Raj recenzja

Horror czy komedia?

Autor: @almos ·2 minuty
2021-07-31
1 komentarz
14 Polubień
Książka o nowych świątyniach konsumpcji, czyli o galeriach handlowych, których ostatnio tak wiele namnożyło się w naszych miastach. Fajnie pokazuje autorka, jak galerie dają nam złudzenie szczęścia, poprzez odpowiednio dobrane obrazy, zapachy i dźwięki, no i oczywiście zachęcają do kupowania, to najważniejsze. Nieprzypadkowo jedna z bohaterek, Teresa, planuje sobie kupić ciuchy, na które ją nie stać: chodzi o to, żeby chociaż przez chwilę poczuć się szczęśliwą. Sama nazwa tytułowej galerii: 'Raj', też jest znakomita. W stolicy jest już przecież 'Arkadia'...

Bohater książki jest zbiorowy: licealistki, dealerzy, przestraszona matka, złodziej i korpofunkcjonariusz, a wszystko dzieje się w rzeczonej galerii 'Raj' opustoszałej w nocy, ale nasi bohaterowie się w niej kręcą. Na początku jest przerażająco i ciekawie, ale gdzieś od połowy audiobooka zrobiło się deczko surrealistycznie, widać było jasno, że autorka chce to dalej ciągnąć i mnoży na potęgę różne nieprawdopodobieństwa, albo się wtedy śmiałem, albo byłem obojętny, bo za bardzo rzecz cała stała się odjechana, aby mnie przestraszyć. Dlatego widzę w książce pewne pęknięcie, Guzowska nie może się zdecydować czy to horror, czy komedia, czasami człek myśli, że jest wesoło, a potem okazuje się, że strasznie, ja bym raczej trzymał się komedii, to autorce chyba lepiej wychodzi.

Poza tym widzę pęknięcia w psychologii postaci. Weźmy Jakuba, z jednej strony autorka portretuje go jako wybitnie inteligentnego młodzieńca, z drugiej to idiota, bo zadaje się z Andriejem, który jest gwarancją olbrzymich kłopotów. W ogóle Andriej jakoś mi nie pasuje do tej książki, to człowiek z innej bajki, bardziej z gangu podmoskiewskiego.

Z drugiej strony mamy nastolatkę Ce, jutuberkę która „Jest modową wideoblogerką, więc to najfajniejsza praca z możliwych, a do tego na YouTubie subskrybuje ją pięćdziesiąt siedem tysięcy osób, a na Insta prawie siedemdziesiąt!” Oczywiście to zajęcie przynosi jej stałe dochody. Dla Ce całe życie dookoła jest potencjalnym materiałem do wrzucenia w sieć, a najważniejsze jest ilu ma followersów i ile lajków. Największą dla niej tragedią jest brak zasięgu, bo „Naprawdę musi wrzucić coś do sieci. Już ze dwie godziny nie wrzucała. Jej followersi są przyzwyczajeni do stałego napływu kontentu.” Jak się czyta o Ce, to nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać... To dla mnie najbardziej interesująca postać z tej książki, ale niestety nie pogłębiona, w sumie postacie tam płaskie raczej są.

Mimo tych zastrzeżeń nie było tak źle, w sumie nieźle się bawiłem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-09-06
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Raj
Raj
Marta Guzowska
7.4/10

Raj na ziemi? Miejsce, gdzie wszyscy są szczęśliwi? Świat nie składa się już z ulic i domów i drzew. Składa się z alejek w galerii handlowej, słit foci w nowych ciuchach wrzuconych na Insta story, po...

Komentarze
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · ponad 3 lata temu
Dobrze napisane.
Nie wiem w jaki sposób firmy płacą za punkty/obserwujących na portalach społecznościowych w związku z aktywnością (tzn. nie mam czasu i ochoty na taką wiedzę). Ale jeśli ktoś się do mnie zgłosi z przelewem, to znaczy że to mój koniec, jako ideowego odbiorcy treści internetowych. :)
A galerie handlowe - zabiły 'zwykły' handel i rzemiosło w miastach. Urbanizacja przy okazji deformowana pod te molochy robi nam sporo szkody. Nie wspominając o uzależnionych od przebywania w nich dłużej, niż potrzeba.
× 3
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
Dzięki. Tam zdaje się chodzi o reklamy: im więcej oglądających, tym wyższe zyski.
× 2
@Renax
@Renax · ponad 3 lata temu
Bardzo dużo subskrybentów. Na blogach książkowych 200 to już dużo.
× 2
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · ponad 3 lata temu
Dzięki za odpowiedzi. Zdecydowanie bardziej wolę zarabiać w sposób konkretny, a przestrzeń 'społecznościowo-internetową' zostawić na pasje, coś robionego z potrzeby wewnętrznej.
× 1
Raj
Raj
Marta Guzowska
7.4/10
Raj na ziemi? Miejsce, gdzie wszyscy są szczęśliwi? Świat nie składa się już z ulic i domów i drzew. Składa się z alejek w galerii handlowej, słit foci w nowych ciuchach wrzuconych na Insta story, po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Moje pierwsze spotkanie z Martą Guzowską zaczęłam od Raju. Na stosie hańby czekają inne jej pozycje, znacznie bliższe moim gustom, ale zaczęłam od tej i przed tym szaleństwem zakupowym przed świętami...

@czerwonakaja @czerwonakaja

Czyż Raj nie brzmi jak urokliwe miejsce? Któż nie chciałby spędzić tam choć chwili? Nie ukrywam, że mnie również to miejsce naprawdę zaciekawiło i własnie dlatego postanowiłam sięgnąć po najnowszą ks...

@popkulturkaosobista @popkulturkaosobista

Pozostałe recenzje @almos

Portrety z łagru
Oligarcha, a potem więzień

Ta cieniutka książeczka była w swoim czasie mocno promowana, usiłowano zrobić z jej autora największego rosyjskiego demokratę i więźnia sumienia, moim zdaniem mocno na w...

Recenzja książki Portrety z łagru
Z chirurgiczną precyzją
Pierwszy polski thriller medyczny

Zacząłem czytać tę książkę reklamowaną jako pierwszy polski thriller medyczny (ciekawym czy pojawiły się następne), jako wytchnienie od poważniejszych lektur, ale też dl...

Recenzja książki Z chirurgiczną precyzją

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl