Keto detoks. 4-tygodniowy plan dla zrzucenia zbędnych kilogramów i odzyskania równowagi hormonalnej recenzja

Znowu nie zdążyłam z dietą do lata :) Miałam dobre chęci i obiecującą metodę, ale słomiany zapał stanął mi na drodze. Gdyby jednak ktoś z Was miał na uwadze zdrowie i dobre samopoczucie, możecie to sobie zapewnić dzięki diecie ketogenicznej. Dr Sara Gottfried w książce „Keto detoks” przedstawiła swój program zrzucenia zbędnych kilogramów i przywrócenia równowagi hormonalnej. Swoje zalecenia kieruje do kobiet, które zmagają się z problemem wolnej przemiany materii i zaburzeń hormonalnych pojawiających się po 35 roku życia.

Pani doktor trochę przynudza w swojej książce. „Keto detoks” jest przegadany, chaotyczny i pełen powtórzeń. Jednak jest też oparty na solidnej wiedzy naukowej i wieloletniej praktyce, więc uznaję, że nie ma róży bez kolców. Autorka przekonuje, że kobiety częściej niż mężczyźni mają zaburzoną równowagę hormonalną, którą można przywrócić odpowiednią dietą, opartą na prawidłowych proporcjach makroskładników. Dieta ketogeniczna w dużej mierze polega na ograniczeniu spożycia węglowodanów na rzecz tłuszczów i białka. Uwzględniając specyfikę funkcjonowania kobiecego organizmu, należy wprowadzić do codziennych posiłków mnóstwo warzyw, najlepiej zielonych oraz zdrowe oleje roślinne. W książce znajdziemy sporo przepisów na szybkie i pożywne śniadania, obiady i kolacje, które są ponadto wykonalne w polskich warunkach.

Jeśli trudno wam zrezygnować z węglowodanów, słodyczy i wieczornej lampki wina, doktor Gottfried z pewnością was przekona, że warto. W swojej książce szczegółowo omówiła pozytywne tego skutki, które widać będzie gołym okiem, jak i te, które ujawnią się w poprawnych wynikach badań. Nie mówiąc o wskazaniach wagi i miary wokół talii. Autorka przekonuje do pozytywnych skutków stosowania postu przerywanego, korzystania z sauny, treningu i odpowiedniej ilości snu. Jednocześnie wskazuje na częste błędy podczas stosowania diety, które uniemożliwiają osiągnięcie wyznaczonych celów.

W mojej opinii największą wartością książki jest wyjaśnienie tego, jak hormony wpływają na nasz organizm oraz jak nasza dieta wpływa na hormony. Myślę też, że gdyby książka była lepiej przemyślana, czytałoby się ją z większą przyjemnością. Tymczasem po kilkanaście razy autorka powtarza jedną tezę, przez co czytelnik traci zainteresowanie. Tym niemniej opisywana metoda wydaje się skuteczna. Postaram się o tym przekonać w najbliższym czasie. Poświęcenie czterech tygodni na regulację hormonu wzrostu, testosteronu i kilku innych – nie wydaje się wyzwaniem ponad siły.