Gnijące miasteczko recenzja

Horror klasy B

Autor: @Kantorek90 ·2 minuty
2024-02-13
Skomentuj
1 Polubienie
"Gnijące miasteczko" Skyli Arndt to książka, na której przeczytanie czekałam z niecierpliwością od momentu, kiedy w ogóle o niej usłyszałam. Teraz gdy jestem już po lekturze, sama nie wiem, co mam na jej temat napisać. Dlaczego? Z jednej strony była intrygująca, pomysł na fabułę bardzo ciekawy, ale z drugiej czuję się trochę rozczarowana, bo po książce nominowanej do nagrody Goodreads Choice Awards 2023 w kategorii Best Young Adult Fiction spodziewałam się dużo, dużo więcej.

Głównymi bohaterami historii są byli najlepsi przyjaciele Wil Greene i Elwooda Clarke. Dlaczego para już się nie przyjaźni? Wszystko między nimi popsuło się przez sprawę zaginięcia matki dziewczyny, która zniknęła bez śladu ponad rok wcześniej. Chociaż policja jest gotowa uznać sprawę za zamkniętą Wil przeczuwa, że jej mamie stało się coś złego, a za wszystko odpowiedzialna jest rodzina Elwooda. Czy dziewczyna odkryje prawdę? Czy Wil i Elwood jeszcze kiedyś odbudują swoją przyjaźń?

Jedno jest pewne. Będzie im bardzo trudno, szczególnie że wraz z ukończeniem osiemnastego roku życia Clarke będzie musiał porzucić szkołę i poświęcić swoje życie wspólnocie kościoła – Ogrodowi Adama. Czy ostatecznie Elwood dołączy do ojca pastora? Co stanie się, kiedy chłopak odkryje, po co tak naprawdę jest potrzebny swojemu ojcu? Czy Wil okaże się jedyną osobą, której Elwood może zaufać? Jaką tajemnice skrywa miasteczko, w którym mieszkają? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że historia miała bardzo duży potencjał, lecz w mojej ocenie pozostał on niewykorzystany. Czytając "Gnijące miasteczko" miałam trochę wrażenie, jakbym znalazła się w takim horrorze klasy B. Fabuła, chociaż wydawała się naprawdę interesująca, w pewnym momencie rozminęła się gdzieś z pierwotnym planem. Niby wszystko zaczęło się od zaginięcia matki głównej bohaterki, ale ten wątek nie został zbytnio pociągnięty, więc w zasadzie można powiedzieć, że był jedynie pretekstem do zapoczątkowania całej historii. Kolejny wątek, który bardzo szybko się zakończył to kwestia odkrywania historii miasta, liczyłam na dobrą zabawę podczas składania w całość kolejnych elementów układanki, jednak niestety musiałam obejść się smakiem.

Jeżeli miałabym jednak wybrać element tej publikacji, który najbardziej mnie rozczarował to było to zakończenie. Nie będę jednak rozpisywać się na ten temat, żeby nie spoilerować tym, którzy jeszcze nie mieli okazji czytać książki, dlatego wspomnę jedynie, że po odwróceniu ostatniej strony nie pozostało mi nic innego, jak tylko przewrócić oczami.

Chociaż lektura "Gnijącego miasteczka" okazała się dla mnie rozczarowująca, polecam samemu przekonać się, czy jest to lektura dla Was.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gnijące miasteczko
Gnijące miasteczko
Skyla Arndt
6.7/10

Mama Wil Greene zaginęła ponad rok temu. Policja jest gotowa uznać sprawę za zamkniętą – twierdzą, że kobieta wyjechała z miasta, i nie można szukać kogoś, kto chciał przepaść bez śladu. Ale Wil wie,...

Komentarze
Gnijące miasteczko
Gnijące miasteczko
Skyla Arndt
6.7/10
Mama Wil Greene zaginęła ponad rok temu. Policja jest gotowa uznać sprawę za zamkniętą – twierdzą, że kobieta wyjechała z miasta, i nie można szukać kogoś, kto chciał przepaść bez śladu. Ale Wil wie,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Kantorek90

Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam, dlatego sukcesywnie nadrabiam lekturę tych, który...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Oferta
Wiek to tylko liczba

„Oferta” to piąta odsłona serii Salacious Players Club autorstwa Sary Cate. Jest to jeden z tych cykli wydawniczych, które zdecydowanie nie każdemu przypadną do gustu, d...

Recenzja książki Oferta

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl