Premiera książki była 27 września a dziś czas na recenzję. Kiedy zobaczyłam nabór na patronów książki "Grzech Igor" nie wahałam się ani przez moment. Tom pierwszy to mocny przekaż, historia dwójki dzieci 12-letniego Igora i 8-letniej Majki, którzy zostają wplątani przez swoich rodziców w coś, co dla nich oznacza bolesne konsekwencje. Kto nie czytał tomu pierwszego to mam nadzieje, że nadrobi a książka dostępna na Legimi. Książka to kontynuacja losów Igora i poniekąd Majki. Tom drugi to dalsze losy Igora po tym jak "opuścił" Kopalnię.
Igora poznaliśmy w tomie pierwszym jako 12-letniego chłopca, który stracił dom, rodziców, oraz przyjaciółkę, którą porwano z jego domu i rozdzielono. Majka trafiła pod "opiekę" jednego z porywaczy a Igor do Kopalni, gdzie musiał przeżyć traumatyczne momenty. Jedyną osobą, która tam była dla niego oparciem jest Góral, jednej z ich trenerów. To dzięki niemu Igor w końcu odzyskuje wolność. Wraz z wytycznymi gdzie ma się udać i torbą podróżną z zabezpieczeniem wyrusza na Łysą Górę. Tam trafia w ręce mnichów z Klasztoru. To tu otrzymuje wsparcie od jednego z braci, opiekę i pozorny spokój. Kiedy wyrusza w dalszą drogę otrzymuje od tajemniczej osoby kolejne współrzędne. Gdzie go zaprowadzą? Czy uda mu się dotrzeć na miejsce?
Muszę przyznać, że obawiałam się tej historii. Poprzedni tom był mocny, oparty na faktach choć postać Igora i Majki to literackie postacie. Oby bo gdyby były prawdziwe...... Autorka poszła w innym kierunku i muszę przyznać, że ulżyło mi. Historia zrobiła się zabawne poprzez niektóre rozmowy czy dialogi. To przyniosło zupełnie inny odbiór historii. Igor odnalazł się stopniowo w świecie, który dla niego był jedna wielka zagadka. Dziesięć lat to szmat czasu i świat poszedł do przodu. Dodatkowo Igor "zniknął" jak miał 12 lat a teraz jest dorosłym mężczyzną. Poznaje nowy świat, nowości technologiczne, a nawet poznaje świat erotyczny co dla niego to kompletna nowość. Igor trafia w ręce Darka, który okazuje się być nie tylko prowadzącym śledztwo w jego sprawie sprzed lat ale i synem jego trenera. To u Darka spotyka trenera i dwóch współtowarzyszy niedoli. To od nich dowiaduje się , że Kopali już nie ma a oni są jedynymi ocalałymi z pogromu.
Historia to mieszanka komedii i kryminały. Jak dla mnie kryminał o zabarwieniu komediowym. Fabuła genialnie poprowadzona. Powoli autorka odkrywa przed nami całość. Poznajmy tajemnice, intrygi i układy w grupie, która jest odpowiedzialna za traumę młodych ludzi. Poznajemy historie pozostałych osób. Każdy z nich opowie nam jak trafił do Kopalni. Trauma, jaka przeżyli zwiążę ich silną więzią braterską. Igor stanie się silnym młodym człowiekiem, który ma tylko dwa cele. Rozszyfrować to czemu on i Majka musieli ponieść tak drastyczne konsekwencje. Czy to wina rodziców? Czy mieli swój udział w szajce? A może byli nieświadomymi uczestnikami? Drugim celem jest odnalezienie prawdziwej Majki. Czy mu się to uda?
Muszę przyznać, że końcówka z udziałem Majki odkryła przed nami duzo ale jednocześnie wprowadziła kolejne intrygi i niejasności. Pojawiają się nowe intrygujące postacie, część z nich nabiera jasności, kto jest kim a inne wprowadzają do historii kolejne tajemnice. Autorka znów namieszała nam w głowach i zakończyła historie w takim momencie, że aż się chce krzyczeć "dlaczego?" Teraz nie pozostaje nam nic innego jak poczekać na tom trzeci. Ja z całego serca polecam przeczytanie historii Igora, ale musicie przeczytać obie części inaczej nie zrozumiecie tej historii.