Owszem, być może dzisiejszy czas i okoliczności wojny na Ukrainie nie sprzyjają cieszeniu się lekturą komiksowej opowieści o triumfie radzieckiej myśli technologicznej w zakresie uzbrojenia z okresu II wojny światowej..., ale w mej ocenie dobry komiks warto docenić zawsze, nawet w tych trudnych czasach. Dlatego też spieszę do was z recenzją interesującego albumu pt. „Gwiazda Kurska. T-34 Курскɑя Звезда”, który ukazał się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Scream Comics.
Rosja, roku 1940. Doświadczona radziecka żołnierka - Aleksandra Samusenko, zostaje przydzielona do zespołu konstruktorów pracujących nad czołgiem T-34. Po wielu tygodniach ciężkiej pracy, udaje się ona wraz ze swoimi współtowarzyszami do Moskwy na pierwszomajową paradę - pokonuje ponad 800 km. zwykłymi drogami. Ten sukces sprawia, że nowe maszyny znajdują uznanie w oczach władz, zaś sama Aleksandra dostaje się do wymarzonej szkoły czołgistów. Po jej ukończeniu trafia na front - dokładnie w czasie rozpoczęcia nazistowskiej inwazji na ZSRR...
Jak wskazuje sam tytuł niniejszego komiksu, jest to opowieść o wykorzystywanym po dzień dzisiejszy i uznawanym przez wielu znawców za najlepszy w historii, czołgu T-34. To właśnie na kartach tej historii poznajemy okoliczności powstania tej maszyny, wcielenia do radzieckiej armii, możliwości walki na froncie oraz szczegółowo przedstawioną, techniczną specyfikację. Jednocześnie, a być nawet i przede wszystkim, jest to opowieść o autentycznej postaci z dziejów Rosji - Aleksandry Samusenko, która kochały czołgi, rozumiała te pojazdy i walczyła na ich pokładach w niezwykle nowoczesny sposób, stając się tym samym narodową bohaterką.
I tak też scenariusz komiksu przedstawia kilka lat z życia głównej bohaterki, ukazując nie tylko czas jej pracy nad nowym modelem czołgu oraz służbę na froncie, ale też i racząc nas kilkoma ważnymi scenami z przeszłości. To wojenne przeżycia, spotkania z ważnymi osobistościami, zawiązane przyjaźnie na całe życie, czy też choćby spojrzenie na bezwzględny system. Dzieje się tu naprawdę wiele, nierzadko w bardzo dramatyczny sposób, zaś całość wieńczy mocny finał. I jest to interesująca, dobrze poprowadzona, emocjonująca do ostatniej strony, relacja. Wojna - to bez wątpienia ten element wydaje się tu najistotniejszym, obejmującym sobą zarówno działania na froncie ze słynną bitwą pod Kurskiem na czele, ale też i całościowe spojrzenie na czas II wojny światowej. I tu trzeba docenić widowiskowość, spektakularność i zarazem niezwykłą lekkość przedstawienia walki z udziałem czołgów, w których odnajdziemy się bez najmniejszego trudy i które oddają sobą realizm tych zmagań. To spojrzenie z wielu perspektyw - z wnętrza czołgu, z pozycji wroga, czy też lotu ptaka, co wywiera na nas jeszcze większe wrażenie.
Muszę docenić tu także ilustracyjną pracę dwóch artystów - Mavrica-Andronika oraz Verney'a. To właśnie oni stworzyli tutaj ładne dla oka, klimatyczne, odpowiednio surowe dla wojennej rzeczywistości i zarazem poprowadzone wprawną oraz szczegółową kreską, rysunki. Docenić trzeba tu również ich cieniowanie, interesujące kadrowanie oraz idealnie dobraną kolorystykę. Całości dzieła dopełnia jak zawsze efektowne wydanie komiksu, dzięki któremu obrazy te prezentują się fascynująco. Bezsprzecznie tytuł ten stanowi sobą łakomy kąsek dla pasjonatów historią, wojskowością i ciężkim sprzętem, z czołgami na czele. Na dowód niech posłuży fakt, że na ostatnich stronach mamy tu szczegółową specyfikację czołgu T-34 wraz z jego historycznym rysem. Jednocześnie jest to także znakomita propozycja dla miłośników dobrej, wojennej, komiksowej literatury, której strony wypełniania akcja, przygoda, walka i wielkie emocje. To przekłada się zaś na dobrą rozrywkę i przyjemnie spędzony czas.
Rzecz całą reasumując – komiksowa opowieść „Gwiazda Kurska. T-34 Курскɑя Звезда”, to kolejna udana odsłona militarnej serii pt. „Machiny wojny”, którą to raczy nas Wydawnictwo Scream Comics. Mamy tu barwną fabułę, intrygującą postać głównej bohaterki, fascynujące spojrzenie na obraz walki z udziałem czołgów, jak i również niezwykle dramatyczną relację o losach zwykłych żołnierzy, którzy niezależnie od konfliktu i narodowościowych przynależności, cierpią i umierają tak samo. Z tych wszystkich względów gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto.
Wchodzący do służby w 1940 roku i przewyższający wszystkie niemieckie czołgi tamtych czasów, T-34 był pod wieloma względami najlepszym czołgiem II wojny światowej. Heinz Guderian, niemiecki specjalis...
Wchodzący do służby w 1940 roku i przewyższający wszystkie niemieckie czołgi tamtych czasów, T-34 był pod wieloma względami najlepszym czołgiem II wojny światowej. Heinz Guderian, niemiecki specjalis...
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pozostałe recenzje @Uleczka448
Groza, dramat, komiksowa jakość z najwyższej półki!
Niepokojąca, gęsta od emocji, mroczna i zarazem piękna w swej słownej, znaczeniowej i obrazowej postaci... - taka jest „Smoła”, czyli najnowszy komiks Piotra Marca, któr...
Sprawa jest prosta - jeśli Wydawnictwo Kultura Gniewu oferuje ci komiksowy album autorstwa Guya Delisle, to nie można odmówić sobie przyjemność spotkania z tym dziełem,...