Jeż Jerzy no. 2 recenzja

Humor, przygoda i Jeż Jerzy w roli głównej!

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2023-12-15
Skomentuj
4 Polubienia
Jaki jest Jeż Jerzy, każdy widzi... - cwany, charakterny, zadziorny, lubujący dobrą zabawę, mający niezwykły talent do pakowania się w kłopoty oraz zmagający się z lekkim, celebryckim upadkiem, którego doznał na własnych kościach m.in. za sprawą niezbyt udanej, filmowej kariery... Jednakże uwierzcie mi na słowo, że Jeż Jerzy potrafi was jeszcze zaskoczyć! Dowodem niechaj będzie świeżutki, komiksowy zeszyt „Jeż Jerzy. Numer 2”, który ukazał się właśnie nakładem Kultury Gniewu.


Trzy opowieści - najdłuższa, średnia i najkrótsza z nich.


W pierwszej historii Jeż Jerzy wytacza swoim twórcom - w jakiejś mierze rodzicom, w osobach Rafała Skarżyckiego i Tomasza Leśniaka, sądowy proces o brak opieki nad nim... Ci nie pozostają mu dłużni, wykorzystując w tym celu pewien sprytny plan na to, by Jerzy miał nie tylko dość procesowania się z nimi, ale absolutnie wszystkiego...


W drugiej historii jesteśmy świadkami walki Jerzego - u boku pewnego króla, z pragnącymi kontroli na światem i ludźmi potworami, co kończy się wielką, ale to naprawdę wielką bitką..., jak i co nagle staje się dla nas czymś zupełnie innym, aniżeli moglibyśmy początkowo przypuszczać.


I wreszcie trzecia opowieści, czyli manifest prawicowego polityka o tym, jak wielką mistyfikacją jest nie tylko opowieść o komiksowych losach i przygodach Jeża Jerzego, ale też i on sam! Co więcej, ma on na to całkiem przekonujące, nawet wręcz naukowe, dowody...


Jak widzicie, mamy przed sobą kolejną odsłonę nowej, zeszytowej serii opowieści o najsłynniejszym jeżu polskiego komiksu, która przyjmuje tu bardzo odważną, charakterną, znakomitą postać. To rubaszny humor, absolutnie zwariowana fantastyka oraz rzecz, którą osobiście bardzo lubię i która stanowi „clou” tego zeszytu - umiejętność śmiania się autorów z samych siebie, angażując przy tym stworzoną postać Jerzego. To coś pięknego, znakomitego i chyba też absolutnie najlepszego w tym komiksie.
 Mamy tu absolutnie wszystko to, czego byśmy chcieli od kolejnej odsłony przygód Jerzego - humor, dosadny język, zabawę konwencją, tzw. przełamywanie czwartej ściany, czy też chociażby całkiem udany portret naszych czasów - zwłaszcza w pierwszej, ale też i ostatniej z historii. I dlatego też zaśmiewamy się z tych żartów, śledzimy bacznie losy Jerzego i innych bohaterów, cieszymy się możliwością ponownego spotkania z tą serią, która w tej krótkiej, zeszytowej postaci jawi się naprawdę świetnie.


Do tego dochodzą jak zawsze udane ilustracje Tomka Leśniaka - zabawne, przepełnione karykaturą, lekkie w swej kresce i niezmiennie charakterystyczne dla tej epickiej już serii. I nawet nie przeszkadza nam zupełnie to, że mamy tu stricte zeszytową postać komiksu, co oczywiście wiąże się z pewnego rodzaju ograniczeniami. A już to, jak zgrabnie udało się narysować tu samego siebie i współtwórcę komiksu - to naprawdę należą się wielkie brawa!
 Doskonałym był pomysł na tę zeszytową serię, która oferuje nam krótkie, zabawne i klimatyczne opowieści o przygodach Jeża Jerzego - do połknięcia na raz, ale to też ma swój urok. To ciekawy scenariusz, ładne ilustracje, dobry humor i ten niepowtarzalny klimacik, który znamy od tak wielu lat. I tym samym wielką przyjemnością jest to nasze czytelnicze spotkanie, które być może nie trwa najdłużej, ale które za to jest wielce intensywnym.


Słowem podsumowania – uwielbiam tę zeszytową serią, która ma swój urok, klimat, ujmującą prostotę i która zarazem nie traci nic z zadziorności i pikanterii opowieści o Jeżu Jerzym. I dlatego też z jak największym przekonaniem zachęcam was do sięgnięcia po drugi numer tej serii, zaś sama wyczekuję już z wielką niecierpliwością na kolejny zeszyt. Polecam.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jeż Jerzy no. 2
Jeż Jerzy no. 2
Tomasz Lew Leśniak, Rafał Skarżycki
9/10

W ostatnich latach osoba kolczasta, stworzona blisko trzy dekady temu przez Tomka Leśniaka i Rafała Skarżyckiego, zajęta była pielęgnacją swoich archiwów, na bazie których powstawały zbiorcze i komp...

Komentarze
Jeż Jerzy no. 2
Jeż Jerzy no. 2
Tomasz Lew Leśniak, Rafał Skarżycki
9/10
W ostatnich latach osoba kolczasta, stworzona blisko trzy dekady temu przez Tomka Leśniaka i Rafała Skarżyckiego, zajęta była pielęgnacją swoich archiwów, na bazie których powstawały zbiorcze i komp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki dla najmłodszych na naszym rodzimym podwórku, bawią...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zawsze piękne. Kolejnym z nich jest komiksowa opowieś...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl