach...
Na słowa uznania zasługuje także sama intryga kryminalną, która porywa nas sobą od pierwszych stron, trzyma w wielkim napięciu i nie pozwala nazbyt szybko odkryć prawdę o makabrycznych morderstwach. To także realizm naszej polskiej rzeczywistości na polu kryminalnego śledztwa, który objawia się m.in. w kontraście tego, jak mogło ono wyglądać kilkanaście lat temu, a jak wygląda dziś. Najważniejszym wydaje się jednak to, że powieść ta oferuje nam oto bardzo ciekawe spotkanie z kryminalną historią, które usatysfakcjonuje sobą z pewnością każdego miłośnika tego gatunku.
Podsumowując - najnowsze dzieło Małgorzaty Oliwii Sobczak zaprasza nas swoimi stronami do spotkania z rasowym kryminałem, który gwarantuje nam świetną rozrywkę i moc niezwykłych emocji. Co do osoby samej autorki, to mam wielką nadzieję, że tym tytułem zagości ona na dłużej na polu kryminalnej powieści, gdyż jak przekonuje nas o tym książka "Kolory zła. Czerwień", posiada ona wielki, "kryminalny" talent twórczy. Polecam - naprawdę warto!