Gdy nie nadejdzie jutro recenzja

Indie i Nepal okiem Europejczyka

Autor: @bambi12 ·2 minuty
2014-05-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Paweł Skawiński w swoim debiutanckim reportażu "Gdy nie nadejdzie jutro" ukazuje prawdziwe oblicze Indii i Nepalu. Różnorodność etniczna, religijna i kulturowa. Nędza, slumsy, 10-14-letnie dziewczynki pracujące w burdelach, blaszane klitki, w których mieszka 90% mieszkańców Pune, podział kastowy, zabobony, ludzie śpiących na ulicach, kobiety zarabiające dzięki grzebaniu w śmieciach, głodujący, przemoc domowa, gwałty żołnierzy na kaszmirskich kobietach...

Autor sporo miejsca w reportażu poświęcił Kamathipurze - bombajskiej dzielnicy prostytutek. Opisy burdeli są tak realistyczne, że niemal czułam ścisk panujący w kilkumetrowych wnękach, w których pracują niewolniczo kobiety świadczące usługi w najstarszym zawodzie świata. Autor zapoznał mnie z konkretnymi osobami. Dzięki temu bardzo się z nimi zżyłam i tym bardziej im współczułam.

Każdy mieszkaniec slumsów rywalizuje o każdy grosz. Jest to ich żyć albo umrzeć. Bród, ból, brak perspektyw, ale i niewyczerpana chęć i nadzieją na lepsze jutro, walka o lepszą przyszłość dzieci. W trakcie lektury miałam sposobność poznać bliżej te kraje i jednocześnie wolontariuszy z organizacji charytatywnych, którzy ciągle pragną polepszyć bytowanie mieszkańców Indii i Nepalu.

Piotr Skawiński w swoim reportażu ukazuje również zaradność Hindusów. Wielu z nich prowadzi swoje małe firmy, uruchomiono także mikropożyczki dla kobiet, aby wspomóc ich status w społeczeństwie. Obecnie, jak podaje autor, 93% społeczeństwa prowadzi własną działalność lub pracuje w szarej strefie.

Jednak są miejsca gdzie szczęście jest postrzegane jako brak depresji. To Ladakh. To właśnie tam odebrano ziemię autochtonom. Niestety nie zaproponowano im niczego w zamian. Innym miejscem, któremu reporter poświęcił sporo miejsca jest Kaszmir. Podzielony pomiędzy Indie i Pakistan. Pełen tortur, morderstw, gwałtów, prześladowań, niepokoju, buntów.

Brnąc dalej dotarłam do Nepalu. Dowiedziałam się o krwawym festiwalu na cześć Gadhamai i o tradycji wyboru Kumari - żywej bogini. To kraj skorumpowany, gdzie normalne są potrójne śluby, czy też walki dzieci o resztki jedzenia z niczyimi psami. Natomiast jego stolica - Katmandu - to siedlisko narkotyków, buntu i seksu. Miasto pełne przemocy wobec bezdomnych dzieci uzależnionych od kleju.

Podczas lektury poznałam kilka faktów z życia Kryszny, Osho, Arundhati Roy. Odczułam wraz z bohaterami tego reportażu nienawiść do muzułmanów. Wychwyciłam kilka faktów o kolonialiźmie, rasiźmie, etnocentryźmie. Całość została wzbogacona również pozytywami - informacjami o rozwoju gospodarki, programie kosmicznym, giełdzie.

Moje ogólne odczucia - jestem głęboko wstrząśnięta. Prosty, dosadny język, krótkie zdania spotęgowały tylko wydźwięk tej książki. Prawdziwa aż do bólu. Gorzka, nie zapowiada happy endu. Wzbudza refleksje. Dramatyczna. Czyta się szybko. Realistyczna, szokująca, niepokojąca, pesymistyczna. Udany debiut. Wzbogacony czarno-białymi fotografiami Ewy Morawskiej. Trudna lektura.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gdy nie nadejdzie jutro
2 wydania
Gdy nie nadejdzie jutro
Paweł Skawiński
9.3/10

Gdy nie nadejdzie juro to reporterska opowieść o współczesnych Indiach i Nepalu. Żadna pocztówka z egzotycznej wyprawy czy kolorowy folder. Nie będzie cukierkowego Tadż Mahalu ani romantycznych zamków...

Komentarze
Gdy nie nadejdzie jutro
2 wydania
Gdy nie nadejdzie jutro
Paweł Skawiński
9.3/10
Gdy nie nadejdzie juro to reporterska opowieść o współczesnych Indiach i Nepalu. Żadna pocztówka z egzotycznej wyprawy czy kolorowy folder. Nie będzie cukierkowego Tadż Mahalu ani romantycznych zamków...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka Gdy nie nadejdzie jutro to druga książka z serii Lektury reportera wydana przez wydawnictwo Dobra Literatura. Pierwszy zbiorek reportaży nosi tytuł Każdy zrobił co trzeba. Właśnie – tytuł. To ...

JJ
@jjon

To co wiem o Indiach w większości wyniosłam z seansów Bollywoodzkich filmów. Nie widziałam jakiejś zatrważającej ilości tych filmów, chociaż owszem głośne współczesne tytuły nie są mi obce. Cała moja...

@kasiek @kasiek

Pozostałe recenzje @bambi12

Żyć znaczy umrzeć
Geniusz gitary basowej

Można mnie określić mianem wielkiej fanki Metallici i dlatego zdecydowałam się zapoznać z tą pozycją. Obecnie Metallica to znany zespół i wytrawni muzycy - ale nie zawsze...

Recenzja książki Żyć znaczy umrzeć
Szczerze oddana
Dlaczego istnieje zło?

Ranek. Centrum Londynu. Dzień roboczy. Miasto tętni życiem. Chodnik. Zaparkowany samochód. Otwarty bagażnik. Wokół niego mnóstwo gapiów. A w bagażniku zmasakrowane zwłoki...

Recenzja książki Szczerze oddana

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl