Dlaczego właśnie ja recenzja

Hej!

Przychodzę dziś do Was z recenzją przedpremierową.
27 stycznia premierę będzie miał thriller psychologiczny "Dlaczego właśnie ja" autorstwa E.G. Scott - jest to para pisarzy Elizabeth Keenan i Greg Wands, którzy piszą pod pseudonimem literackim.

Miałam już okazję czytać poprzedni thriller autorów "Nic o mnie nie wiesz", i było tak średnio.
Tym razem było dużo lepiej, ale jednak to jeszcze nie było to.

Charlotte Knopfler była blisko aby zostać jednym z najlepszych neurochirurgów. Jej życie zmieniło się wraz ze śmiercią pacjentki na stole operacyjnym.
Wraz z przyjaciółką Rachel prowadzi gabinet. Teraz zajmuje się akupunkturą. Ma chłopaka Petera, o którym nic nie wie, a także udziela się na czacie dla kobiet po przejściach.
Pewnego dnia policja znajduje zwłoki młodej kobiety, Charlotte została wskazana do kontaktu w nagłych przypadkach.
Kim była dla niej Charlotte, skoro ta jej nie znała?

- - - - - - - - - -

Autorzy mają lekki styl pisania, dzięki temu książkę czyta się szybko, jednak ja mam bardzo mieszane uczucia.
Z jednej strony ciekawiła mnie ta historia, i to kto stoi za morderstwem, w sposób interesujący została przeprowadzona intryga. Plusem tej książki jest także zakończenie, które szokuje i ciężko wytypować sprawcę.
Z drugiej strony pierwsza połowa książki trochę mi się dłużył, sporo tu niepotrzebnych opisów. Akcja nabrała tempa dopiero gdzieś w połowie książki, może trochę dalej, i od tego momentu było super, bo historia mnie wciągnęła.
"Dlaczego właśnie ja" liczy 480 stron i spokojnie mogłaby być trochę krótsza. Historia opisywana jest z perspektywy 4 bohaterów: Wolcott, Charlotte, Rachel i Silvestri, podzielona jest na 3 części. Dodatkowo mamy także urywki rozmów z chatroomu.
Dla drugiej połowy książki i zakończenia warto przebrnąć przez pierwszą połowę. 😉

Macie ją w planach? A może jest już ktoś po lekturze? Podzielcie się swoimi wrażeniami po lekturze.

Dziękuję Wydawnictwu Muza/Muza Black za możliwość przeczytania książki oraz za egzemplarz do recenzji.