Jeśli odbywałby się konkurs na najpopularniejsze słowo roku 2022 w literaturze, to w kategorii poradniki bezapelacyjnie zwyciężyłoby hasło "hormony".
Te związki chemiczne ogrywają w naszym organizmie niebagatelną rolę. Regulują procesy życiowe oraz wpływają na prawidłowe funkcjonowanie wszystkich tkanek. Ich znaczenie dla człowieka jest nadal przedmiotem badań i dociekań naukowców.
Hormony są też od pewnego czasu w kręgu zainteresowań specjalistów ds. żywienia i zdrowego trybu życia.
"Keto detoks" Sary Gottfried to kolejna w ciągu ostatnich tygodni przeczytana przez mnie książka, która udowadnia jak zrównoważona gospodarka hormonalna jest ważna dla naszego dobrego samopoczucia i utrzymania szczupłej sylwetki. Autorka, absolwentka studiów medycznych i dietetyki, od lat pomaga kobietom w powrocie do formy poprzez tworzenie indywidualnych planów żywieniowych opartych na popularnej diecie ketogenicznej. To sposób odżywiania, który radykalnie wpływa na procesy metaboliczne zachodzące organizmie człowieka. Główne założenia diety keto to spożywanie tłuszczy i wyeliminowanie węglowodanów, a ponad to ograniczenie posiłków zawierających cukier takich jak owoce i warzywa.
Taki sposób odżywiania przynosi szybko spektakularne efekty w postaci utraty zbędnych kilogramów ponieważ polega on na pozyskiwaniu energii przez organizm z własnej tkanki tłuszczowej, przez co ulega ona znacznemu zmniejszeniu (zjawisko to zostało nazwane ketozą).
Zauważono jednak, że te sposób odżywiania idealnie sprawdza się w przypadku mężczyzn u kobiet zaś często wywołuje wręcz odwrotny skutek, powodując przyrost wagi.
Dlatego też, metodą prób i błędów, eksperymentując na sobie i zgłębiając tajniki diety Sara Gottfried opracowała 4-tydodniowy plan dla kobiet, który pozwoli im stracić zbędne kilogramy i przywrócić równowagę hormonalną, która jest tu kwestią kluczową.
Drobiazgowo rozpisany plan żywieniowy, uzupełniony o przepisy wypróbowane przez autorkę daje nadzieję wszystkim tym kobietom, które bezskutecznie walczą z dodatkowymi kilogramami. Spodobało mi się podejście autorki do swoich czytelniczek. Nie zwraca się do nich z pozycji osoby wszystkowiedzącej i nieomylnej. Mówi o swoich porażkach, dołkach i popełnionych błędach. Pokazuje też, że zawsze można zacząć proces od nowa, a 4 tygodnie to realny czas w którym powinny pojawić się widoczne rezultaty naszej pracy.
To świetna lektura dla kobiet, które rozważają przejście na dietę ketogeniczną. To książka drogowskaz, która łagodnie i z ze zrozumieniem potrzeb kobiecego organizmu przeprowadzi czytelniczki przez ten proces. Polecam!